Bethesda dodała kontrowersyjną technologię antysabotażową, Denuvo, do wersji Ghostwire: Tokyo na PC.
Chociaż nie zostało to oficjalnie ogłoszone przez wydawcę Bethesdę, oprogramowanie zostało po cichu dodane w ramach projektu Tango Gameworks duża aktualizacja Spider’s Thread, która pojawiła się na początku tego tygodnia. DSOGaming (otwiera się w nowej karcie) przeprowadził kilka testów, aby potwierdzić swoje podejrzenia i okazało się, że miał rację: Ghostwire rzeczywiście korzysta teraz z tej technologii.
Dodanie Denuvo w tym momencie, rok po premierze, jest sporym zaskoczeniem, a wielu graczy spekuluje, że jego późne przybycie sugeruje, że DLC może wkrótce być w drodze.
Dla innych rodzi to pytania, czy inne duże gry Bethesdy, takie jak Starfield, będą również zawierać oprogramowanie, które często obwinia się za wpływ na wydajność na PC, takie jak dobrze nagłośnione problemy związane z portem PC Resident Evil Village (otwiera się w nowej karcie).
Reżyser Ghostwire: Tokio, Kenji Kimura, już wyraził zainteresowanie opracowaniem kontynuacji i dodatku DLC do oryginalnej gry (otwiera się w nowej karcie).
“I myślę, że kiedy sytuacja trochę się uspokoi i trochę się ochłodzę, będę miał pomysły na DLC i kontynuacje, i będę chciał je zrobić” – powiedział Kimura w zeszłym miesiącu. „Nic nie zostało jeszcze postanowione, więc nie mogę powiedzieć nic więcej”.
Mimo że pierwotnie wydano ją wyłącznie na konsolę PlayStation, kontynuacja Ghostwire: Tokyo może mieć pewien stopień Xbox wyłączność dzięki przejęciu przez Microsoft wydawcy gry, Bethesdy (otwiera się w nowej karcie).
„Wybiera niecodzienne podejście do projektowania świata, spotkań fabularnych i tempa walki, które nie będzie dla wszystkich , ale jeśli uda ci się go zatrzasnąć, będziesz się świetnie bawić, polując na duchy w całym Tokio”.
Horror to nie tylko Halloween — oto nasze wskazówki dotyczące bardzo najlepsze horrory (otwiera się w nowej karcie).