Deweloper Destiny 2, Bungie, potwierdził, że Lance Reddick „ma jeszcze przed sobą występy”, by złożyć wzruszający hołd dla niezwykle utalentowanego aktora, który niestety zmarł na początku tego miesiąca.
W poście na blogu (otwiera się w nowym tab) opublikowanej na oficjalnej stronie Bungie, deweloper mówił o swoim podziwie dla Reddicka i o tym, co wniósł do Destiny. „Jako głos komandora Zavali – niezłomnego dowódcy Straży Przedniej – Lance ożywił postać, która stała się praktycznie synonimem samego Destiny” – powiedział deweloper. „Przez prawie dekadę Strażnicy na całym świecie odnaleźli cel i pocieszenie w obecności Zavali, wzmocnieni tym niepowtarzalnym głosem, tak pełnym siły, spokoju i szlachetności”.
Twórca przyznał również „przytłaczającą wyrazy uznania od społeczności Destiny 2, od fanów zamieszczających „niekończące się serdeczne wiadomości w mediach społecznościowych” po graczy oddających cześć dziedzictwu Reddicka, oddając hołd jego postaci w Wieży. „Jako aktor, muzyk, gracz i człowiek rodzinny, pasja, jaką Lance wniósł do rzeczy, które kochał, znalazła odzwierciedlenie w oczach i sercach wszystkich, którzy go kochali”.
Bungie kontynuował, mówiąc, że tak będzie „ uhonoruj„ Reddicka ”poprzez jego występy, które dopiero nadejdą w grze, oraz we wspomnieniach, które będą trwać przez całe życie”. Wiadomość kończy się słowami: „Jesteśmy głęboko zasmuceni jego odejściem, ale jesteśmy bardzo wdzięczni za czas, który spędziliśmy razem, a nasze myśli są z jego przyjaciółmi i bliskimi. Dziękujemy za wszystko, Lance. Będziemy za tobą tęsknić”.
Reddick wystąpił w wielu popularnych serialach telewizyjnych i filmach, w tym w serialu HBO The Wire i serii John Wick. Zagrał także Sylensa w Horizon Zero Dawn i Horizon Forbidden West i pojawi się w DLC tego ostatniego, Burning Shores, które pojawi się w przyszłym miesiącu, 19 kwietnia.
Sprawdź naszą recenzję Destiny 2 Lightfall, aby uzyskać werdykt w najnowszym rozszerzeniu.