Vivo V27 Pro to najnowszy smartfon premium klasy średniej firmy. Urządzenie zadebiutowało wraz z Vivo V27 na początku marca. Oba telefony są praktycznie identyczne, a jedyną zauważalną różnicą jest procesor. Ten pierwszy jest zasilany przez Dimensity 8200 firmy MediaTek, prawie flagowy chipset 4 nm o taktowaniu do 3,1 GHz. Ten ostatni dostaje Dimensity 7200, który jest również 4 nm SoC, ale jego najszybszy procesor jest taktowany zegarem 2,8 GHz.

W tej recenzji przyjrzymy się dogłębnie Vivo V27 Pro. Porozmawiamy również o modelu waniliowym pomiędzy, porównując, jak oba urządzenia zestawiają się ze sobą w codziennej wydajności. Bez zbędnych ceregieli przejdźmy więc do rzeczy i dowiedzmy się, czym charakteryzują się nowe smartfony z serii V Vivo.

Spis treści

Recenzja Vivo V27 Pro: sprzęt/konstrukcja

Vivo V27 Pro to stylowy, smukły telefon (o grubości 7,4 mm), który wygląda i działa premia w ręku. To szklana kanapka z plastikową ramą, ale jakość wykonania powinna zrobić na tobie wrażenie. Panele przednie i tylne są zakrzywione wzdłuż dłuższych krawędzi. Tylna szyba jest jedwabiście gładka i ma matowe wykończenie, które nie zatrzymuje odcisków palców. Aparat do selfie z dziurkaczem jest dość mały, a maskownica słuchawki ładnie wtapia się w ramkę.

Wgłębiona górna i dolna krawędź zwiększają estetykę Vivo V27 Pro. Na górnej krawędzi obok otworu na mikrofon widnieje napis „PORTRET PROFESJONALNY”. Na dole znajduje się tacka na kartę SIM, otwór na mikrofon, port USB typu C i osłona głośnika skierowana w dół. Vivo V27 Pro jest dość duży, ale przyciski zasilania i głośności znajdują się na wygodnej wysokości po prawej stronie. Ważący 180 gramów telefon jest dość lekki jak na swój rozmiar.

Zmieniający kolor tył nie zniknie

O ile nie znasz telefonów Vivo z serii V, prawdopodobnie już wiesz, że te urządzenia ostatnio otrzymują zmieniający kolor tylny panel. To nie zniknie z serią Vivo V27. Wariant Magic Blue Vivo V27 Pro zmienia się z jaśniejszego na ciemniejszy odcień niebieskiego pod wpływem światła słonecznego. Do wykonania tej magicznej sztuczki możesz też użyć latarki UV. Nie uzyskasz tego efektu na wariancie kolorystycznym telefonu Noble Black.

Nie nazwalibyśmy tego jednak funkcją zmieniającą reguły gry. To taki chwytliwy dodatek i nic więcej. Możesz użyć przedmiotów, aby zablokować światło słoneczne i narysować tymczasowe wzory na tylnej szybie telefonu, aby zachwycić kilka osób. Ale to jest tak dobre, jak to tylko możliwe. Wkrótce stracisz tym zainteresowanie. Być może ta funkcja może sprawić, że Twój telefon będzie wyglądał niechlujnie na zewnątrz. Twoje palce będą blokować światło słoneczne, tworząc na nim niechlujne wzory.

Pierścieniowa lampa błyskowa LED sprawia, że ​​nieporęczny układ kamer wygląda ładnie

Prostokątna obudowa tylnej kamery Vivo V27 Pro jest dość duża i gruby. Ale nowa podwójna lampa błyskowa LED w kształcie pierścienia nadaje słuchawkom ładny wygląd. Metalowe wybrzuszenie kamery jest domem dla trzech kamer i wystają one dalej z obudowy. Sprawia to, że urządzenie jest nieco niestabilne, gdy trzymane jest na stole z ekranem skierowanym do góry. Ale i tak nie powinno to być dla nikogo problemem. A jeśli tak, sprawa eliminuje problem. Obudowa aparatu nie wydaje się zbyt duża w etui, a telefon stoi stabilnie.

Jest jeszcze jeden powód, aby założyć etui na ten telefon

Vivo V27 Pro to raczej duży telefon o smukłym profilu, dzięki czemu jest solidny, a jednocześnie premium. Dodanie obudowy odebrałoby część tej premii, a także sztuczkę polegającą na zmianie koloru, ale nadal może być lepszym kompromisem. Podwójnie zakrzywiona konstrukcja urządzenia i jedwabiście gładka tylna szyba sprawiają, że jest ono wyjątkowo śliskie. A ponieważ szkło to szkło, łatwo się stłucze. Na szczęście, przynajmniej na niektórych rynkach, Vivo dostarcza przezroczystą tylną pokrywę w pudełku. Jeśli nie ma go w Twoim regionie, możesz go kupić osobno. Przezroczyste rozwiązanie zachowałoby magię kolorów tylnego panelu.

