NASA w rzadkim oświadczeniu zaatakowała rosyjskich kosmonautów na pokładzie Międzynarodowej Stacji Kosmicznej za świętowanie zdobycia regionu wschodniej Ukrainy podczas przebywania w kosmosie.
wykorzystanie Międzynarodowej Stacji Kosmicznej do celów politycznych do wspierania wojny z Ukrainą, co jest zasadniczo niezgodne z podstawową funkcją stacji wśród 15 międzynarodowych krajów uczestniczących w rozwoju nauki i rozwoju technologii do celów pokojowych” – donosi Washington Post.
Stało się to po tym, jak rosyjska agencja kosmiczna opublikowała w poniedziałek zdjęcia swoich trzech kosmonautów pozujących z flagami Ługańskiej Republiki Ludowej i Donieckiej Republiki Ludowej-samozwańczych republik w separatystycznych regionach Ukrainy, które są uznane za niepodległe państwa tylko przez Rosję i Syrię – i powiedział, że zdobycie regionu było „dniem wyzwolenia, aby uczcić oba i w kosmosie”
NASA i rosyjska państwowa korporacja kosmiczna Roscosmos wspólnie obsługują ISS. Orbitujące laboratorium kosmiczne ma obecnie dwóch rosyjskich kosmonautów, jednego europejskiego astronautę i czterech Amerykanów.
Od początku inwazji Rosji na Ukrainę, 24 lutego tego roku, stosunki między USA a Rosją uległy pogorszeniu. Jednak oba kraje zobowiązały się do kontynuowania partnerstwa.
Na początku tego roku Kathy Lueders, zastępca administratora NASA ds. operacji kosmicznych, powiedziała, że pomimo wojny i napięć na ziemi, NASA i jej rosyjscy odpowiednicy „są wciąż rozmawiamy razem. Nadal razem trenujemy. Nadal pracujemy razem. Oczywiście rozumiemy globalną sytuację i jej miejsce, ale jako wspólny zespół, te zespoły działają razem.”
“Oczywiście musimy nadal monitorować sytuację… Działaliśmy już wcześniej w tego rodzaju sytuacjach i obie strony zawsze działały bardzo profesjonalnie i rozumieły znaczenie tej fantastycznej misji i kontynuowania pokojowych stosunków między dwoma krajami w kosmos” – dodała.
FacebookTwitterLinkedin