Musimy korzystać z publicznej aktualizacji One UI 5.0 dla serii Galaxy S22 przez cały dzień i jesteśmy gotowi przedstawić podsumowanie naszych pierwszych wrażeń z najnowszym oprogramowaniem. Nie będzie to dogłębna recenzja One UI 5.0 na Galaxy S22, ale już pierwszego dnia mieliśmy dość smaku, aby podzielić się naszymi przemyśleniami na temat najnowszej wersji Samsunga. Bez zbędnych ceregieli, oto, co myślimy do tej pory o One UI 5.0.
Minimalne zmiany wizualne, ale znacznie przyjemniejsze wrażenia użytkownika
Wybaczysz, jeśli pomylisz One UI 5.0 dla One UI 4.1 na pierwszy rzut oka. Nowa wersja wygląda prawie tak samo jak poprzednia, z kilkoma drobnymi wyjątkami. Czy to źle? Niekoniecznie, ale nie czuliśmy tej fali ekscytacji w momencie, gdy nasze telefony zakończyły aktualizację. Zamiast tego powoli zaczęliśmy coraz bardziej doceniać One UI 5.0 podczas korzystania z niego przez cały pierwszy dzień.
Powód tego jest prosty. One UI 5.0 jest nieco szybszy i bardziej responsywny niż One UI 4.1. To prawie tak, jakby Galaxy S22 to zupełnie nowy telefon. I pamiętaj, nasze dotychczasowe doświadczenie One UI 5.0 ogranicza się do wariantów Exynos Galaxy S22, więc nasze oczekiwania dotyczące stabilności były już stosunkowo niskie.
Cały interfejs użytkownika jest bardziej stabilny i responsywny, a podobnie aplikacja Aparat. Ogólnie rzecz biorąc, aplikacje wydają się uruchamiać szybciej, a korzystanie z Galaxy S22 z One UI 5.0 jest ogólnie znacznie przyjemniejsze.
Wydaje się, że problemy z synchronizacją audio-wideo zniknęły (choć jest za wcześnie aby potwierdzić to z pewnością). Wszystko wydaje się lepiej zoptymalizowane. A gesty wielozadaniowe/wielookienkowe dodane w One UI 4.1.1 są nadal fantastyczne.
Od strony wizualnej zmiany są bardzo nieliczne. Szybkie przełączniki są mniejsze, a panel Edge wydaje się nieco szerszy. Nowe opcje dostosowywania ekranu blokady są mile widzianym dodatkiem.
Ostatnia uwaga: nie oczekuj korzystania z nowej funkcji połączeń tekstowych Bixby, chyba że używasz Galaxy S22 w Korei. Ta funkcja może pojawić się na innych rynkach w późniejszym terminie.
Różne odczucia dotyczące nowych trybów i procedur
Dzięki One UI 5.0 firma Samsung zmieniła nazwę Bixby Routines na tryby i procedury. Nowy branding odzwierciedla kilka zmian, takich jak dodanie trybów. Nie mieliśmy dużo czasu na ich użycie, ale można je opisać jako zautomatyzowane grupy procedur.
Najbardziej uderzającą zmianą jest usunięcie szybkiego przełączania procedur. Dzięki trybom i procedurom użytkownicy One UI 5.0 nie mają już możliwości włączania lub wyłączania wszystkich procedur jednocześnie. Mogą przejść przez kilka pętli i pętli, aby wyłączyć je pojedynczo bezpośrednio z aplikacji Tryby i procedury, ale nie ma już możliwości wyłączenia całego elementu Procedury.
Na szczęście procedury będą działać zgodnie z przeznaczeniem i włączają się lub wyłączają w zależności od tego, jak zostały skonfigurowane przez użytkownika. I można je wyłączać indywidualnie, gdy są aktywne, za pośrednictwem obszaru powiadomień.
Ta nowa zmiana może z czasem na nas narosnąć, ale na pierwsze wrażenie żałujemy, że Samsung nie usunął rutyn szybkie przełączanie i pozostawienie go jako opcji.
Zakończenie pierwszego dnia One UI 5.0
Pierwszy dzień One UI 5.0 pozostawił na nas pozytywny ślad. Jest tu coś dla klientów, którzy lubią efektowne elementy interfejsu użytkownika, i zdecydowanie jest to wartość dla użytkowników Galaxy S22, którzy chcą większej wydajności i stabilności swoich telefonów. Dotyczy to zarówno One UI 5.0, jak i Samsung DeX, z których ten ostatni stał się niesamowicie szybki dzięki tej nowej aktualizacji.
Wizualnie One UI 5.0 nie zmienił formuły zbyt lub prawie w ogóle. Ale przez cały pierwszy dzień korzystania z One UI 5.0 stało się jasne, że Samsung skupił się na wydajności i optymalizacji, a to wcale nie jest złe! Być może z czasem zmienimy nasze poglądy, ale na razie jesteśmy całkiem zadowoleni z tego, co otrzymaliśmy.
Wysoki poziom stabilności i wydajności wydaje się być dobrą wymówką dla długiego okresu beta. Samsung chciał uzyskać tę aktualizację zaraz po kontrowersji GOS i jak dotąd wydaje się, że właśnie to zrobił.