Star Wars Jedi: Survivor pozwoli graczom dać bohaterowi Calowi pełny łeb, a fani już są zakochani w tym pomyśle.
Wczoraj, 4 kwietnia, ukazała się lista nowych wrażeń z kontynuacji Respawn , w tym naszą ogromną zapowiedź Star Wars Jedi: Survivor. W zalewie nowych informacji i materiałów filmowych Reddit (otwiera się w nowej karcie) użytkownicy uczepili się opcji dostosowywania postaci Cala, w tym fantastycznej nowej barweny.
„Osiągnę platynę w tej grze z barweną Cal” — pisze jeden z użytkowników Reddita. „Niektóre z tych dostosowań sprawiają, że Cal wygląda jak w domu na każdym wiejskim amerykańskim postoju dla ciężarówek”, pisze inny użytkownik Reddita, który zdecydowanie nie robi żadnych ciosów, jeśli chodzi o odnowiony wygląd Cala.
Wygląd barweny jest szczerze genialny i, jak można było przewidzieć, przyciągnął wiele uwagi wśród fanów Jedi: Survivor. Wystarczy spojrzeć na dedykację jednego kreatywnego użytkownika poniżej, na której Cal wygląda bezsprzecznie jak Joe Danger (lub po prostu ogromny kosmiczny wieśniak).
Kiedy w zeszłym roku w Jedi: Survivor pokazano siwowłosego Cala, fani nie byli od razu zachwyceni przeprojektowaniem. Konfigurowalny wygląd naszego powracającego bohatera z pewnością będzie dobrą wiadomością dla tego tłumu, nawet jeśli niektóre opcje prawdopodobnie zepsują dramatyczne napięcie w przerywnikach filmowych.
Oto Mullet Cal z oczyszczoną szablą wykonujący jeden zimny cios kończący. Kto wiedział, że to dostaniemy? Ta gra już rządzi. od r/FallenOrder
Kontynuacja Respawn może mieć mnóstwo niesamowite nowe funkcje, takie jak nowe kolory mieczy świetlnych i zdolności bojowe, ale teraz to mullet Cal podbija serca i umysły ludzi.
Star Wars Jedi: Survivor wystartuje jeszcze w tym miesiącu, 28 kwietnia na PC, PS5 i Xbox Series X/S. Oprócz naszej wczorajszej zapowiedzi ujawniliśmy również, że Jedi: Survivor pozwala Calowi zachować jego umiejętności Upadłego Zakonu, ponieważ Respawn chce, aby postać rozwijała się zamiast cofać.
Och, pamiętasz uwielbianego BD-1 z Fallen Order? Jedi: Survivor zamienia teraz droida w lornetkę.