Recenzja Vivo V27 Pro: wyświetlacz

Vivo V27 Pro jest wyposażony w zakrzywiony wyświetlacz AMOLED o przekątnej 6,78 cala i rozdzielczości 1080p (1080 x 2400 pikseli) i częstotliwość odświeżania 120 Hz. Vivo nie udostępniło oficjalnych liczb dotyczących jasności ekranu, ale jest dość czytelne w jasnym świetle słonecznym. Kolory mogą jednak wyglądać na nieco sprane. Mówiąc o kolorach, firma oferuje trzy niestandardowe ustawienia kolorów — Standard (domyślne), Bright i Pro. Każda opcja ma również osobny suwak temperatury barwowej. Tutaj możesz dostosować kolory wyświetlacza do swoich upodobań.

Otrzymujesz również trzy opcje częstotliwości odświeżania wyświetlacza — 60 Hz, 120 Hz i Smart Switch. Domyślnie Vivo V27 Pro dostarcza częstotliwość odświeżania ustawioną na Smart Switch. Analizuje używaną aplikację i decyduje, czy zastosować częstotliwość odświeżania 60 Hz czy 120 Hz w zależności od potrzeb. Vivo twierdzi, że oszczędza to energię baterii, używając częstotliwości odświeżania 120 Hz tylko wtedy, gdy jest to konieczne. Jednak przełączanie się między wieloma aplikacjami może czasami wydawać się trochę niespójne z powodu nagłego spadku częstotliwości odświeżania.

Na niektórych platformach streamingowych brakuje odtwarzania HDR

Vivo V27 Pro ma fajną funkcję o nazwie Visual Enhancement, która optymalizuje kolory i kontrast w aplikacjach do przesyłania strumieniowego. Zapewnia bardziej żywe efekty wyświetlania dla lepszego oglądania. Jednak pomimo certyfikacji HDR10+ i obsługi Widevine L1 DRM zauważyliśmy, że Netflix i Mazon Prime Video nie rozpoznają tego telefonu jako obsługującego HDR. Obsługują tylko treści SD 1080p. Tymczasem YouTube obsługuje odtwarzanie HDR. Aktualizacja oprogramowania powinna umożliwić odtwarzanie HDR również na innych platformach streamingowych.

Recenzja Vivo V27 Pro: wydajność

Vivo V27 Pro jest zasilany przez chipset Dimensity 8200 firmy MediaTek. To nie jest całkiem flagowy procesor, ale z pewnością najbardziej zaawansowane rozwiązanie średniej klasy. Posiada jeden podstawowy rdzeń procesora Cortex-A78 o taktowaniu 3,1 GHz, trzy wydajne rdzenie Cortex-A78 o taktowaniu 3,0 GHz i cztery wydajne rdzenie C0rtex-A55 o taktowaniu 2,0 GHz. W przypadku grafiki chipset integruje procesor graficzny ARM Mali-G610 MC6 o maksymalnej częstotliwości 950 MHz. Vivo nie wyszczególniło pamięci RAM i typu pamięci tego telefonu, ale chipset obsługuje pamięć RAM LPDDR5 i pamięć UFS 3.1.

Obecna jednostka ma 8 GB pamięci RAM i 128 GB wbudowanej pamięci, chociaż telefon jest również dostępny w konfiguracjach pamięci 8 GB + 256 GB i 12 GB + 256 GB. W naszym dotychczasowym użytkowaniu Vivo V27 Pro zapewniał płynną wydajność bez większych zacięć i opóźnień, nawet przy ekstremalnym obciążeniu. Doskonale zarządza aplikacjami w tle, z płynnym przejściem między aplikacjami. Telefon nie zwalniał, gdy wiele aplikacji działało jednocześnie w trybach podzielonego ekranu lub PiP (obraz w obrazie).

Vivo V27 Pro trochę się nagrzał podczas ciągłego odtwarzania COD przez około godzinę. Ale telefon nadal był wygodny w trzymaniu i dość szybko się ochłodził. Może uruchamiać COD w maksymalnych ustawieniach graficznych, w tym ray tracingu, bez opóźnień. Wbudowany tryb Ultra Game oferuje trzy różne opcje: Oszczędzanie baterii, Zrównoważony i Wzmocnienie. Graliśmy w ustawieniach domyślnych (zrównoważony) i uzyskaliśmy doskonałą wydajność w grach. Ogólnie rzecz biorąc, wydajność nie jest słabością tego telefonu. Równie dobrze może to być najlepiej działający telefon w tym segmencie.

