John Carpenter nigdy nie udziela nudnego wywiadu, a jego najnowszy z AV Club nie jest wyjątkiem. Jako ceniony twórca horrorów i kompozytor oraz zapalony gracz, ma też wiele do powiedzenia na temat gier wideo.
Obejrzyj zwiastun remake’u Dead Space tutaj.
William Hughes z AV Club zapytał Carpentera o gry, w które grał, co w nich lubi, a nawet o jego rutynę. Szybko pojawiło się uzależnienie Carpentera od Fallouta 76: „Wciągnąłem się w tę grę Fallout 76. Byłem na nim uzależniony od dłuższego czasu. Wiesz, wiem, że pojawiły się błędy i wiele z nich zostało odłożonych, ale pomyślałem, że to było świetne. Naprawdę fajnie się gra”. Wspomniał również, że nadąża za Borderlands i Horizon Forbidden West.
Zauważono, że Carpenter wydaje się lubić tytuły z otwartym światem z większą eksploracją, na co powiedział: „Jest fajnie. Twoja wolność wędrowania i robienia tego po swojemu. I to właśnie kocham w Fallout. Jest szablon do naśladowania, są misje, ale można to zrobić inaczej. Od czasu do czasu wymyślają nowe misje i nowe pomysły” – mówi Carpenter.
HALO INFINITE to fajna strzelanka. Niezwykle piękny projekt produkcji. Najlepsze z serii Halo.
— John Carpenter (@TheHorrorMaster) 16 stycznia 2022
Aby zobaczyć tę zawartość, włącz targetowanie plików cookie. Zarządzaj ustawieniami plików cookie
Po zaleceniu Carpenterowi gry w Elden Ring, który nie próbował jeszcze gry RPG FromSoftware, został zapytany, czy rozważa napisanie ścieżki dźwiękowej do gry. Carpenter skomponował muzykę do wielu znanych filmów, w tym Halloween, Mgła, Oni żyją i nie tylko. Tak więc, biorąc pod uwagę jego zamiłowanie do gier, można by pomyśleć, że mógł spróbować zdobyć jedną, ale zapytany o to Carpenter odpowiedział: „Gdyby ktoś mnie zapytał, z pewnością bym to zrobił. Ale nikt nie pytał!”
W tej chwili jedyną grą, w której można znaleźć jakiekolwiek licencjonowane dzieło Carpentera, jest The Thing, adaptacja gry wideo z 1982 roku o tym samym tytule, wyreżyserowana przez Carpentera.
W końcu Hughes zapytał, czy Carpenter kiedykolwiek rozważał adaptację gry do filmu, na co powiedział: „Jedynym, o jakim przychodzi mi do głowy i wspomniałem o tym wcześniej, jest Dead Space. To byłby naprawdę świetny film. Mógłbym to zrobić.”Nie jest to w żaden sposób potwierdzenie, że Carpenter pracuje nad filmem Dead Space, ale z pewnością jest to ciekawy pomysł do przemyślenia. Wiem, że na pewno zapłacę, aby to zobaczyć.
ASSASSIN’S CREED VALHALLA to powrót do doskonałości w serii. Ogromny otwarty świat, pięknie zaprojektowany, ze świetną rozgrywką. Niesamowita gra.
— John Carpenter (@TheHorrorMaster) 25 listopada 2020 r.
Aby zobaczyć tę zawartość, włącz targetowanie plików cookie. Zarządzaj ustawieniami plików cookie
Carpenter podzielił się również, że granie to duża część jego życia, co z pewnością sprawia mu więcej radości niż reżyserowanie filmów. Dla niego granie jest relaksujące. Chciałbym móc powiedzieć to samo. Zapytany w końcu o nowoczesne gry i jeśli Carpenter chciałby zmienić coś, powiedział: „Och, do diabła nie. Kontynuować. Twórz świetne. Tak mówię, ponieważ wszystkie są dobre. Nie mam do nich żadnej krytyki. Nie chcę, żeby robili coś, czego nie robią. To, co robią, jest bardzo dobre. Zacząłem w 1992 roku, Sonic The Hedgehog. Próbuję wymyślić, jak do cholery grać w tę grę. O Boże. To było dla mnie trudne. Mam na myśli nikogo innego, jestem pewien”.
Na koniec, ale nie mniej ważne, czy Carpenter ma poczucie spełnienia, gdy kończy trudną misję w grze? TAk. „Czuję się z siebie dumny. I uczcij, nie wiem, paleniem jointa”.