Aktor Stranger Things, Jamie Campbell Bower, drażnił samą skalę ostatnich odcinków sezonu 4, które mają trafić na Netflix 1 lipca

„Rośnie. Jeśli myślałeś, że jest tak duży, jak tylko może, to nie jest”, Bower, którego tajemnicza postać została w pełni ujawniona w finale tomu 1 sezonu 4, dokucza Tygodnik rozrywki (otwiera się w nowej karcie).

„Idzie dalej, wizualnie, fabuła i emocjonalnie dla wszystkich postaci. To naprawdę jest dość wybuchowy punkt kulminacyjny, powiedzmy”, mówi Bower. „Wiem, że wiele osób używało słowa „wybuchowy”, „zasięg i skala”, ale mam na myśli to, że idzie o wiele dalej i dowiadujemy się również więcej. Jako publiczność dowiadujemy się o wiele więcej w tych dwóch ostatnich odcinkach, a także”.

Sezon 4 Stranger Things nie tylko idzie dalej tematycznie – środowisko wykonawcze tomu 2 również przewyższa wszystko, co było przed nim. Ósmy odcinek ma trwać 85 minut, podczas gdy rozdział dziewiąty, „Na barana”, to przykuwający wzrok, pełnometrażowy odcinek, trwający 150 minut.

Czego się spodziewać dalej? Cokolwiek się stanie, obsada niczego nie wylewa. Na temat postawy chroniącej przed spoilerami w serialu aktor Hopper, David Harbour, powiedział Total Film:

„Dają mi 18-stronicowe dokumenty zawierające punkty do omówienia, o których nie mogę wspomnieć, więc mam po prostu powiedzieć:„ Ciesz się tym! Nie mogę ci teraz wiele powiedzieć, ale baw się dobrze ”-powiedział. „Nie, pracując nad takimi programami, nie chcesz niczego zepsuć. Pamiętam, jak widziałem, jak ludzie reagują na ten ostatni sezon i „śmierć” Hoppera, nie było wokół tego spoilerów i nikt tego nie przewidział. To było takie poruszające ludziom”.

Aby dowiedzieć się więcej na temat powrotu Stranger Things, zapoznaj się z naszym przewodnikiem po harmonogramie wydania Stranger Things 4. sezonu. Potrzebujesz czegoś do obejrzenia wcześniej? Oto najlepsze programy Netflix.

Categories: IT Info