Oto, co lubimy
- Wygodna klawiatura
- Kamera na podczerwień i czujnik odcisków palców
- Zróżnicowany wybór portów
A czego nie robimy
- Za drogie
- Zbyt masywny
- Słaba żywotność baterii
- Przyciąga odciski palców i zadrapania
Zawsze byłem fanem projektów laptopów ThinkPad. Ale z więcej niż tuzinem różnych bazowych odmian w sprzedaży w danym momencie, niektóre nieuchronnie będą lepsze od innych. ThinkPad E14 należy do tej drugiej kategorii. Chociaż jej starsza, bardziej konwencjonalna konstrukcja i kilka dodatkowych opcji rozbudowy spodoba się niektórym, większość kupujących uzna ją za mniej atrakcyjną niż porównywalna seria T lub X, zwłaszcza że kosztuje prawie tyle samo.
Nie oznacza to, że E14 to zły laptop. Nie jest. To po prostu za mało, by stawić czoła konkurencji ze strony innych dostawców, a nawet podobnych maszyn z własnej linii laptopów Lenovo. Jest to szczególnie prawdziwe, biorąc pod uwagę jego cenę, przynajmniej jeśli zdecydujesz się na wersję z procesorem Intel. Chyba że koniecznie musisz mieć dodatkową kieszeń na dysk twardy, poszukaj gdzie indziej.
Spis treści
Znany, ale przestarzały projekt
Niektórzy krytycy języka projektowania Lenovo ThinkPad twierdzą, że te laptopy wyglądają jak coś z przeszłości. Czasami jest to niesprawiedliwe, zwłaszcza w przypadku egzotycznych materiałów i funkcji serii X. Ale z E14 nie byłoby nierozsądne, gdybyś zgadł, że to pięcioletni projekt. Standardowa klapa bagienna – bez wymiennego ekranu dotykowego, bez interesującego zawiasu, nawet z ekranem podtynkowym – sprawia, że jest to coś w rodzaju „ukrytego” projektu, idealnego do wkomponowania się w biuro korporacyjne lub ustawienie w szkole.
Szkoda, ponieważ w projekcie jest kilka punktów, które są godne uwagi, jeśli niekoniecznie interesujące. Przede wszystkim klawiatura, czyli standardowy Thinkpad na wskroś. Oznacza to, że jest jednym z najlepszych, jakie można znaleźć na każdym laptopie, z dużą ilością klawiszy, inteligentnym układem (z wyjątkiem przycisku FN, który można zamienić za pomocą Ctrl w BIOS-ie) i oczywiście charakterystyczną myszkę TrackPoint. Możesz zignorować ostatnią część — tak — ale fani tej funkcji ucieszą się, gdy ją zobaczą, nawet jeśli wskaźnik jest nieco płytszy niż na innych ThinkPadach.
Co jeszcze jest wyjątkowego w E14? Cóż, ma kamerę na podczerwień do rozpoznawania twarzy Windows Hello, a standardową kamerkę 720p obok można ręcznie zasłonić przesuwaną przesłoną. Szybko staje się to standardową funkcją prawie wszystkich projektów laptopów Lenovo. W przycisk zasilania wbudowany jest czytnik linii papilarnych (również zgodny z Windows Hello). Jest to opcja aktualizacji, która naprawdę powinna być już wbudowana.
I to wszystko, jeśli chodzi o projekt zewnętrzny. Ekran 1920 × 1080 wydaje się przestarzały, zarówno w proporcjach 16: 9, jak i niskiej jasności 250 nitów. Pisząc tę recenzję w miejskim parku, musiałem wytężać wzrok, nawet przy maksymalnej jasności ekranu w cieniu. Laptop ma obudowę przetestowaną przez MIL-SPEC, ale jego zewnętrzne panele są w całości wykonane z matowego szarego aluminium. Szeroka podstawa tylnych gumowych nóżek sprawia, że jest wyjątkowo wytrzymały na stole lub kolanach. Poza tym, bez otwierania go, niewiele można odróżnić E14 od jakiegokolwiek niedrogiego laptopa wyprodukowanego w ciągu ostatnich dziesięciu lat.
