Niedługo po tym, jak Kuo przewidział, że iPhone 13 będzie obsługiwać połączenia i wiadomości tekstowe za pośrednictwem komunikacji satelitarnej LEO, inny raport potwierdza te szczegóły, ale z jedną różnicą. Chociaż Apple pracuje nad wprowadzeniem awaryjnej łączności satelitarnej do iPhone’ów, jest mało prawdopodobne, aby funkcje te pojawiły się tak wcześnie.

Dwie awaryjne funkcje łączności satelitarnej pojawią się na iPhone’ach, zgodnie z najnowszym raportem

Te przyszłe iPhony pozwolą na komunikację tam, gdzie nie ma zasięgu komórkowego, zgodnie z raportem Bloomberga. Wcześniej informowano, że Apple pracuje nad własnymi satelitami, a w momencie pisania tego artykułu wystrzelenie ich może zająć gigantowi technologicznemu około pół dekady, co doprowadziłoby do tego, że dane będą przesyłane bezpośrednio do tych iPhone’ów z tych satelitów.

Odcinek „Sygnał” Teda Lassa pokazuje iPhone’a bez Notch

Istnieją dwie funkcje awaryjne, które będą opierać się na komunikacji satelitarnej, ale niestety nie spodziewamy się ich w 2021 r. Pierwsza z nich to komunikaty alarmowe, a drugi informuje o poważnych sytuacjach awaryjnych. Jeśli chodzi o przesyłanie wiadomości, umożliwi użytkownikom wysyłanie wiadomości tekstowych do służb ratunkowych i kontaktów za pomocą sieci satelitarnej, gdy nie ma dostępnego sygnału, i zostanie zintegrowany z aplikacją Wiadomości jako trzeci protokół komunikacyjny obok SMS-ów i iMessage.

Długość wiadomości, którą możesz napisać, będzie ograniczona i zostanie wyróżniona szarymi dymkami, aby pomóc użytkownikom rozróżnić trzy protokoły i uniknąć nieporozumień. Nawet jeśli telefon odbiorcy jest ustawiony na ustawienie „Nie przeszkadzać”, nadal zostanie wysłany ze względu na charakter wiadomości tekstowej. Drugą funkcją awaryjną jest umożliwienie użytkownikom zgłaszania poważnych sytuacji awaryjnych, takich jak katastrofy lotnicze i pożary.

Jakie będą wady korzystania z komunikacji satelitarnej na iPhonie?

Należy pamiętać, że obie funkcje będą nie należy traktować jako alternatywy dla SMS-ów i rozmów telefonicznych, ale raczej być używane tylko w sytuacjach awaryjnych. Ponadto nie każdy region otrzyma te funkcje, ponieważ Apple nie uruchomi funkcji satelitarnych w każdym kraju. Należy również zauważyć, że tam, gdzie łączność komórkowa jest natychmiastowa, połączenie iPhone’a z satelitą może zająć trochę więcej czasu. Połączenie z satelitami będzie również wymagało specjalnego modemu.

Ponieważ Apple zgadza się na używanie chipów pasma podstawowego Qualcomm przez kilka lat, wdrożenie funkcji awaryjnych może trochę potrwać. Z drugiej strony San Diego może ściśle współpracować z Apple w celu zaprojektowania i masowej produkcji modemu, który umożliwia awaryjną komunikację satelitarną, więc wygląda na to, że będziemy musieli trochę poczekać na ten rozwój.

Pamiętaj, że w tym roku żadna taka funkcja nie pojawi się na iPhone’ach, a jeśli wyniki nie będą zgodne ze standardami Apple, te implementacje mogą w ogóle nie trafić do produktów komercyjnych.

Źródło wiadomości: Bloomberg

Categories: IT Info