To nie jest porada inwestycyjna. Autor nie ma pozycji w żadnym z wymienionych zasobów. Wccftech.com ma politykę ujawniania i etyki.
W ciągu ostatnich kilku miesięcy Bitcoin mocno ugruntował swoją pozycję jako kwintesencja ryzykownych aktywów, a bycza teza kryptowaluty w dużej mierze opiera się na prognozach przyszłej dominacji.
Nadal podkreślamy podwyższoną korelację Bitcoina z indeksem Nasdaq 100, który wzmacnia ryzykowne dane uwierzytelniające i zwiększoną zmienność najważniejszej na świecie kryptowaluty.
W tym kontekście wielu inwestorzy z niepokojem patrzą na nadchodzącą recesję w USA. W końcu, jeśli Bitcoin ma być teraz skupiony w szerszym wszechświecie ryzyka, może wykrwawić się, jeśli spowolnienie gospodarcze zmaterializuje się w największej gospodarce świata. Niemniej jednak rzeczywistość jest znacznie bardziej zniuansowana niż ta uproszczona interpretacja.
Amerykańskie Biuro Analiz Gospodarczych (BEA) przedstawi dziś pierwszy odczyt tempa wzrostu PKB w drugim kwartale 2022 r. Zgodnie z Modelem PKBNow Atlanty Fed oczekuje się, że gospodarka amerykańska skurczyła się drugi kwartał z rzędu, wypełniając tym samym jeden najważniejszych wymagań recesji technicznej. Czytelnicy powinni jednak zauważyć, że recesję w USA oficjalnie ogłasza Narodowe Biuro Badań Gospodarczych (NBER), które bierze pod uwagę wiele czynników, w tym kondycję rynku pracy. W związku z tym, nawet jeśli BEA ujawni dziś ujemną stopę wzrostu PKB, jest mało prawdopodobne, że NBER ogłosi recesję, biorąc pod uwagę wciąż solidny rynek pracy.
Ryzykowny świat aktywów w Stanach Zjednoczonych jest obecnie pod wpływem dwóch kluczowych czynników:
Trend inflacyjny i towarzysząca mu trajektoria stóp procentowych Obawy dotyczące wzrostu i rosnące oczekiwania na recesję
Przez większą część tego roku dominował pierwszy wspomniany wyżej czynnik, uderzając akcje spółek o wysokim poziomie beta, zorientowanych na wzrost, które w dużej mierze wywodzą się ze swojej byczej tezy z bieżącej wartości przyszłych przepływów pieniężnych i które mogą być znacznie bardziej dyskontowane w środowisku rosnących stóp procentowych. Początkowa korelacja między Bitcoinem a takimi akcjami została ustalona w wyniku synchronicznych fal likwidacji na początku tego roku, kiedy inwestorzy instytucjonalni zrzucili swoje zasoby Bitcoin, aby sfinansować wezwania do uzupełnienia depozytu zabezpieczającego na swoich innych pozycjach tonięcia. Teraz ta mentalność została mocno ugruntowana, co prowadzi do utrzymującej się wysokiej korelacji między Bitcoinem a skoncentrowanymi na wzroście amerykańskimi akcjami.
Niedawno jednak, gdy obawy o spowolnienie gospodarcze zaczęły rosnąć w obliczu nieustannych podwyżek stóp procentowych ze strony Federalnej Rezerwa, rynek zmienił narrację, gdzie zła wiadomość jest znowu dobrą wiadomością. Przesłanka leżąca u podstaw tej narracji jest dość prosta: większość wskaźników ekonomicznych miga przysłowiowym czerwonym sygnałem, więc jest tylko kwestią czasu, kiedy Fed porzuci jastrzębią ścieżkę stóp procentowych i poluzuje warunki finansowe. Jeśli chodzi o inflację, uważa się, że nadchodząca recesja, a nawet przedłużające się spowolnienie gospodarcze wystarczy, by złapać tego dżina w butelkę. To oczywiście dobrze wróży bitcoinowi i amerykańskim akcjom o wysokim poziomie beta.
Wczorajsze posiedzenie FOMC przyciągnęło wiele uwagi, ponieważ inwestorzy chętnie dostroili się, aby ocenić wszelkie podejrzenia co do kapitulacji nastrojów Fedu względem kapitulacji.-vis jego jastrzębiej ścieżki stóp procentowych. Co ciekawe, podczas gdy oświadczenie, które towarzyszyło kolejnemu zaognionemu wzrostowi 75 punktów bazowych w przypadku funduszy federalnych były dość ogólne, Jerome Powel rzucił rynkowi kość w późniejszą presję, zauważając:
„Prawdopodobnie właściwe byłoby spowolnienie wzrostu [stopy procentowej] w pewnym momencie…”
Powel stwierdził również, że wszelkie dalsze podwyżki stóp procentowych będą „zależne od danych. ” Okazało się to muzyką dla bardzo dostrojonych uszu rynku, z indeksami akcji i bitcoinami, które w następstwie odnotowały ogromne zyski.
To prowadzi nas do sedna sprawy. Najwyraźniej urzędnicy Fed wierzą, że silny rynek pracy w USA pozwoli gospodarce utrzymać gwałtownie zacieśniające się warunki finansowe, umożliwiając autokorektę inflacji wraz ze spowolnieniem zagregowanego popytu w gospodarce. Jeśli rzeczywistość podąży za tą narracją, wszechświat ryzyka, w tym Bitcoin, będzie należeć do gwałtownych zysków w najbliższej przyszłości.
Rozważmy jednak scenariusz, w którym inflacja pozostaje stale wysoka, wspomagana przez stale silną siłę roboczą rynek. W tej sytuacji ręce Fedu byłyby związane, a długo oczekiwane złagodzenie polityki pieniężnej się nie zmaterializuje. Jeszcze bardziej niszczycielski scenariusz to taki, w którym inflacja chwilowo spowalnia, pozwalając Fedowi na skierowanie się w stronę gołębiej polityki pieniężnej tylko po to, by zobaczyć ponowne przyspieszenie impulsu inflacyjnego.
To prowadzi nas do sedna sprawy.. W typowej recesji zarobki załamują się, ponieważ zwolnienia osłabiają siłę nabywczą amerykańskich konsumentów, prowadząc do znacznie niższych wycen akcji. W rzeczywistości indeks S&P 500 zwykle wycofuje się o około 35 procent z najwyższego poziomu w historii podczas recesji. Bitcoin jest jednak aktywem nietradycyjnym i jako taki nie ma żadnych bezpośrednich powiązań z zagregowanym popytem w gospodarce USA. Oczywiście przepływy funduszy odgrywają ważną rolę w kształtowaniu ceny Bitcoina, ale jest to efekt drugiego rzędu. W związku z tym, gdy stopy funduszy federalnych osiągną szczyt pod koniec tego roku, zaostrzające się warunki finansowe dla Bitcoina i szerszego spektrum ryzykownych aktywów znikną. Jakakolwiek recesja, która wtedy się zmaterializuje, dałaby Bitcoinowi możliwość oderwania się od jego utrzymującego się wysokiego reżimu korelacji z amerykańskimi akcjami, pozwalając czołowej na świecie kryptowalutowi odbudować swoje referencje jako rentowny instrument zabezpieczający.
Obecnie jednak my nic nie wskazuje na to, że Bitcoin ma zamiar zrezygnować ze swojego gorącego romansu z akcjami wzrostowymi. Dopóki ten reżim nie będzie kontynuowany, kryptowaluta okazałaby się daremnym zabezpieczeniem przed wstrząsami makroekonomicznymi.