Szef DC Studios, James Gunn, odpowiedział na plotkę, że Henry Cavill otrzymał propozycję roli w DCU, odrzucając plotki, że były aktor Supermana zagra Frankensteina.
„Czy to prawda, czy byk ?”zapytał użytkownik Twittera, odsyłając do historii z koimoi.com (otwiera się w nowej karcie) zatytułowany „Henry Cavill ma zagrać Frankensteina w DCU w handlu wymiennym, o którym można zapomnieć Superman?’
„Całkowicie fałszywy. Mamy naszego Frankensteina – nasz pierwszy wybór – i to nie jest Henry. Nigdy z nim nie rozmawialiśmy”, Gunn odpowiedział (otwiera się w nowej karcie). W innym Tweecie (otwiera się w nowej karcie) dodał: „Mam mówiliśmy, że w przeszłości rozmawialiśmy z Henrym o innych rolach – tylko Frankenstein nie jest jedną z nich”.
Frankenstein (lub, jeśli jesteśmy pedantyczny, potwór Frankensteina) pojawia się w DC Comics jako część Creature Commandos, zespół wojskowych nadludzi, który również składa się z wampira, wilkołaka i gorgony oraz ludzkiego przywódcy. Zespół zadebiutuje na ekranie w nadchodzącym serialu animowanym dla HBO Max, który został ogłoszony jako część nowego składu DCU Chapter One: Gods and Monsters.
Inne nowe programy telewizyjne w prace Gunna i współzałożyciela, Petera Safrana, obejmują prequel Wonder Woman Paradise Lost, spin-off Peacemaker Waller i Lanterns z serii Green Lantern.
Cavill zagrał Supermana w filmie Człowiek ze stali z 2013 roku oraz w jego kontynuacjach z 2016 i 2017 roku Batman v Superman: Dawn of Justice i Justice League. Jednak po epizodzie w scenie post-kredytowej Czarnego Adama wyglądało na to, że Cavill wrócił do DC – dopóki nie był. Cavill potwierdził, że studio będzie działać z kimś innym w roli Clarka Kenta.
Następnym w DC jest Shazam! Fury of the Gods, która pojawi się na dużym ekranie 17 marca. W międzyczasie sprawdź nasz przewodnik po pozostałych nadchodzących filmach DC na horyzoncie.