Jako ktoś, kto początkowo był podekscytowany możliwościami Google Stadia, byłem rozczarowany, gdy ogłoszono, że część platformy przeznaczona dla konsumentów zostanie zamknięta. W tamtym czasie mówiono, że technologia B2B „Immersive Stream for Games” Google Cloud „będzie robić większe rzeczy”. Niestety, z powodu frustracji związanej z zamknięciem Stadia, nikt tak naprawdę nie przejmował się Immersive Stream ani jego potencjałem.
Ostatnio jednak tweet od Stephena Totilo z firmy Axios rzucił nieco światła na to, co stało się z infrastrukturą nieistniejącej już platformy gier w chmurze. W rozmowie z Jackiem Buserem z Google okazało się, że technologia została wyłączona w tym samym czasie co Stadia! Tak, dobrze słyszałeś. Najwyraźniej te dwie rzeczy były ze sobą tak misternie powiązane, że Google nie mogło oferować klientom strumieniowania gier w stylu Stadia, nawet gdyby chcieli.
„Google jest całkowicie oddany grom, które są tak dużą część naszego przekazu” — mówi Buser. „Kiedy podjęliśmy decyzję dotyczącą Stadia, powiedzieliśmy sobie: Słuchaj, jesteśmy zaangażowani w gry jako branżę”.
To dość przygnębiające odkrycie, ponieważ potwierdza, że Stadia naprawdę nie żyje. Technologia nie jest już przedmiotem zainteresowania konsumentów, a nawet firm, i wygląda na to, że Google po prostu poszedł dalej. Jednak firma właśnie ogłosiła swoją strategię „Cloud for Live Games”, która ma na celu zapewnienie narzędzi obsługi na żywo w skalować do studiów gier i wydawców. Innymi słowy, Google jest lepszy w budowaniu platform dla innych ludzi niż dla siebie. Hej, nie strzelaj do komunikatora, sam to powiedział Jack!
“ Myślę, że nikt nie może polemizować z technologią. To znaczy, technologia była dość niesamowita. Kiedy podejmowaliśmy tę trudną decyzję o likwidacji Stadia, zdaliśmy sobie sprawę, że jesteśmy znacznie lepsi w budowaniu platform, aby inni ludzie mogli tworzyć swoje platformy”.
To jest nie jest tajemnicą, że większość gier z usługami na żywo była w zasadzie okropnymi, bezdusznymi chwytami gotówki, a wiele z nich już zawiodło w ciągu ostatnich kilku lat. Fani Stadia są wyraźnie zdenerwowani tym nowym kierunkiem, w którym podąża Google, ale wszyscy wiedzą, że Google robi to, co uważa za najlepsze. Chociaż może nam się to nie podobać, ta strategia z pewnością pozwoliła firmie iść do przodu, z fanami lub bez, i przy prawie wszystkich okazjach.
Ostatecznie wygląda na to, że technologia Stadia naprawdę nie pójdzie w końcu robić lepsze rzeczy. Jednak być może Google odniesie sukces ze swoją strategią Cloud for Live Games z dwóch powodów. Przede wszystkim firma wielokrotnie powtarzała, że pomimo swoich niepowodzeń gry są centralną częścią jej zainteresowań w wielu obszarach. Po drugie, pomimo mojej nienawiści do gier na żywo i choć przykro mi to mówić, są one prawdopodobnie ponurą przyszłością, przed którą stoimy.
Na szczęście niezależni programiści i ich gry pomogą to zrównoważyć od ich popularność eksplodowała w ciągu ostatniej dekady. Zresztą, tylko czas pokaże. Na razie możemy mieć tylko nadzieję, że Google będzie nadal wprowadzać innowacje i w jakiś sposób wnosić znaczący wkład w branżę gier.