Neil deGrasse Tyson, astrofizyk i sprawdzacz faktów/spojler na Twitterze (w zależności od tego, kogo zapytasz), postawił na Top Gun: Maverick.

Sequel, w którym Tom Cruise po raz pierwszy od 36 lat ponownie wciela się w rolę kapitana Pete’a „Mavericka” Mitchella, zawiera mnóstwo zapierających dech w piersiach wyczynów kaskaderskich w powietrzu i złożonych sekwencji akcji, w których Cruise zapisuje członków obsady na trzymiesięcznym obozie szkoleniowym, aby przyzwyczaić się do przebywania w powietrzu. Jednak te sceny nie przeszły testu Tysona.

„Spóźniony na imprezę tutaj, ale w tegorocznym Top Gun, postać Toma Cruise’a Maverick wyrzuca się z naddźwiękowego samolotu z prędkością 10,5 Macha, zanim się rozbił. Przeżył bez obrażeń. Przy tej prędkości jego ciało rozpryskałoby się jak kolczasta rękawica uderzająca robaka” Tyson Tweeted (otwiera się w nowej karcie).

„Przy prędkościach naddźwiękowych powietrze nie może gładko się dla ciebie rozdzielić. Musisz je przebić, co w dużej mierze odpowiada za różnicę w konstrukcji kadłuba między samolotami poddźwiękowymi i naddźwiękowymi. Z tego powodu powietrze na twoim ciele, jeśli wyrzucany z taką prędkością może równie dobrze być ceglaną ścianą”.

Dodał: „Kiedy Maverick wystrzelił z prędkością 10,5 macha, jechał 7 000 mil na godzinę, co dało mu 400 milionów dżuli energii kinetycznej – mocy wybuchowej 100 kg TNT. Sytuacja, w której fizjologia ludzka nie jest przystosowana do przetrwania. A więc nie. Maverick nie odchodzi od tego. Misja: Impossible – Dead Reckoning, część pierwsza, która pojawi się na dużym ekranie 14 lipca 2023 r. W międzyczasie zapoznaj się z naszym przewodnikiem po innych nadchodzących filmach, które powinny znaleźć się na twoim radarze w tym roku i później.

Categories: IT Info