Waniliowy Vivo V27 od czasu do czasu zacinał się podczas długich sesji grania. Jego procesor Dimensity 7200 nie jest tak potężny i to się pokazało. Ładowanie niektórych aplikacji trwa też dłużej. Jednak model waniliowy idzie łeb w łeb z rodzeństwem Pro w większości innych obszarów, w tym w zakresie żywotności baterii i wydajności aparatu, o których szczegółowo porozmawiamy poniżej.

Recenzja Vivo V27 Pro: bateria

Vivo V27 Pro jest wyposażony w akumulator o pojemności 4600 mAh i obsługuje szybkie ładowanie przewodowe o mocy 66 W. Dołączona ładowarka oferuje maksymalną moc wyjściową 80 W, ale telefon nie pobierze więcej niż 66 W. Może naładować telefon od 0 do około 41% w zaledwie 15 minut. Po pół godzinie bateria naładowała się do 70%. Pełne naładowanie zajęło 52 minuty, co jest całkiem niezłym wynikiem. Ale żywotność baterii urządzenia jest jeszcze lepsza. Moglibyśmy uzyskać około siedmiu godzin czasu na ekranie konsekwentnie z kilkoma godzinami grania i używania aparatu. Żywotność baterii jest z pewnością mocną stroną Vivo V27 Pro.

Recenzja Vivo V27 Pro: kamera

Im głębiej zajrzysz do Vivo V27 Pro, będzie on coraz silniejszy. Jeśli żywotność baterii i wydajność należały do ​​​​najlepszych w swojej klasie, aparaty również są na najwyższym poziomie. Urządzenie jest wyposażone w główny tylny aparat 50 MP z przysłoną f/1.9, pikselami 1,0 µm, PDAF (autofokus z detekcją fazy) i OIS (optyczna stabilizacja obrazu). Jest otoczony ultraszerokokątnym obiektywem 8 MP ze 120-stopniowym polem widzenia, aparatem makro 2 MP i podwójną lampą błyskową LED w kształcie pierścienia. Z przodu telefonu znajduje się 50-megapikselowy aparat do selfie z przysłoną f/2,5, pikselami o wielkości 0,64 µm i obsługą autofokusa.

Główny tylny aparat Vivo V27 Pro to niestandardowa wersja czujnika IMX766 firmy Sony, sparowana z Imagiq 785 ISP (Procesor sygnału obrazu). Domyślnie produkuje zdjęcia 12,5 MP, a jakość wyjściowa jest imponująca dzięki dużej ilości szczegółów, doskonałemu kontrastowi i zakresowi dynamicznemu. Obrazy wychodzą bez szumów, chociaż Vivo nadaje im efekt „pop” dla bardziej żywych kolorów. Możesz włączyć tryb „Naturalny kolor”, jeśli chcesz, aby Twoje zdjęcia wyglądały tak, jak zostały zrobione. Wyniki mogą wydawać się nieco mdłe dla niektórych osób, ale nie stracisz żadnych szczegółów.

Próbki głównego aparatu:

Aplikacja aparatu fotograficznego oferuje dedykowane przyciski do ujęć 0,6x (ultrawide) i 2x. Ujęcia ultraszerokie nie są tak szczegółowe i dynamiczne jak zwykłe ujęcia, choć wychodzą dość użyteczne. Ale zdjęcia z 2-krotnym zoomem prawie nie tracą na jakości. Pomimo braku aparatu z zoomem, Vivo V27 Pro wykonuje doskonałą robotę, generując bezstratne obrazy 2x. Wszystko, od kolorów i zakresu dynamicznego po kontrast i szczegóły, jest zachowywane prawie tak, jak w przypadku zwykłych ujęć. Dalsze powiększanie odbija się jednak na jakości. Możesz także użyć trybu „Naturalny kolor” dla obrazów 0,6x i 2x.

2x próbki aparatu:

powiększenie od 2x do 10x próbki:

Zdjęcia portretowe i makro wychodzą całkiem przyzwoite

Vivo V27 Pro oferuje tryb portretowy, który domyślnie korzysta z 2-krotnego powiększenia, ale można ręcznie przełączyć na 1-krotny. Możesz także wybierać spośród różnych stylów, upiększania i pozycji, a także ręcznie sterować rozmyciem tła w przypadku zdjęć portretowych. Separacja tematów nie jest idealna, ale użyteczna. Kolory są ładne, a zdjęcia pokazują wystarczająco dużo szczegółów i zakres dynamiczny. Zarówno zdjęcia portretowe 1x, jak i 2x wychodzą identycznie pod względem ogólnej jakości. Podobne wyniki uzyskasz również z aparatem makro 2 MP. Nic nadzwyczajnego, ale użyteczne.

