Zgadza się. Minęła ponad dekada od wydania gry Fire Emblem Awakening na konsolę Nintendo 3DS. Liczba gier dostępnych (a przynajmniej takich, które były dostępne) na NDS i 3DS przekracza tysiące. Mimo to Fire Emblem Awakening króluje jako jedna z najlepszych – a także jedna z najlepszych gier z serii Fire Emblem. A to nie lada wyczyn.
Obejrzyj to i powiedz, że to nie reklama.
Zaledwie kilka tygodni temu po raz pierwszy zacząłem grać w Fire Emblem Awakening. Najpierw odbył się bieg „Nowyprzybyły”; Popełniłem kilka błędów (zbyt wcześnie przeklasyfikowałem moje jednostki, polegałem na awansowanej jednostce, aby wymazać zbyt wiele bitew, i tak dalej), więc zacząłem od nowa z nową wiedzą, którą podzielili się moi przyjaciele.
Rozpoczynanie od nowa też nie było takie męczące, jak można by się spodziewać. Ponieważ gra jest po prostu tak cholernie dobra, byłem podekscytowany możliwością ponownego przeżycia początku Przebudzenia, a nawet w rezultacie poczułem się bardziej związany z moimi postaciami. Wszyscy czarujący rycerze, magowie i taktycy, którzy na polu bitwy tworzą ze sobą własne relacje… Czułem, że ich też lepiej poznaję.
Teraz nawet mieć trzeci zapis w ruchu, w którym zdecydowałem się spróbować zająć się trybem „Klasycznym” (w którym twoje jednostki mogą umrzeć na stałe). To harówka i często resetuję grę (nie mów nikomu), ale kiedy po prostu chcę zaplanować bitwę w zaciszu własnego łóżka, podczas gdy ja drzemię w nocy, mój zapis „Nowy przybysz” został jestem bezpieczny i chroniony. Chodzi o opcje, kochanie!
Warto zauważyć, że zazwyczaj nienawidzę gier strategicznych wszelkich kształtów i rozmiarów (chyba że jest to Sid Meier’s Civilization), a Fire Emblem Awakening to gra strategiczna RPG, która ma kilku zagorzałych fanów. W rezultacie odkładałem granie w to przez bardzo długi czas, uznając, że po prostu nie było to na moim boisku. Niestety, w końcu sięgnąłem po tę grę, pragnąc elementów RPG, które wszyscy, których znałem, konsekwentnie chwalili; małżeństwo z moimi bohaterami, burzliwa narracja, wspaniałe przerywniki filmowe. Ale zostałem dla rozgrywki opartej na strategii. Gra, bez względu na to, jak czasami może być powolna i trudna, jest dostępna dla wszystkich, wyrafinowana i całkowicie przyjemna. Na każdym etapie Twojej podróży.
Ukończenie każdej bitwy jest równie satysfakcjonujące jak rozwiązanie zagadki, a w nagrodę otrzymujesz postacie, które związały się i awansowały, a także historię, w którą naprawdę możesz się wciągnąć. Postacie będące w związkach małżeńskich mogą nawet mieć dzieci, które stają się jednostkami rekrutacyjnymi w bitwie, co sprawia, że odrzucasz wiele warstw zainteresowania, które przedstawia Fire Emblem: Przebudzenie. Każdy rytm narracyjny, każda mechanika gry – jest powód, dla którego wszystkie razem się łączą, a Przebudzenie nigdy nie upuszcza piłki.
Fire Emblem Awakening można również w dużym stopniu dostosować; możesz stworzyć własną grę. Na przykład możesz przełączyć animacje bitew 3D, aby zobaczyć, jak twoje jednostki walczą na polu walki w ich dwuwymiarowej chwale. Możesz także wybrać, ile informacji ma być Ci prezentowanych w danym momencie, wybierając każdą dostępną informację lub uproszczone podsumowanie. Możesz przyspieszyć lub spowolnić wszystko, jak chcesz, i oczywiście wybrać poziom trudności, który Ci odpowiada. Wprowadzono elementy, na których będą opierać się przyszłe gry, oraz usprawniono elementy z eksperymentów z poprzednich serii, aby były sensowne, proste i łatwe do zrozumienia.
Przebudzenie to niezwykle wyrafinowana gra na 3DS, a nawet 11 lat później nie wydaje się być przestarzała. Możliwość dostosowania rozwoju gry do własnych potrzeb, w połączeniu z postaciami, które czują się jak prawdziwi ludzie, sprawiają, że jest to tytuł, który dobrze i naprawdę wyróżnia się spośród innych gier RPG, w które grałem. I wyróżniający się tytuł na samej konsoli 3DS.
Teraz, jeśli nie masz mi nic przeciwko, idę słuchać w kółko OST Fire Emblem Awakening, które jest tak samo piękne jak reszta gry.