Szybki (i drogi) sprzęt
Pod względem rzeczywistej mocy E14 jest niezawodny, jeśli nie najnowocześniejszy. Nasza jednostka testowa Gen 2 została wyposażona w najnowszy procesor Core i5 11. generacji działający z częstotliwością 2,4 GHz, 16 GB pamięci RAM i dysk SSD 256 GB. Rzeczywiste ceny Lenovo są trudne do ustalenia dzięki podwyższonym sugerowanym cenom producenta i niemal stałym, zbyt dramatycznym rabatom w sklepie internetowym. Ale za dzisiejszą cenę „wyprzedaży” ta konfiguracja wynosi około 1000 USD. Podstawowy model radzi sobie z procesorem Core i3, krokiem w dół z grafiki Intel Xe do UHD, tylko 4 GB pamięci RAM i, co dziwne, podwojoną pamięcią SSD o pojemności 1 TB. Wycina również czytnik linii papilarnych za podstawową cenę „sprzedaży” 620 USD.
Oto pełne specyfikacje naszej jednostki sprawdzającej:
- Wyświetlacz: 14-calowy 1920×1080 IPS, 450 nitów (bez dotyku)
- CPU: Procesor Intel Core i5 11. generacji, czterordzeniowy 2,4 GHz
- RAM: 16 GB DDR4
- Pamięć: dysk SSD 256 GB
- Porty: USB-C Thunderbolt 4, USB-A (dwa), HDMI, gniazdo słuchawkowe Ethernet
- Biometria: czytnik linii papilarnych, kamera na podczerwień
- Łączność: 802.11ax, Bluetooth 5.1
- Wymiary: 0,70 x 12,75 x 8,66 cala
- Waga: 3,51 funta
- Sugerowana cena producenta: 1249-2199 USD (1850 USD po sprawdzeniu)
4
Byłem mile zaskoczony ilością mocy na wyświetlaczu dzięki najnowszemu procesorowi Intela i zintegrowanemu procesorowi graficznemu. Podłączając E14 do stacji dokującej z potrójnym wyświetlaczem, był w stanie poradzić sobie z moją nieco absurdalną konfiguracją biurka z potrójnym monitorem, choć trochę się dusiłem, gdy próbowałem również korzystać z ekranu laptopa. Ale w przypadku mojej zwykłej pracy w Internecie, czacie i ciężkiej pracy w Photoshopie radził sobie jak mistrz, z okazjonalnymi czkawkami graficznymi z mojego (wprawdzie nieuzasadnionego) ładowania pikseli. Musiał regularnie aktywować wentylator chłodzący, ale nie był gorszy niż, powiedzmy, Surface Pro.
Byłem również zaskoczony, widząc, jak dużą moc graficzną ma zintegrowany procesor graficzny Xe. Udało mi się zagrać w kilka gier Overwatch w 1080p przy 60 klatkach na sekundę. Nie od razu-musiałem nieco obniżyć ustawienia-ale jest to z pewnością najlepsza wydajność, jaką do tej pory widziałem w zintegrowanej grafice. Oczywiście bez problemu radził sobie ze strumieniowaniem wideo 4K, nawet wykonując dość intensywną pracę na innych ekranach.
Porty i rozszerzenia
Wybór portów E14 wydaje się być zaprojektowany tak, aby nie potrzebować klucza sprzętowego, co jest pomocne, ponieważ nie jest to najbardziej przenośny 14-calowy laptop na rynku. Po lewej stronie znajduje się USB-C (podwójne jako wejście zasilania), USB-A, HDMI i zwykłe gniazdo słuchawkowe/mikrofonowe. Po prawej stronie znajduje się drugi port USB-A i – rzadkie znalezisko – składany port Ethernet RJ45 oraz gniazdo na blokadę Kensington.
