Google otrzymało 36 934 skarg od użytkowników i usunęło 95 680 elementów treści na podstawie tych skarg w lipcu, poinformował gigant technologiczny w swoich miesięcznych raportach przejrzystości opublikowanych we wtorek.

Ponadto. do zgłoszeń od użytkowników Google usunęło również 5 76892 elementów treści w lipcu w wyniku automatycznego wykrywania.

Firma z siedzibą w USA ujawniła te informacje w ramach zgodności z indyjskimi przepisami IT które weszły w życie 26 maja.

We wtorek firma Google poinformowała, że ​​w lipcu otrzymała 36 934 skargi od indywidualnych użytkowników znajdujących się w Indiach za pośrednictwem wyznaczonych mechanizmów, a liczba działań związanych z usunięciem w wyniku skarg użytkowników wyniosła 95 680 – jest to najwyższa do tej pory.

W czerwcu firma Google otrzymała 36 265 skarg i usunęła 83 613 elementów treści w wyniku skarg użytkowników. Usunęła 59 350 elementów treści w kwietniu i 71 132 elementy w maju.

„Niektóre żądania mogą dotyczyć naruszenia praw własności intelektualnej, podczas gdy inne — naruszenia lokalnych przepisów zakazujących rodzajów treści z powodu zniesławienia. Kiedy otrzymujemy skargi dotyczące treści na naszych platformach, dokładnie je oceniamy ”-powiedział Google we wtorek.

Usunięcie treści zostało wykonane w kilku kategoriach, w tym prawa autorskie (94 862), znak towarowy (807), orzeczenie sądowe (4), obejście (3), podróbka (1), graficzne treści erotyczne (1), podszywanie się (1) i inne żądania prawne (1).

Google wyjaśnił, że pojedyncza skarga może dotyczyć wielu elementów które potencjalnie odnoszą się do tych samych lub różnych fragmentów treści, a każdy unikalny adres URL w konkretnej skardze jest uważany za indywidualny „element”, który jest usuwany.

Zgodnie z nowymi przepisami IT duże platformy cyfrowe – z ponad 5 milionów użytkowników-będą musieli co miesiąc publikować okresowe raporty zgodności, wspominając g szczegóły otrzymanych skarg i podjętych w związku z nimi działań.

Raport musi również zawierać liczbę konkretnych łączy komunikacyjnych lub części informacji, które pośrednik usunął lub wyłączył dostęp do nich w ramach prowadzonego proaktywnego monitoringu za pomocą zautomatyzowanych narzędzi.

Raport Google wykazał, że w lipcu w wyniku automatycznego wykrywania usunęła ona 5 76892 elementów treści. Liczba ta wynosiła 5 26866 w czerwcu.

Firma powiedziała, że ​​w przypadku danych związanych z automatycznymi procesami wykrywania zawiera dane, w których nadawca lub twórca treści znajduje się w Indiach.

“Aby przypisać lokalizację do indywidualnego nadawcy lub twórcy, używamy dostępnych sygnałów danych, takich jak lokalizacja utworzenia konta, adres IP w momencie przesyłania wideo i numer telefonu użytkownika. Należy pamiętać, że nadawcy lub twórcy treści mogą próbować uniknąć wykrycia za pomocą mechanizmów ukrywania lokalizacji” – napisano.

Chociaż Google dąży do ujawniania wszelkich złych podmiotów za pomocą wiodących w branży narzędzi do wykrywania, raportowanie oparte na atrybucji lokalizacji powinno być interpretowane jako Szacuje, dodała.

Firma zauważyła, że ​​gdy otrzymuje skargi dotyczące treści na swoich platformach, dokładnie je ocenia.

„Istnieje wiele powodów, dla których możemy nie usunąć treści w odpowiedź na skargę użytkownika, np. niektóre prośby mogą być niekonkretne wystarczy, abyśmy wiedzieli, co użytkownik chciał, abyśmy usunęli (na przykład w żądaniu nie wymieniono adresu URL) lub treść została już usunięta przez użytkownika podczas rozpatrywania skargi” – wyjaśnił.

W przypadku skargi może zostać podjęta czynność usunięcia, jeśli treść narusza Wytyczne dla społeczności Google, politykę treści lub lokalne wymagania prawne, natomiast w przypadku procesów automatycznego wykrywania czynności usunięcia są podejmowane, jeśli treść narusza jej Wytyczne dla społeczności lub politykę treści, dodał.

FacebookTwitterLinkedin

Categories: IT Info