Nowe 14-i 16-calowe modele MacBooka Pro otrzymały dobre recenzje za wysoką wydajność, doskonałą żywotność baterii, lepszą łączność fizyczną i 120 Hz wyświetlacze Mini LED (ProMotion ). Apple zwróciło szczególną uwagę na to drugie; mówiąc, że codzienne zadania, takie jak przewijanie stron internetowych, staną się bardzo płynne. Niestety, obsługa wysokiej częstotliwości odświeżania w aplikacjach macOS jest nadal słaba.

Jak się okazało, programy testowe Catalyst, gry pełnoekranowe i aplikacje Metal działają na nowym MacBooku Pro z częstotliwością odświeżania 120 Hz, ale zwykłe aplikacje, z którymi użytkownicy pracują najczęściej, są pozbawione tej możliwości. W szczególności płynne przewijanie, które może zapewnić ProMotion, nie jest używane w większości aplikacji. Najbardziej zauważalny jest brak obsługi 120 Hz w przeglądarce Safari; które Apple zademonstrowało płynne przewijanie podczas prezentacji nowych laptopów.

Co ciekawe, Apple nie wydał żadnej towarzyszącej dokumentacji dla zewnętrznych programistów wyjaśniającej, jak dostosować aplikacje do nowych ekranów o wysokiej częstotliwości odświeżania. Na przykład na forum Google Chrome istnieje wątek, w którym programiści Chromium szukali sposobów na samodzielne wykorzystanie wyświetlaczy ProMotion, ale jak dotąd są zakłopotani.

Szczególnie zabawna jest sytuacja z obsługą częstotliwości odświeżania 120 Hz w natywnych aplikacjach dla macOS, pokonany przez użytkownika Twittera Moshen Chana. Zademonstrował płynne przewijanie na komputerze Mac w przeglądarce Chrome działającej na wirtualnej maszynie z systemem Windows na nowym MacBooku Pro. W tym samym czasie Safari pokazało stabilne 60 kl./s i nie więcej klatek.

Nie wiemy, kiedy Apple zapewni narzędzia, które umożliwią programistom dostosowanie aplikacji macOS do wysokich częstotliwości odświeżania. Najprawdopodobniej stanie się to wraz z wydaniem kolejnych aktualizacji systemu macOS Monterey.

Natywne Safari wciąż 60 klatek na sekundę, a nie 120 Hz ProMotion w nowym MacBooku Pro. Ale otrzymujesz płynne przewijanie 120 Hz dzięki emulowanej x86 Chrome działającej w zwirtualizowanym systemie Windows 11. 🤷🏻‍♂️ pic.twitter.com/cCq9mU2jO5

— Moshen Chan (@paranoidroid) 29 października, 2021

Apple wyjaśnia brak Face ID i ekranu dotykowego w nowym MacBooku Pro

Kiedy Apple dodał wycięcie ekranu w MacBooku Pro 2021; początkowo spekulowano, że może pomieścić czujnik biometryczny Face ID. Jak się okazało, nie – po prostu ulepszona kamerka. To odważna decyzja, ale w połączeniu z Face ID wycięcie byłoby bardziej uzasadnione. Rzecznik Apple wyjaśnił tę decyzję w wywiadzie dla Wall Street Journal (WSJ).

Na pytanie Joanny Stern z WSJ, dlaczego nie może odblokować swojego laptopa, Tom Boger, wiceprezes Apple ds. iPada i Mac Marketing, powiedział, że czujnik odcisków palców Touch ID jest wygodniejszy, ponieważ ręce użytkownika znajdują się już w pobliżu urządzenia. Pan Boger skomentował również powrót gniazd ładowania MagSafe, HDMI i kart SD do MacBooka Pro. Firma „słuchała swoich klientów”.

Inny rzecznik firmy wyjaśnił, dlaczego komputery Mac wciąż nie mają ekranów dotykowych podobnych do Surface Pro. John Ternus, starszy wiceprezes Apple ds. rozwoju sprzętu, odpowiedział na to większymi możliwościami iPada Pro; a konwergencja iPadOS z tradycyjnym macOS nie ma sensu. Stwierdził: „Produkujemy najlepszy na świecie komputer z ekranem dotykowym – iPad. Ma do tego pełną optymalizację. A komputer Mac jest w pełni zoptymalizowany pod kątem wprowadzania niebezpośredniego. Naprawdę nie mieliśmy powodu, aby to zmieniać”.

Categories: IT Info