Próbki zdjęć portretowych, makro i aparatów ultraszerokokątnych:

Ten telefon świetnie nadaje się do nagrywania filmów

Vivo V27 Pro również imponuje jakością wideo. Możesz przechwytywać filmy 4K z prędkością do 60 klatek na sekundę (klatek na sekundę), chociaż włączenie stabilizacji obniża prędkość wyjściową do 30 klatek na sekundę. Jeśli wybierzesz stabilizację Ultra, rozdzielczość wideo jest ograniczona do 1080p. Ale pomimo spadku rozdzielczości filmy wychodzą prawie tak samo szczegółowe i dynamiczne. Kolory są oddawane niemal idealnie, a ekspozycja jest dobrze zbalansowana. Powiększanie podczas nagrywania filmów nie jest jednak płynne. Wpływa to również na jakość wideo. Filmy z zoomem nie są tak szczegółowe jak zwykłe.

Aparat do selfie też jest doskonały

Aparat do selfie o rozdzielczości 50 MP w Vivo V27 Pro również zapewnia niesamowite rezultaty. Zarówno zwykłe selfie, jak i autoportrety oferują doskonałe szczegóły, kolory i zakres dynamiki. Separacja obiektów pozostawia trochę do życzenia w portretach, ale w tym segmencie nie będziemy nazywać tego problemem. Domyślnie selfie są również wykonywane w rozdzielczości 12,5 MP. Chociaż możesz ręcznie wybrać robienie zdjęć 50MP, nie oczekuj dużej różnicy w jakości lub kolorach. To samo dotyczy funkcji Auto HDR i HD Portrait.

Jeśli chodzi o filmy selfie, Vivo V27 Pro umożliwia nagrywanie materiału 4K z prędkością do 60 kl./s. Jednak nie ma tutaj stabilizacji, więc jest to coś, na co powinieneś uważać. Jeśli używasz statywu, filmy wychodzą przyzwoite. Dostajesz wystarczająco dużo szczegółów i świetny zakres dynamiki. Funkcja Voval Enhancement jest również dostępna dla filmów selfie. Jeśli nie przeszkadzają Ci filmy 1080p przy 30 klatkach na sekundę, funkcja Steadiface zapewnia trochę stabilizacji, przycinając wideo i śledząc Twoją twarz podczas poruszania się.

Próbki aparatu do selfie:

Wydajność aparatu przy słabym oświetleniu dorównuje konkurencji

Wydajność aparatu Vivo V27 Pro w warunkach słabego oświetlenia dorównuje innym opcjom w tym segmencie. Dedykowany tryb nocny zapewnia, że ​​zdjęcia w słabym świetle uchwycą wystarczająco dużo szczegółów i kolorów bez prześwietlania obiektu. Oczywiście nie tak szczegółowe i żywe jak zdjęcia w świetle dziennym. Funkcja wykrywania statywu pomaga wykryć, czy telefon znajduje się na statywie. Po wykryciu automatycznie wydłuża czas otwarcia migawki, aby zapewnić jeszcze lepsze rezultaty. Autoportrety przy słabym oświetleniu i ultraszerokie ujęcia tracą jednak trochę szczegółów.

Jeśli chodzi o filmy przy słabym oświetleniu, Vivo V27 Pro również świetnie sobie tam radzi. Przechwytuje dobre szczegóły w filmach, nawet jeśli nie ma wystarczającej ilości światła. Hałas jest niewielki lub żaden, gdy masz dobrą ekspozycję. Tego samego nie można jednak powiedzieć o filmach przy słabym oświetleniu z aparatu ultraszerokokątnego i przedniego aparatu. Cóż, te aparaty miały problemy z robieniem doskonałych zdjęć w słabym otoczeniu, więc nie spodziewaliśmy się lepszej pracy przy filmach. Ogólnie rzecz biorąc, Vivo V27 Pro nie zawodzi wydajnością aparatu.