Nie mogę narzekać na elastyczność oferowanych portów; to z pewnością więcej niż w większości 14-calowych laptopów. Ale biorąc pod uwagę rozmiar tej maszyny, mogłem mieć nadzieję na drugi port USB-C po prawej stronie, aby lepiej ładować w ciasnej, ograniczonej przestrzeni podróżnej, a na pewno jest miejsce na MicroSD (lub nawet pełnowymiarową kartę SD) czytnik kart.
Ale piękno to tylko skóra, prawda? (E14 miał większą nadzieję.) Poluzuj siedem śrub Philips z dolnego panelu, a znajdziesz zaskakująco łatwy dostęp do jego wymiennych komponentów: pojedyncze standardowe gniazdo SO-DIMM RAM pokryte metalową osłoną, jedna pamięć 40 mm M.2 gniazdo (wypełnione dyskiem 256 GB w naszej jednostce testowej) i jedno puste gniazdo 80 mm M.2, gotowe do wypełnienia tanią pamięcią masową.
Nielutowana pamięć RAM i otwarty dysk twardy oznaczają, że E14 ma więcej opcji rozbudowy niż większość laptopów w tym zakresie rozmiarów. Jeśli jesteś gotów kupić najtańszy model i samodzielnie go zaktualizować, możesz dużo zaoszczędzić w porównaniu z innymi laptopami, zwłaszcza jeśli chcesz mieć mnóstwo miejsca.
Korzystanie z laptopa
Korzystanie z E14 jest niezwykle wygodne, z godnym uwagi wyjątkiem przyciemnionego ekranu. (Kosztowna aktualizacja ekranu dotykowego dodaje tylko 50 nitów). Bardzo szeroka podstawa ułatwia użytkowanie na kolanach, co nie zawsze jest prawdą w przypadku dzisiejszych cieńszych i lżejszych konstrukcji.
I tak, jest wiele cieńszych i lżejszych niż E14. Przy 3,5 funta, 12,5 cala szerokości i 0,7 cala grubości, ten model jest wielkością i wagą czegoś, czego można się spodziewać po laptopie do gier. Gdy już jesteś na miejscu, nie stanowi to problemu, ale w przeciwieństwie do niektórych 14-calowych laptopów ThinkPad T i X, ten nie mieścił się w rękawie (rozmiaru MacBooka 13″) mojej torby Peak Design i musiałem się wycofać do głównej kieszeni.
Ten dodatkowy ciężar może być uzasadniony, jeśli sprzęt to nadrabia. Ale raczej nieinspirowany projekt oferuje tylko dostępną dla użytkownika pamięć RAM i podwójną pamięć masową. Po prostu nie ma tu nic, co usprawiedliwiałoby tę dodatkową masę. Lenovo nie chciało nawet znaleźć sposobu na umieszczenie malutkich głośników na górze klawiatury, mimo że jest dużo miejsca — muszą odbijać się od biurka lub stołu, a czasami po prostu być przytłumione przez dżinsy.
Żywotność baterii też nie jest spektakularna. Zauważyłem, że E14 opróżnia się w nieco ponad pięć i pół godziny pod ciężkim pisaniem i przeglądaniem w Chrome. Częściowo może to wynikać z tego, że miałem tendencję do wyświetlania ekranu z pełną jasnością. Ale niezależnie od tego, jak go pokroisz, 45-watowa bateria jest znacznie poniżej normy dla laptopa z 2021 roku i podwójnie rozczarowuje jak na coś tak dużego.
Fani tradycyjnie oszczędnego ładowania oprogramowania ThinkPad również nie będą tutaj zadowoleni. Oprócz zwykłych pakietów Microsoft i Lenovo, E14 był dostarczany z preinstalowanymi programami Norton Anti-virus, Office 365 i OneNote. Gdyby to był mój osobisty komputer, wyczyściłbym go i zainstalował nową wersję systemu Windows 10.
