AKTUALIZACJA: Wygląda na to, że fani Xperii są silni w tej ankiecie! Zgodnie z wynikami, ludzie kupiliby Xperię PRO-I, a może Sony przeprowadziło podobne sondaże przed wypuszczeniem urządzenia, kto wie?! Oczywiście, patrząc na liczby, są to główni fani Xperii i mogą nie odzwierciedlać ogólnego sukcesu tego urządzenia na całym świecie, ale nadal-bardzo interesujące wyniki ankiet.
Sony właśnie ogłosiło swoje kolejne dziwaczne urządzenie-Xperia PRO-I i myślę, że czas o tym porozmawiać. Teraz zawsze lubiłem telefony Xperia – jest w tej marce coś wyjątkowego, zawsze próbuje różnych rzeczy i idzie pod prąd. To temat na znacznie dłuższą rozmowę, więc wróćmy do Xperia PRO-I. Krótko mówiąc, firma Sony zdecydowała się wziąć 1-calowy czujnik ze swojego kompaktowego modelu aparatu bezlusterkowego RX100 i nałożyć na niego telefon.
Opracowane urządzenie nazywa się PRO-I, gdzie „I” oznacza „obrazowanie”. Część telefoniczna urządzenia jest prawie identyczna z Xperia 1 III, z wyjątkiem sprytnego nowego oprogramowania, drobnych poprawek projektowych i pominięcia systemu złożonego aparatu o zmiennej ogniskowej. telefon, który nazywasz „kamerą” z najnowszego wynalazku w fotografii mobilnej, z którego sama Sony była tak dumna, mogę się tylko dziwić. Powiedzmy, że ten telefon nie potrzebuje ogniskowych 70 mm i 105 mm. Jest tu znacznie głębszy dysonans.
Wspomniany wcześniej kompaktowy aparat Sony RX100 Mark VII kosztuje około 1299 USD. Nowa Sony Xperia PRO-I będzie kosztować 1799 euro (czyli około 2000 dolarów), kiedy trafi na półki w grudniu. Z drugiej strony Xperia 1 III została wprowadzona na rynek w cenie 1399 USD. Czy widzisz problem?
Nie mam wątpliwości, że RX100 robi lepsze zdjęcia i filmy. Pytanie brzmi, czy zapłaciłbyś 700 USD więcej za telefon z tym samym czujnikiem, czy kupiłbyś prawdziwy? Cholera, możesz kupić Xperia 1 III ORAZ RX100 w dobry dzień za odrobinę ponad tę cenę 2000 USD.
Zwykły dżentelmen, taki jak ja, nie będzie się zbytnio przejmować o Xperii PRO-I. Jak dla mnie Xperia 1 III robi już świetne zdjęcia i filmy. Profesjonaliści nie dbaliby zbytnio o część telefoniczną i prawdopodobnie wzięliby RX100 jako kompaktową kamerę zapasową. Trudno mi znaleźć rynek dla tego konkretnego telefonu Sony!
Co o tym sądzisz? Kupujesz telefon „The Camera”, czy trzymasz się swoich zwykłych urządzeń? Daj nam znać w komentarzach poniżej.
Więcej ankiet: