Wygląda więc na to, że Grand Theft Auto wreszcie dostanie swoją pierwszą grywalną bohaterkę – Latynoską, która najwyraźniej będzie połową kryminalnego duetu w stylu „Bonnie i Clyde”. GTA 6. Jeśli mamy być naprawdę techniczni, można argumentować, że oryginalne GTA z 1997 roku pozwalało wybrać jedną z czterech bohaterek płci żeńskiej, ale w zasadzie było to tylko wybieranie portretu, a nawet nie było tak wiele. jak zmienić swój wygląd w grze.
To świetna wiadomość i wszystko, zwłaszcza jeśli ma to zostać wprowadzone do „Bonnie i Clyde”, która brzmi, jakby mogła odejść od typowej historii „kryminalnego przedsięwzięcia”, które ukształtował tak wiele poprzednich gier GTA. Trochę frustrujące jest w tym jednak to, że Rockstar miał już głównego kandydata na przekonującą grywalną postać kobiecą w Red Dead Redemption 2 i, jak wiele innych rzeczy w tej grze, nie skorzystał z okazji.
WIDEO DNIA DUALSHOCKERS
Postać, o której mowa, to Sadie Adler – kluczowa członkini gangu Van der Linde po tym, jak uratowali ją przed O’Driscollami na początku gry. Szybko ewoluując od owdowiałej żony do mściwej, celnie strzelającej banitki, jest jednym z bardziej honorowych członków gangu (nawet jeśli należy do najbardziej lekkomyślnych), a jednocześnie jest wyraźnie zraniona okropnościami swojej przeszłości. Jest złożoną postacią, której zawiłości nigdy tak naprawdę nie są odkrywane, co jest zrozumiałe, biorąc pod uwagę trudny świat, w którym żyje.
Patrz, zanim została przyjęta przez gang Dutcha, Sadie była zadowoloną gospodynią domową, której cała rodzina została zamordowana przez Gang O’Driscolla; trauma, jaką pozostawiło jej to wydarzenie, sprawia, że Sadie jest bardzo nieufna. Mimo że ewoluowała w bystrego i wartościowego członka gangu, zawsze trzyma się z dala od grupy. Nie jest ani jednym z facetów, ani z dziewczętami, nie angażuje się w codzienne obowiązki związane z utrzymaniem obozu razem z kobietami, nie pije ani nie spotyka się z mężczyznami.
Nawet w epilogu, kiedy John, Wujek i Charles – dobre jaja starego gangu – łączą się, by zbudować sobie domostwo, Sadie postanawia nie dołączać do nich pomimo oczywistej ochrony, która by oferowała, i kontynuuje swoją pracę jako podróżujący łowca nagród, od czasu do czasu ciągnąc za sobą Johna misje. Sadie jest nieustraszona, ale ta nieustraszoność jest efektem ubocznym tego, że nie ma żadnych przywiązań i nie ma niczego, dla czego mogłaby żyć poza zemstą. Jest elegancka, niemal wesoła, w swoim usposobieniu do śmierci, ale znowu odnosi się to do jej tragicznej przeszłości.
Nieuchwytna, ale wciągająca postać, którą jest, Sadie byłaby idealna fabularny dodatek DLC do Red Dead Redemption 2, który mógł oferować pewne spostrzeżenia i luki, których najwyraźniej nigdy nie zamierzała ujawnić innym członkom gangu van der Linde (z możliwym wyjątkiem Arthura).
Z siedmioma latami między zakończeniem głównej gry a epilogiem, kiedy Sadie pojawia się ponownie, zastanawialiśmy się, do czego w tym czasie się porabiała: przyjaciele? Osoba towarzysząca? Ulotni kochankowie? Czy Sadie zbliżyła się do kogoś w tym czasie? Wydawałoby się na przykład realne, że po przyznaniu się Arturowi, że „był jedynym mężczyzną, któremu ufała”, być może niektóre z tych głęboko zakorzenionych problemów z zaufaniem złagodziłyby na tyle, że w latach między śmiercią Artura a epilogiem otworzyła się przed kimś, zanim wydarzyło się inne poważne traumatyczne wydarzenie, które na dobre ograniczyło jej emocjonalne włazy, prowadząc do samotnego, ale wciąż ostrego języka łowcy nagród, którego John później spotyka.
Coś jeszcze, czego nigdy nie dostaliśmy. zobaczyć Sadie, jak radziła sobie podczas samotnej jazdy w męskim świecie amerykańskiego Zachodu na przełomie XIX i XX wieku.
Oczywiście, Sadie była tak twarda, jak się pojawiła, a jedną z korzyści życia na obrzeżach cywilizacji było to, że zarówno mężczyźni, jak i kobiety mogli tworzyć dla siebie nowe tożsamości, wolne od tradycji i ograniczeń społecznych. Ale po latach bycia gospodynią domową, po których nastąpiły lata pod zbiorową ochroną gangu van der Lindego, bycie naprawdę samotnym byłoby dla pani Adler nowym wyzwaniem; jak ludzie postrzegali taką rewolwerowca jak ona? Jak pokonała swoje fizyczne deficyty w stosunku do mężczyzn? Jakie uprzedzenia i przeszkody musiała pokonać, aby zostać jednym z najbardziej szanowanych łowców nagród na Zachodzie?
Sadie była fascynującą postacią, która nosiła maskę w grze Red Dead Redemption 2 – efekt traumy i chcąc przejść w brutalnym świecie, który wymagał od niej dorównania jego brutalności. Ukryła to, kim była – swoją przeszłość, pragnienia, słabe punkty – by stać się jedną z najgorszych postaci Rockstar, a jej wyjątkowa pozycja kobiety wykonującej „męską pracę” na przełomie XIX i XX wieku uczyniła z niej silna kobieca ikona Rockstar i gier.
Fakt, że Red Dead Redemption 2 nigdy nie otrzymał żadnego dodatku fabularnego dla jednego gracza, nie mówiąc już o dodatku Sadie Adler, wskazuje na zmieniające się priorytety Rockstar, z „Online” fragmenty ich ostatnich gier są głównym przedmiotem zainteresowania po wydaniu. Nie tylko to, ale po niedawnym ogłoszeniu przez Rockstar, że nie będzie już wspierać Red Dead Online, jasne jest, że GTA przebija wszystko w książkach Rockstar, ponieważ tam właśnie są dla nich poważne pieniądze.
Latynoska bohaterka GTA 6 może jeszcze okazać się świetną postacią, ale gry Red Dead zawsze miały silniejszą charakterystykę niż bardziej popowe protagoniści GTA i będzie potrzebowała czegoś specjalnego, aby przebić Sadie Adler – niedocenianą kobiecą bohaterkę Rockstar, i najbardziej niebezpieczna kobieta na Zachodzie.