AppleInsider jest wspierany przez swoich odbiorców i może zarabiać prowizję jako partner Amazon i partner stowarzyszony za kwalifikujące się zakupy. Te partnerstwa afiliacyjne nie mają wpływu na nasze treści redakcyjne.
Amerykański magazyn motoryzacyjny Motor Trend powraca, aby ponownie zweryfikować swoje wstępne prognozy dotyczące jeszcze niezapowiedzianego „Apple Car” firmy Apple, tym razem aktualizując je pod kątem „nieuniknionej” autonomicznej przyszłości.
Nowy raport jest po raz kolejny pomysłem, który zestawia zbiór plotek w Najlepsze przypuszczenia firmy Motor Trend dotyczące tego, nad czym Apple może pracować.
Nie trzeba długo czekać, aż publikacja odniesie się do swojego pierwszego ciosu w wyobrażanie sobie „Apple Car”, który został wyśmiany, ponieważ był zbyt „podobny do strąków”. Jednak, jak wskazuje Motor Trend, samochody podlike są opracowywane na całym świecie.
Jednakże niezadowolony ze swojego pierwotnego pomysłu, Motor Trend wymyślił coś, co nazywa „Apple Car” 2.0.
Rendery zawarte w publikacji pokazują nowszą, bardziej elegancką wersję całkowicie elektrycznego pojazdu, podobnego do Zooxa czy Canoo, a nawet Cybertrucka Tesli.
Źródło zdjęcia: Trend motoryzacyjny
Tym razem większość przewidywań nie dotyczy wyglądu samochodu, ale jego funkcjonowania.
Jednak Motor Trend uważa, że Apple prawdopodobnie będzie realizować program w stylu wspólnych przejazdów, zamiast sprzedawać samochody bezpośrednio konsumentom.
Jak się okazuje, projektowanie, produkcja i sprzedaż pojazdu od podstaw to kosztowne przedsięwzięcie. Publikacja przypomina czytelnikom, że producent próżni Dyson złomował swój pojazd elektryczny po wpompowaniu w niego ponad 700 milionów dolarów. Firma dowiedziała się, że musiałaby sprzedać samochód za 210.000 dolarów, cenę, którą niewielu byłoby skłonnych zapłacić.
Tak więc, zamiast posiadać własny „Apple Car”, po prostu witaj go w taki sam sposób, jak Lyft lub Uber. Jedyna różnica polegałaby na tym, że samochód byłby całkowicie autonomiczny.
Oczywiście ta przyszłość byłaby dość odległa i prawdopodobnie ograniczona do głównych obszarów metropolitalnych, gdzie drogi są podobne do siatki, a prędkości są niskie. Publikacja sugeruje, że w przyszłości duże aglomeracje mogą całkowicie zakazać prywatnych pojazdów, a autonomiczne pojazdy do wspólnego przejazdu mogą je zastąpić.
Pojedynczy „ePod Solo” | Źródło zdjęcia: Motor Trend
Spekuluje się również, że Apple stworzy dwa modele pojazdów — które nazywa ePod i ePod Solo — w celu zaspokojenia potrzeb kierowców. EPod byłby większym pojazdem, zaprojektowanym do przewożenia wielu pasażerów lub pasażerów z dużą ilością towarów. Mniejszy ePod Solo byłby opcją dla jednego miejsca — choć jesteśmy nieco sceptyczni co do koncepcji flot pojazdów jednomiejscowych zaśmiecających drogi dużych miast, takich jak Nowy Jork i Chicago.
Utwór, choć oparty głównie na plotkach i najlepszych przypuszczeniach, jest ciekawą lekturą. Zawiera również 29 renderów tego, jak według nich może wyglądać „Apple Car” i jak użytkownicy mogą z nim wchodzić w interakcje.