James Gunn podzielił się nowymi spostrzeżeniami na temat swojego nadchodzącego filmu o Supermanie i obiecał, że będzie on bardzo różnił się od trylogii Strażników Galaktyki. Reboot jest napisany i wyreżyserowany przez Gunna i będzie pierwszym filmem w jego składzie DCU Chapter One: Gods and Monsters.
„Wiele się nauczyłem, robiąc te filmy” — powiedział Rolling Stone (otwiera się w nowej karcie). „Ale to nie jest tak, że Superman będzie miał dokładnie taki sam klimat jak film Guardians. W rzeczywistości jest zupełnie inny”. Jednak Gunn przyznał, że nie jest przeciwny wprowadzeniu Krypto the Superdog do akcji na żywo po jego sukcesie z Rocket. „Myślę, że byłbym zainteresowany Krypto na żywo, niezależnie od tego, czy miałbym coś wspólnego z Rocket”, zaśmiał się Gunn, gdy go o to zapytano.
Nie wiemy zbyt wiele o Supermanie: Dziedzictwo jeszcze, ale współzarządzający Gunn, Peter Safran, powiedział Deadline (otwiera się w nowej karcie) przedstawia wczesne życie Supermana. „To nie jest historia pochodzenia” – powiedział. „Koncentruje się na równoważeniu przez Supermana jego kryptońskiego dziedzictwa z jego ludzkim wychowaniem. Jest ucieleśnieniem prawdy, sprawiedliwości i amerykańskiego stylu, jest dobrocią w świecie, który uważa życzliwość za staromodną”.
Nie ma jeszcze żadnych wiadomości o obsadzie, ale Gunn potwierdził, że Henry Cavill nie wróci do filmu. Reżyser był również zajęty zamykaniem plotek o obsadzie w mediach społecznościowych, w tym o Loganie Lermanie. „Nie rozmawiałem ani razu z żadnym aktorem na temat roli” — napisał na Twitterze (otwiera się w nowej karcie). „Po prostu tworzymy prywatne listy, przygotowujemy materiały do przesłuchań”.
Aby dowiedzieć się więcej o DC, sprawdź, jak oglądać filmy DC w kolejności oraz nasz podział wszystkich nadchodzących filmów i programów DC.