Chociaż Apple jeszcze nie zrobiło swojego pierwszego dużego premiera produktu tej jesiennej oficjalnej imprezy, jesteśmy prawie pewni, że (wirtualna) impreza odbędzie się 14 września. To oczywiście oznacza, że cokolwiek gigant technologiczny z Cupertino planuje ujawnić, musi być już prawie gotowe do premiery, ale według nowy raport Nikkei Asia, tak nie jest w przypadku smartwatcha nowej generacji. Watch Series 6 zdołał ujrzeć światło dzienne „na czas” w zeszłym roku, kiedy skutki pandemii koronawirusa dla branży technologicznej były prawdopodobnie trudniejsze do kontrolowania niż teraz, zawsze spodziewaliśmy się, że seria 7 zostanie zarówno ogłoszona, jak i komercyjnie wydana do końca z września 2021 r.
Ale chociaż ten pierwszy prawdopodobnie nadal jest bardzo na kartach, być może będziesz musiał poczekać trochę dłużej niż kilka tygodni, aby faktycznie kupić następnego dużego kandydata do bardzo kontestowanego tytułu najlepszego smartwatcha.
Może radykalne przeprojektowanie nie było jednak tak dobrym pomysłem
Ok, być może „nic” jest trochę przesadą, ponieważ Apple tak naprawdę nie zamierza wymyślać koła na nowo (lub, co jeszcze bardziej szalone, adoptować okrągły kształt, który zastąpi ten dobry, staromodny prostokąt, którego tak wielu entuzjastów Androida uwielbia nosić mi). Jednak nowy projekt jest ewidentnie „radykalny” i „skomplikowany” na tyle, że wymagał dużego remont „różnych modułów”, czujników i komponentów, co podobno spowodowało poważne wyzwania inżynieryjne i produkcyjne. Chociaż dzisiejszy raport nie zawiera zbyt wielu szczegółów dotyczących specyfiki wspomnianych wyzwań, problemy, z jakimi borykają się wszyscy monterzy Apple Watch Series 7, mogą z pewnością doprowadzić do znacznych opóźnień.
Zdecydowanie najbardziej złowieszcza część wnętrza informacje przekazane przez „wiele osób zaznajomionych z sytuacją” wskazują, że Apple i jego dostawcy komponentów mają obecnie trudności z oszacowaniem, kiedy masowa produkcja może się rozpocząć pomimo „pracy przez całą dobę”, aby rozwiązać niedawno wykryte problemy.
Zasadniczo , najlepsze, na co zespół inżynierów z Cupertino może liczyć, to „zminimalizować” pozornie nieuniknione opóźnienie zegarka serii 7, który wcześniej planowano wejść do masowej produkcji „w połowie września”. Tak więc, chociaż nadal można zobaczyć urządzenie do noszenia zaprezentowane wraz z rodziną iPhone’a 13 14 września, sprzedaż i wysyłka mogą zostać wstrzymane do października lub nawet dalej.
W środku też jest kilka nowych rzeczy
Mimo że pewne potencjalnie zmieniające zasady gry funkcje prawdopodobnie nie pojawią się na rynku w tym roku, powszechnie oczekuje się, że Apple Watch Series 7 przyniesie co najmniej jedną wielką nową broń do monitorowania zdrowia na wojnę z Samsungiem, Garminem, i już niedługo Google. Mowa o narzędziu do pomiaru ciśnienia krwi, które już mają Galaxy Watch 4 i Watch 4 Classic (w wybranych krajach). Nie mylić z czujnikiem tlenu lub glukozy we krwi, jest to tylko jeden z kluczowych elementów utrudniających życie inżynierom i monterom.
Monitorowanie ciśnienia krwi na Galaxy Watch 4
Powodem jest to, że Apple próba dopasowania większej liczby części i czujników niż kiedykolwiek wcześniej do „korpusu podobnego rozmiaru”, co okazuje się dość trudne w nawigacji w czasie, gdy podróżujesz tam i z powrotem między USA a różnymi azjatyckimi bazami głównych głównych dostawców firmy wciąż utrudniają ograniczenia i środki ostrożności związane z COVID-19.
Krótko mówiąc, Apple Watch Series 7 mógł być nieco zbyt ambitnym przedsięwzięciem jak na niezwykłe czasy, w których żyjemy, ale pod koniec dnia, to sprawi, że będzie bardziej satysfakcjonujące, gdy te wyzwania produkcyjne zostaną nieuchronnie przezwyciężone, a urządzenie będzie zarządzane es w celu umocnienia supremacji swojego poprzednika.