PLIKU ZDJĘCIE: Logo Didi jest widoczne w siedzibie Didi Chuxing w Pekinie, Chiny 20 listopada 2020 r. REUTERS/Florence Lo
Chiński gigant Didi Global Inc utworzył związek dla swoich pracowników, podczas gdy potęga e-commerce JD.com ustanowiła również jedno – przełomowe ruchy w krajowym sektorze technologicznym, gdzie zorganizowana siła robocza jest niezwykle rzadka.
Regulatorzy w Chinach w tym roku ostro obchodzą się z największymi firmami technologicznymi, krytykując je za politykę, która wyzyskuje pracowników i narusza prawa konsumentów, a także uruchamia mnóstwo dochodzeń antymonopolowych i grzywien.
Rząd jest zachęca również firmy do wdrażania inicjatyw mających na celu dzielenie się bogactwem w ramach niedawnego dążenia do „wspólnego dobrobytu” przedstawionego przez prezydenta Xi Jinpinga w celu złagodzenia nierówności w drugiej co do wielkości gospodarce świata.
Związek Didi, ogłoszony na wewnętrznym forum w zeszłym miesiącu, będzie początkowo zarządzany przez pracowników w centrali w Pekinie i będzie prowadzony przez wspieraną przez rząd Ogólnochińską Federację Związków Zawodowych (ACTFU), powiedziały dwie osoby zaznajomione z tą sprawą. Nie byli upoważnieni do rozmowy z mediami i odmówili identyfikacji.
JD.com założył w tym tygodniu związek zawodowy, podała gazeta powiązana z Pekińską Federacją Związków Zawodowych, publikując zdjęcia z ceremonii, która została w którym uczestniczyło wielu urzędników państwowych.
JD.com potwierdził tę wiadomość, mówiąc, że niektóre z jej jednostek lokalnych utworzyły związki w ostatnich latach, a nowy związek – utworzony na poziomie grupy – miał na celu koordynację planowanie i zasoby.
Didi nie odpowiedziała natychmiast na prośbę o komentarz.
Didi została skrytykowana przez państwowe media za niesprawiedliwe płacenie swoim kierowcom i powiedziała w kwietniu, że ustawi powołanie komitetu kierowców w celu poprawy stabilności dochodów i przejrzystości płac. Jest również przedmiotem dochodzenia wszczętego przez kilka chińskich organów regulacyjnych tuż po notowaniu giełdy w USA o wartości 4,4 miliarda dolarów.
Uważa się, że Didi i JD.com są największymi dotychczasowymi firmami technologicznymi. ogólnofirmowe związki zawodowe, chociaż władze w hrabstwie Shishou w chińskiej prowincji Hubei poinformowały w czerwcu, że lokalne spółki zależne Meituan i Alibaba’s Ele.me utworzyły związki zawodowe.
Meituan i Alibaba nie odpowiedziały natychmiast na prośby o udzielenie pomocy. komentarz.
Dwie firmy dostarczające żywność znalazły się pod ostrzałem w lokalnych mediach za traktowanie pracowników dostarczających, z których większość nie jest objęta podstawowym ubezpieczeniem społecznym i medycznym.
W lipcu , ACFTU i siedem innych czołowych chińskich organów rządowych opublikowały wytyczne dotyczące ochrony praw pracowników gospodarki koncertowej i zasugerowały, że związki zawodowe mogą odgrywać rolę w pomaganiu w negocjacjach z firmami.
Wszystkie związki zawodowe w Chinach są zobowiązane do zarejestrowania się w ACFTU i w dużej mierze ograniczały się do sekty lub takich jak produkcja i transport.
Dorobek ACFTU w negocjowaniu lepszych warunków dla pracowników był jednak często krytykowany.
Aidan Chau, badacz z Hongkongu China Labour Bulletin stwierdził, że związki zawodowe rzadko bezpośrednio kwestionują sposób, w jaki firmy traktują swoich pracowników, zamiast tego koncentrując się na sprawach takich jak łagodzenie skarg pracowników i promowanie bezpieczeństwa pracy.
W zeszłym miesiącu sąd najwyższy w Chinach również za celował w nadgodziny praktyka „996”, pracująca od 9 do 21 sześć dni w tygodniu, polityka powszechna wśród wielu chińskich firm technologicznych, mówiąca, że jest to nielegalne.
FacebookTwitterLinkedin
krytykując ich za politykę, która wyzyskuje pracowników i narusza prawa konsumentów, a także uruchamia mnóstwo dochodzeń antymonopolowych i grzywien.