To czysto estetyczna uwaga, ale aluminiowa obudowa laptopa nie jest inspirująca. Zarówno dlatego, że jest nudny (zszywka ThinkPad), jak i delikatny: wydaje się, że łatwo przyciąga smugi i odciski palców, a ja udało mi się go zarysować na własnym przewodzie zasilającym USB-C laptopa. Polerowanie ściereczką z mikrofibry nie wystarczyło, aby te zdjęcia wyglądały przyzwoicie.
Po prostu się nie układa
Pomimo dużej mocy procesora i dużej ilości pamięci ThinkPad E14 sprawia wrażenie niedrogiego, nawet w wersji 2. generacji. Jeśli trzymasz się najtańszych wersji tego projektu i ulepszasz go własnym sprzętem (szczególnie korzystając z tych dwóch wnęk pamięci masowej M.2), ma to sens. Jeśli załadujesz go ulepszeniami, zaczniesz ocierać się o smuklejsze i bardziej wydajne projekty z linii ThinkPad pod względem ceny.
To ignorowanie tańszych i podobnie wydajnych 14-calowych laptopów Dell, Acer, Asus, a nawet Lenovo IdeaPad. Ten Inspiron 14, z szybszym procesorem, podwójną pamięcią i tylko 4 GB mniej pamięci jest o 200 USD mniej niż nasza jednostka testowa i udało mu się znaleźć miejsce na gniazdo kart MicroSD. Możesz wykorzystać swoje oszczędności, aby wymienić pamięć masową na ogromny M.2 i ulepszyć pamięć RAM, negując mniej więcej wszystkie zalety E14, a jednocześnie będąc mniejszym, smuklejszym i tańszym.
W tym miejscu warto zaznaczyć, że jest to jeden z dwóch głównych wariantów ThinkPad E14 2. generacji. Istnieje również wersja z AMD guts , zaczynając od szanowanego (ale nie całkiem nowego) procesora Ryzen 5 4500U. Te modele zaczynają się mniej więcej w tej samej cenie, co nowsza wersja Intela, z wersją odpowiadającą naszej jednostce testowej, która w chwili pisania tego tekstu kosztowała 825 USD. Nie wiem, czy pozostanie tak tanio, ponieważ rabaty Lenovo są dość płynne i nie mogę mówić o wydajności wersji AMD ani żywotności baterii. Ale jest to niezaprzeczalnie lepsza oferta i znacznie bardziej konkurencyjna na obecnym rynku.
Zwróć uwagę, że ceny w sklepie internetowym Lenovo stale się zmieniają. Jeśli zobaczysz ten laptop o setki dolarów więcej niż wymienione tutaj ceny, poczekaj kilka dni, a zostanie on ponownie przeceniony; w żadnym wypadku nie należy płacić „ceny detalicznej” 1630 USD. Sprzedawcy wtórni sprzętu ThinkPad są zwykle zgodni z cenami sprzedaży.
Dzięki nieco wysokiej cenie, nudnej konstrukcji, przyciemnionemu ekranowi, słabej żywotności baterii i tylko opcjom rozbudowy i świetnemu typowaniu, aby go wyróżnić, ThinkPad E14 po prostu nie może konkurować z innymi laptopami za swoją cenę — a nawet niższą. etykietka. Chyba że absolutnie musisz mieć pamięć dostępną dla dwóch użytkowników, daj jej przepustkę.
Oto, co lubimy
- Wygodna klawiatura
- Kamera na podczerwień i czujnik odcisków palców
- Zróżnicowany wybór portów
I czego nie robimy
- Za drogie
- Zbyt masywny
- Słaba żywotność baterii
- Przyciąga odciski palców i zadrapania