Żadna premiera sprzętu nigdy nie przebiegnie bez żadnych problemów. Dzięki wczesnym „recenzjom” (przegląd urządzenia tak złożonego jak Pixel Fold w ciągu tygodnia wydaje mi się to naciągane) i praktyczne filmy wideo w Internecie dotyczące Pixel Folda od wczoraj, wydaje się, że tłum recenzentów jest w większości pozytywny, jeśli chodzi o pierwsze składane urządzenia Google.

Nie jest to oczywiście pozbawione wad, a ja właściwie rezonują z wieloma negatywnymi aspektami poruszonymi w tych filmach i postach po korzystaniu z telefonu przez nieco ponad tydzień. Ale Pixel Fold znacznie różni się od zwykłego telefonu, a zarówno podekscytowanie, jak i irytacja urządzeniem potrzebują nieco więcej niż tygodnia, aby uformować się w użyteczne opinie. Przynajmniej w moim przypadku tak.

Sprzęt awaria nie jest opinią

To powiedziawszy, większość z nas, którzy mają teraz do czynienia z tym urządzeniem, może zgodzić się, że sprzęt jest absolutnie najwyższej klasy, wyrafinowany i fantastycznie leży w dłoni. I do wczoraj przynajmniej powiedziałbym, że wydaje się, że Google mógł uniknąć oczywistej pułapki sprzętowej związanej z wyginającym się wyświetlaczem. Ale powiedziałbym to za wcześnie.

Wczoraj, zaraz po obiedzie, znany recenzent techniczny – Ron Amadeo z Ars Technica – zgłosił, że jego Pixel Fold przetrwał aż 4 dni, zanim ekran zgasł go. I nie jest to mały problem związany z ekranem: w tym momencie telefon jest w zasadzie cegłą.

Chociaż może kusić myśl, że Ron biegał w kółko, chcąc nie chcąc za pomocą Pixel Fold i uszkodził go, co jest dokładnym przeciwieństwem tego, co opisuje. W swoim poście Ron wyjaśnia, że ​​korzystanie z tego telefonu znacznie wykraczało poza normalne, codzienne zużycie:

Nie zrobiłem nic, by na to zasłużyć. Telefon leżał na moim biurku, kiedy o tym pisałem, i od czasu do czasu zatrzymywałem się, by szturchnąć ekran, zrobić zrzut ekranu lub otworzyć i zamknąć. Nigdy nie został upuszczony ani wystawiony na działanie znacznej ilości piasku, ani też nie przeszedł przez lata normalnego zużycia, którego oczekuje się, że telefony przetrwają. To było najlżejsze możliwe użycie telefonu, a mimo to się zepsuł.

przez Ars Technica

Prawdopodobna przyczyna uszkodzenia

Następnie wyjaśnia, że ​​prawdopodobnym winowajcą jest maleńka, prawie niezauważalna szczelina między zewnętrzną warstwą ekranu a rzeczywistą ramką. Nawet tego nie zauważyłem, dopóki nie przesunąłem miniaturą do krawędzi wyświetlacza, ale jego punkt widzenia ma sens. Chociaż jest to najmniejsza szczelina, jest to miejsce, w którym odsłonięty jest mniej odporny ekran OLED, a to oznacza, że ​​odrobina zanieczyszczeń może siać spustoszenie.

Ta plastikowa warstwa jest ma kluczowe znaczenie dla przetrwania OLED, ale nie rozciąga się do krawędzi. Każda firma, która buduje te ekrany, pozostawia margines wokół obwodu wyświetlacza, w którym nie ma plastikowej warstwy, tylko surowy, odsłonięty panel OLED, który wygląda na świat. Zwykle spodziewalibyśmy się, że składany pęknie wzdłuż zagięcia, gdzie ekran jest najbardziej naprężony. Ale mój umarł z powodu tej odsłoniętej szczeliny OLED.

Najmniejsza coś coś dostała się tam, a kiedy zamknąłem wyświetlacz, nacisk drugiej strony wyświetlacza wystarczył, by przebić panel OLED. Nic nie widział ani nie czuł podczas zamykania urządzenia, ale piksele wyświetlacza zaczęły wariować. Po przejrzeniu urządzenia przez szkło powiększające chyba znalazłem miejsce przebicia.

przez Ars Technica

Poważne ostrzeżenie dla kupujących

Co to wszystko znaczy? Ostatecznie myślę, że jest to ostrzeżenie dla potencjalnych nabywców Pixel Fold. Za 1800 USD jest to bardzo drogi telefon; i chociaż wysoka cena oznacza, że ​​zwykle wyłapujesz niedoskonałości sprzętu lub oprogramowania, które nie spełniają twoich wygórowanych oczekiwań po wydaniu tak dużej ilości pieniędzy, w rzeczywistości być może będziesz musiał uważać na to, co możesz nieumyślnie zrobić, aby sprzęt ekranu zawodzi całkowicie. A pod koniec dnia po prostu nie musisz się martwić, że urządzenie, które będziesz ze sobą wszędzie nosił, całkowicie się zepsuje, jeśli będziesz z nim ostrożny.

Widzieliśmy to już wcześniej ze składanymi telefonami, a tutaj historia nie jest inna; tylko tym razem bardzo interesujące będzie obserwowanie, jak często zdarza się to poza tym jednym przypadkiem. Z jednej strony może to być jednorazowa rzecz, która niestety przydarzyła się komuś z publicznością, która o tym słyszała. Z drugiej strony może to wskazywać na defekt sprzętowy, który Google w jakiś sposób przeoczył podczas długiego okresu opracowywania tego telefonu.

Tak czy inaczej, to trudna wiadomość dla telefonu, który dopiero zaczyna działać wyślij do przyszłych użytkowników. Mam wielką nadzieję, że Google ma swoje kaczki z obsługą klienta dla tego urządzenia. Ich historia ze wsparciem detalicznym i naprawami nie jest dobra, ale w przypadku tak drogiego urządzenia po prostu nie stać ich na zapewnienie konsumentom obejścia, gdy naprawa jest uzasadniona.

A jeśli ten problem zacznie pojawiać się tutaj i tam czynnik strachu związany z wydawaniem tego rodzaju gotówki na telefon, który po prostu musi działać w normalnych okolicznościach, może okazać się zbyt duży, aby Pixel Fold mógł się zregenerować. Mam szczerą nadzieję, że tak nie jest, ale jestem też na tyle realistyczny, że zdaję sobie sprawę, że jest to krytyczny punkt zwrotny w historii Pixel Fold posuwającej się naprzód. I nie dowiemy się jak to się dzieje, dopóki więcej jednostek nie znajdzie się w rękach prawdziwych użytkowników. Miejmy nadzieję, że wszystko pójdzie dobrze.

Powiązane

Categories: IT Info