Gmail istnieje od 2004 roku i poza okazjonalnym przeprojektowaniem wygląd i funkcjonalność Gmaila pozostają w dużej mierze niezmienione. Oczywiście istniał Inbox by Gmail, który dał nam pewne funkcje, które zostały w większości wchłonięte przez zwykłego Gmaila, ale były one głównie nastawione na organizowanie wiadomości e-mail i osiąganie zen dzięki „Inbox Zero”.
Jednakże, jest jedna funkcja Gmaila ogłoszona przez Google, która całkowicie zasługuje na naszą uwagę — i to w sam raz na święta. W ciągu najbliższych kilku tygodni Gmail zacznie wyświetlać informacje o śledzeniu i dostarczaniu przesyłek bezpośrednio w skrzynce odbiorczej. Te informacje będą wyświetlane w widoku listy w skrzynce odbiorczej oraz w karta podsumowania u góry każdego e-maila. Sprawdź poniższe zrzuty ekranu, aby dowiedzieć się, jak będzie wyglądać na urządzeniach mobilnych. Chociaż nie określono, czy pojawi się to w wersji internetowej, zakładam, że będzie tak samo, jak inne funkcje Gmaila.
To będzie, z Oczywiście, dotyczy tylko wiadomości e-mail, które zawierają numery śledzenia i będą obsługiwać większość dużych firm przewozowych w USA. Informacje o śledzeniu pokażą na pierwszy rzut oka ważne szczegóły, takie jak szacowana data przybycia i aktualny status, czy to „Wykonano etykietę”, „Przyjeżdżając jutro”, czy „Dostarczono dzisiaj”. Po wdrożeniu tej funkcji otrzymasz powiadomienie o chęci włączenia się i zawsze możesz zmienić zdanie i zrezygnować w ustawieniach Gmaila.
Mamy nadzieję, że ta funkcja pozwoli nam zaoszczędzić mnóstwo czasu podczas próby śledzenia zamówień, ponieważ nie będziemy już musieli klikać numerów śledzenia w e-mailach, aby przejść do innej strony internetowej aby następnie kliknąć jeszcze kilka razy, aby uzyskać status – oczywiście w zależności od przypadku. Google stwierdza również, że jeżeli jeden z tych e-maili jest powiadomieniem o opóźnieniu, Gmail proaktywnie wyświetli etykietę opóźnienia i umieści wiadomość e-mail na górze skrzynki odbiorczej , aby zwrócić na nią uwagę. Jednak wprowadzenie tej konkretnej funkcji potrwa dłużej i możemy się jej spodziewać w ciągu najbliższych miesięcy.