Przykłady aparatu przy słabym oświetleniu:

Aplikacja aparatu oferuje mnóstwo ciekawych funkcji do zabawy

Standardowa aplikacja aparatu Vivo jest jedną z najbardziej bogatych w funkcje. Dostajesz mnóstwo zabawnych funkcji do zabawy. W każdym trybie aparatu możesz użyć różnych gotowych filtrów i stylów, aby nadać zdjęciom i filmom zupełnie nowy wygląd. Nowy tryb Micro Movie umożliwia tworzenie krótkich vlogów lub krótkich pionowych filmów w stylu TikTok/Instagram Reel. Działa również z aparatem do selfie. Tryb Pro zapewnia ręczną kontrolę nad parametrami fotografowania, takimi jak ekspozycja, czułość ISO, czas otwarcia migawki, balans bieli oraz autofokus/ręczne ustawianie ostrości. Możesz także zapisywać zdjęcia w formacie RAW. Inne godne uwagi funkcje aparatu to Supermoon, Dual-view i Document.

Recenzja Vivo V27 Pro: oprogramowanie

Vivo V27 Pro jest dostarczany z systemem operacyjnym Funtouch OS 13 opartym na systemie Android 13. wysoce konfigurowalna skórka Androida. Możesz dostosować wszystko, od animacji przejścia ekranu głównego i animacji szuflady aplikacji po karuzelę najnowszych aplikacji, ikony odcisków palców, rozpoznawanie odcisków palców, rozpoznawanie twarzy, animację ładowania, animację włączania/wyłączania ekranu i wiele innych elementów interfejsu użytkownika systemu. Wszystkie te dostosowania znajdują się w sekcji Efekty dynamiczne w aplikacji Ustawienia, więc dostosowanie telefonu nie będzie uciążliwe.

Ten telefon pozwala również dostosować wrażenia dźwiękowe do swoich preferencji słuchowych. Brak głośników stereo jest wadą, chociaż pojedynczy głośnik skierowany w dół jest dość głośny. Jeśli lubisz grać, wspomniany tryb Ultra Game Mode pozwala dostosować wrażenia z gry, filtrując powiadomienia i wyłączając gesty, takie jak „zrzut ekranu trzema palcami”. Możesz całkowicie zablokować powiadomienia lub wyciszyć połączenia. Obsługiwane gry oferują również wibracje 4D, aby uzyskać realistyczny efekt.

Panel Szybkie ustawienia jest dość prosty i można go łatwo dostosować. Wolelibyśmy, gdyby skrót Ustawienia pojawił się u góry panelu Szybkich ustawień, zamiast pojawiać się dopiero po drugim przesunięciu. Ale to nie jest główny problem. To, co uważamy za problem, to wsparcie oprogramowania Vivo po zakupie. Vivo V27 Pro otrzyma tylko dwie główne aktualizacje Androida i cztery lata aktualizacji zabezpieczeń. Niektóre konkurencyjne telefony otrzymują trzy, a nawet cztery główne aktualizacje Androida (Samsung Galaxy A54 5G) i pięć lat aktualizacji zabezpieczeń.

Recenzja Vivo V27 Pro: czy warto go kupić?

The Vivo V27 Pro to łatwa rekomendacja dla każdego, kto chce kupić stylowy i wydajny smartfon premium ze średniej półki. Zapewnia wiodący w segmencie wyświetlacz, wydajność na co dzień i w grach, żywotność baterii i szybkość ładowania oraz jakość zdjęć i filmów. Oprogramowanie jest również wspaniałe, z licznymi opcjami dostosowywania. Podobnie jak większość innych telefonów, będziesz musiał poradzić sobie z kilkoma nadprogramami, które można łatwo odinstalować lub wyłączyć.

To powiedziawszy, ten segment jest dość zatłoczony wieloma innymi doskonałymi urządzeniami, w tym wspomnianym Samsungiem Galaxy A54 5G. Nie ocenialiśmy jeszcze tego ostatniego pod kątem jego codziennej wydajności, ale ma już tę zaletę, że zapewnia dłuższe wsparcie oprogramowania. W tym sensie oferta Vivo wydawałaby się przestarzała w ciągu zaledwie kilku lat bez żadnych nowych funkcji Androida, na które można by się spodziewać. Ale poza tym Vivo V27 Pro nie słabnie zbytnio.

Powinieneś kupić Vivo V27 Pro, jeśli:

Chcesz smukłego i stylowego telefonu Potrzebujesz doskonałych aparatów Potrzebujesz superwydajności w przystępna cenaWolisz duże ekrany Potrzebujesz ładowarki w pudełkuChcesz mieć telefon gotowy do grania od czasu do czasu

Nie powinieneś kupować Vivo V27 Pro, jeśli:

Potrzebujesz głośników stereoPotrzebujesz mocny uchwyt bez nieporęcznej obudowyChcesz doskonałych ujęć makroPotrzebujesz odporności na kurz i wodęChcesz długiego wsparcia oprogramowania po zakupie

Categories: IT Info