To był solidny rok temu, kiedy Google ogłosiło oficjalne pogłoski o tablecie Pixel, gdy wkroczyli na scenę na I/O 2022 z całą masą nowego sprzętu, aby pokazać światu. Oczywiście, to była zajawka, ale nie było rzeczywistości, w której spodziewałbym się, że jej rzeczywiste uruchomienie zajmie im ponad rok. Mimo że innowacje w technologii mobilnej nieco zwolniły, rok to absurdalnie długi czas, aby siedzieć na urządzeniu po upublicznieniu go.
Kiedy dowiedzieliśmy się, że Pixel Tablet będzie miał asa w rękawie, moja perspektywa zmieniła się mały. Jeśli ten nowy tablet mógłby również pełnić funkcję dobrze wykonanego inteligentnego wyświetlacza Asystenta Google, pomyślałem, że Google może mieć szansę na dostarczenie czegoś wyjątkowego, co nie polegałoby dokładnie na tym, że jest to najnowszy, najlepszy sprzęt, aby zrobić plusk. Pomysł inteligentnego wyświetlacza, który w razie potrzeby można łatwo przekształcić w sprawny tablet, ma dużo sensu i chociaż wydawało mi się, że tablet Pixel jest już za długi, nadal byłem zainteresowany ze względu na jego potencjalną nowość.
ChatGPT, Bard, AI i umierający Asystent Google
A potem pojawiły się chatboty Generative AI. Co ma wspólnego AI z tabletem stworzonym przez Google ? No faktycznie dużo. Widzisz, błyskawiczny rozwój Generative AI i chat botów, takich jak ChatGPT czy Bard, szybko zmienił grę, jeśli chodzi nie tylko o wyszukiwanie, ale także o to, czego oczekujemy, gdy potrzebujemy pomocy głosowej/tekstowej. Śmiało, zadaj pytanie Asystentowi Google – niegdyś uznawanemu za najmądrzejszego asystenta cyfrowego na świecie – a następnie zadaj to samo pytanie Bardowi. Szybko zauważysz wyraźną różnicę w umiejętnościach.
po lewej: Bard
po prawej: Asystent Google
Jak widać, Asystent Google oferuje wiarygodne informacje z solidnego źródła, ale nie myśli o nich konstruktywnie. Z drugiej strony Bard nie tylko cytuje recenzenta: kompiluje źródła informacji, aby spróbować udzielić świadomej odpowiedzi. Czy nie tego chcesz jako asystent cyfrowy? Czy nie wolałbyś mieć modelu językowego, który może Cię zrozumieć konwersacyjnie, krytycznie zdecydować, co zrobić z tym, co właśnie powiedziałeś, a następnie wykonać zadanie?
Niestety, ponieważ Google odsunął się od Asystenta, nie tylko przestał zdobywać nowe możliwości: stał się zauważalnie mniej pomocny. Podstawowe zadania, takie jak uruchamianie listy odtwarzania, pobieranie pogody lub odliczanie dni do określonej daty stały się żmudnymi zadaniami podczas interakcji z Asystentem na moim telefonie, inteligentnych głośnikach lub inteligentnych wyświetlaczach. Na początku nie byłem pewien, co Michael zabierze to wszystko (nie używam Asystenta zbyt często), ale w tym momencie jestem w 100% na pokładzie pociągu Asystent Google jest głupi.
Asa w rękawie Google już nie ma.
Dodaj ten spadek umiejętności Asystenta Google do faktu, że wycofał zasoby z obsługi inteligentnych wyświetlaczy innych firm (będzie nie będzie dalszych aktualizacji inteligentnych wyświetlaczy innych niż Google) i prawdopodobnie widzisz, dokąd zmierzam, tutaj. Google odszedł od rozwoju Asystenta Google z dobrego powodu, ale ta zmiana będzie miała konsekwencje, a jedna z nich będzie dotyczyć tabletu Pixel.
Gdzie długi rozwój cykl nowego tabletu Google mógł zostać przeoczony ze względu na wyjątkową zdolność, jaką będzie miał jako urządzenie dwufunkcyjne, to okno zostało już zamknięte. W końcu jeśli Asystent Google w obecnej formie nie jest świetny, a innowacje w zakresie inteligentnych wyświetlaczy w dużej mierze utknęły w martwym punkcie, kogo naprawdę obchodzi, czy ten nowy tablet może pełnić funkcję dużego Nest Hub? Jeśli Asystent Google jest tak samo zły na tym urządzeniu, tak jak na innych (będzie), cały los gadżetu-tabletu-plus-inteligentnego-domu w zasadzie wyparowuje.
A teraz pozostaje nam tablet, który mógłby być bardzo ładny, ale zostanie przyćmiony przez jedynego goryla na rynku tabletów: iPada. Chociaż ani razu nie pomyślałem, że nawet najlepszy tablet z Androidem może znacznie poruszyć tę igłę, miałem nadzieję, że wyjątkowe podejście Google do tego formatu może przynajmniej zrobić wgniecenie. Ale teraz, kiedy stracili okazję do kapitalizacji, nie wydaje mi się, żeby tak się stało. I to jest po prostu smutne.
Promyk nadziei
Jedynym sposobem, aby to wszystko się poprawiło, jest przynajmniej ogłoszenie przez Google faktu, że Bard (lub jakaś inna jego wersja) jest na dobrej drodze, by zastąpić Asystenta. Jeśli Pixel Tablet może uzyskać dostęp do lepszego, bardziej wydajnego cyfrowego pomocnika (nadal można go nazwać Asystentem Google) i jeśli inteligentne wyświetlacze Google wykażą oznaki poprawy – zamiast stagnacji – myślę, że nowość ich podejścia do tego urządzenia może być nadal interesująca.
Ale muszą to jasno i od razu powiedzieć. Proszenie konsumentów o wydanie pieniędzy na urządzenie, którego najlepszą sztuczką jest wykorzystanie niedziałającego asystenta i odrzucenie inteligentnych wyświetlaczy, wydaje mi się krótkowzroczne. Popieram Google w tej sprawie, tak, ale jeśli wypuszczą Pixel Tablet w obecnej postaci bez dalszych wyjaśnień i przyszłych obietnic, myślę, że może to być za mało, za późno.