Z okazji Dnia Dywizji firma Ubisoft ujawniła nowe szczegóły dotyczące całej serii The Division, w tym przyszłość The Division 2, mobilnego spin-offu The Division: Resurgence oraz środkowoamerykańskiego The Division: Heartland.
The Division 2 wchodzi w piąty rok, ale Ubisoft nie wykazuje oznak spowolnienia. Sezon 1, który pojawi się w czerwcu, zawiera nowy tryb gry roguelite, Descent. Istniejący wewnątrz symulacji tryb, w który można grać solo lub w trybie współpracy, i polega na dopracowywaniu swojej konfiguracji, aby ukończyć każdy bieg.
Przez resztę roku Ubisoft będzie pracuje nad przeróbką obszaru Zamku w grze, wokół którego odbywają się nowe działania. W sezonie 3 wrócimy do Nowego Jorku na Boże Narodzenie, a w sezonie 4 wprowadzimy nowe fabularne DLC. Wokół tego pojawią się również nowe elementy kosmetyczne, w tym strój Sama Fishera dostępny w ramach ciągłych prób Ubisoftu utrzymania żywych zwłok Splinter Cell do remake’u Splinter Cell oraz sprzęt Leona Kennedy’ego Raccoon City PD do crossovera Resident Evil.
Choć The Division 2 wciąż jest w sprzedaży, nie jest to jedyna rzecz, jaką oferuje franczyza Division w tych dniach. Podczas transmisji z Dnia Dywizji Ubisoft zaprezentował także The Division: Resurgence, które, jak twierdzi, będzie „pełnoprawnym doświadczeniem Division”, wraz z kampanią, która wypełni lukę między dwiema głównymi grami. Z krótkiego fragmentu rozgrywki wygląda to dość skomplikowanie, ale jeśli chcesz to sprawdzić, możesz zarejestrować się do fazy testowej na stronie oficjalna strona gry (otwiera się w nowej karcie).
Ubisoft zakończył to, co najwyraźniej miało być głównym wydarzeniem transmisji – The Division: Heartland. Heartland, darmowa gra survivalowa w The Division, odkrywa, jak wygląda scenariusz apokalipsy poza dużym miastem, kierując się na Środkowy Zachód. Wygląda na to, że pomysły na przetrwanie mają pewne zalety – będziesz walczył z ogniskami „zarażenia” w sposób, który powinien odstraszyć niektórych graczy i nagrodzić tych, którzy są mniej niechętni ryzyku, jednocześnie starając się uniknąć „odwodnienia”, co spowalnia cię, jeśli nie możesz znaleźć wystarczającej ilości świeżej wody – ale moim większym zmartwieniem jest format „PvEvP” w Heartland.
Będziesz miał do czynienia z tradycyjnymi wrogami AI The Division, ale jako Dzień/Noc w Heartland cykl się toczy, będziesz także walczył z prawdziwymi ludzkimi graczami. Wygląda na to, że Heartland zaciera granice między tradycyjnymi obszarami głównych gier a ich Strefami Mroku, w których walczysz z prawdziwymi graczami. To interesująca adaptacja i jasne jest, że Ubisoft stara się ustawić Heartland jako coś w rodzaju pomostu dla serii. Nie ma słowa o The Division 3, ale Heartland jest darmową grą, a jego zespół opisuje ją jako „żywą grę”, która ma się rozwijać wraz z publicznością.
Chętnie sprawdzę, czy to zadziała, ale nie wstrzymuję oddechu. Gry, które w ten sposób łączą walkę gracza i sztucznej inteligencji, zwykle mają trudności ze znalezieniem publiczności – Scavengers zamykają się nawet bez wychodzenia z wczesnego dostępu, a moi kochający Destiny koledzy mówią mi, że jego tryb Gambit, choć dobrze przyjęty, konsekwentnie walczył. Chociaż PvEvP jest potencjalnie naturalnym spadkobiercą boomu MOBA z lat dziewięćdziesiątych, walczyło o zdobycie czegokolwiek na tym poziomie popularności. Dodajmy do tego skłonność Ubisoftu do późnego pojawiania się w popularnych gatunkach, a nie wiem, czy Heartland zaoferuje drogę do przyszłości, której The Division prawdopodobnie już potrzebuje.
Przy całym moim sceptycyzmie jest to ciekawe, jak deweloper naprawdę angażuje się w jedno ze swoich najpopularniejszych nowych IP. Ponieważ jej starsze franczyzy walczyły o utrzymanie swojej aktualności, a jej zupełnie nowe gry osłabły, wydaje się, że gry takie jak The Division 2 i Rainbow Six Siege, które po cichu stały się jednymi z gigantycznych tytułów firmy, zasługują na dokładnie taką miłość. To, co się jednak okaże, to to, czy ich nieżyjący gracze się zgodzą.