Steve Jobs (po lewej) i Bob Iger
Ponieważ Disney zwalnia pracowników i tnie koszty, dyrektor generalny Bob Iger uważa, że to obserwowanie powrotu Steve’a Jobsa do Apple pomaga mu zarządzać zmianami najlepszy.
Tak jak Steve Jobs opuścił Apple, a później wrócił, by je uratować, więc Bob Iger przeszedł na emeryturę z Disneya, ale niedawno został ponownie zatrudniony, aby nadzorować firmę w obecnych burzliwych czasach. W nowym wywiadzie dla magazynu Time mówi, że przyglądał się, jak Jobsowi udało się ograniczyć w Apple i Pixar, jednocześnie chroniąc to, o co chodziło tym firmom.
„Osobą, o której myślę najbardziej i którą miałem szczęście obserwować z bliska, jest Steve Jobs” — powiedział Iger. „Został sprowadzony z powrotem do firmy, którą założył – w zupełnie innych okolicznościach. Ale rozmawiając z nim i zastanawiając się nad jego doświadczeniami – wiele z tego wyniosłem”.
„Jedną z nich jest sytuacja, gdy zostajesz sprowadzony z powrotem i zgadzasz się wrócić, musisz to zrobić z niewiarygodnym entuzjazmem i bez odrobiny wahania” — kontynuował. „A potem musisz bardzo szybko wiedzieć, czego oczekuje się od ciebie i co możesz osiągnąć”.
„A potem zajmij się tym z niesamowitą determinacją, niesamowitym zapałem i niesamowitą energią” — dodał Iger.
Mówiąc, że po 50 latach pracy w branży rozrywkowej „nadal może zachwycać się kreatywnością w najwyższej formie”, Iger zauważa również, że mimo całego swojego doświadczenia w Disneyu „jestem również świadomy, że dzisiejsza środowisko jest inne”.
Cięcie kosztów w Disneyu
„Zostałem sprowadzony z powrotem z jakiegoś powodu”, powiedział. „Firma przeszła przez bardzo trudny okres, zaostrzony przez globalną pandemię, i przede wszystkim potrzebowała stabilizacji”.
Część tego wiąże się z narzuconym przez siebie wymogiem cięcia 5,5 miliarda dolarów z rocznego budżetu Disneya.
„Obniżanie kosztów niekoniecznie jest ulubioną rzeczą w prowadzeniu firmy” — mówi Iger. „Często trzeba to robić, zwłaszcza gdy zmieniają się warunki, [ale] nie jest to najłatwiejsza rzecz na świecie”.
„Wymusza dyscyplinę i skupienie” — kontynuował. „[Ty] bierzesz twórczą firmę i stosujesz technologię tak, jak zrobił to Pixar, i nagle kończysz z tą kombinacją, o której mówił Steve Jobs”.
„To, co naprawdę sprawiło, że serce Steve’a zaśpiewało, jak to powiedział, to połączenie wielkiej kreatywności ze świetną technologią” — mówi Iger. pozostają aktualne bez zmiany wartości opowiadania historii”.
Gdy Iger był na emeryturze, powiedział, że Disney i Apple połączyłyby się, gdyby żył Steve Jobs. Wciąż krążą pogłoski, że Apple kupi, a może po prostu powinno, kupić Disneya, ale jest to mało prawdopodobne.