Płatność za oglądanie?

Usługa przesyłania strumieniowego Twitch jest pod ostrzałem zarówno streamerów, jak i widzów po ujawnieniu nowego schematu „Boost”, który umożliwi członkom publiczności płacenie gotówką w świecie rzeczywistym, aby zapewnić streamerom, że cieszą się, że otrzymają uwagę na pierwszej stronie Twitcha.

Oto jak to działa: Jeśli widz ogląda streamer i zdecyduje się to zrobić, mogą kupić „Boost”, który następnie wyróżni danego streamera – dając im promocję na pierwszej stronie dla innego użytkownika Twitcha. Wzmocnienia będzie można kupić tylko w określonych 10-minutowych oknach, w których widzowie mogą kupić tyle wzmocnień, ile chcą. Wszystkie pieniądze wydane na Boosta trafiają bezpośrednio na platformę Twitch.

„Uważamy, że to świetny sposób na okazanie wsparcia” – powiedział w streamie kierownik projektu Twitch Jacob Rosok. „Słyszeliśmy bezpośrednio od twórców, że trudno jest wydobyć tam ich nazwiska. Trudno jest próbować wykorzystywać różne formy mediów społecznościowych do rozwijania swoich kanałów i mamy nadzieję, że [będzie to] bardziej bezpośredni sposób, w jaki widz może pomóc twórcy w tym. Nie jest tajemnicą, że widzowie są tutaj, aby wspierać swoich twórców i uważamy, że płacenie za pomoc twórcy w rozwoju ich społeczności będzie opłacalne dla ich zwolenników”.

Nie wszyscy użytkownicy Twitcha widzą jednak pozytywną stronę, z wielu zabiera do media społecznościowe do szybko wyrażaj swoje obawy dotyczące nowy schemat. Niepokój wynika z potencjalnego wykorzystania systemu, a widzowie zaniepokojeni będą po prostu ich znajomi zaopatrują się w Boosts by proxy — automaty do autopromocji i tworzenie e Krytycy środowiska określają jako „płatność za wygraną”. Niektórzy użytkownicy nie zgadzają się również z tym, co uważają za rażącą monetyzację przez Twitcha, a widzowie twierdzą, że system po prostu pozwoli bogatszym streamerom stać się jeszcze bogatszymi, zamiast promować tych, którzy walczą o budowanie formacyjnej publiczności.

Popularny streamer Felix „xQc” Lengyel był znacznie mniej dyplomatyczny. „To musi być najgorszy pomysł, jaki kiedykolwiek widziałem w moim życiu” powiedział o schemacie Boost. „Prawdopodobnie najgłupsze gówno, jakie kiedykolwiek miałem niezadowolone z patrzenia”.

Zwięzły.

Funkcja „Boost” jest obecnie testowana-witryna przez wybrane kanały.

Chris Moyse Starszy redaktor-Chris gra w gry wideo od lat 80-tych. Były mistrz sobotniej nocy. Ukończył Galaxy High z wyróżnieniem.

Categories: IT Info