Chris Evans z Marvela podzielił się tym, kto jego zdaniem powinien być kolejnym Jamesem Bondem i jest to ktoś, z kim już wcześniej pracował. Promując swój nowy film szpiegowski Ghosted, aktor powiedział WIRED, że chciałby zobaczyć Aarona Taylora-Johnsona od Daniela Craiga jako 007.
Podczas jednego z wywiadów autouzupełniania publikacji, w którym znane osoby odpowiadają na najczęściej wyszukiwane pytania w internecie, jego współgwiazda Ana de Armas musi wyjaśnić, czy była dziewczyną Bonda, czy nie. Oczywiście twierdzi, że tak, ponieważ odegrała małą rolę w Nie czas umierać.
WIRED zapytał następnie De Armasa i Evansa, czy mają kogoś, kogo chcieliby zagrać w Bonda, dla kogo Evans zażartował: „Zrobię to… Myślałem, że powiesz następną dziewczynę Bonda. Nie, jestem wielkim facetem od Aarona Taylora-Johnsona”. Ludzie od jakiegoś czasu popierają obsadę Taylora-Johnsona w długoletniej serii, ale jego występ w komedii akcji Bullet Train z Bradem Pittem naprawdę wzmocnił szum.
Streamingowany teraz w Apple TV Plus, Ghosted koncentruje się na Cole’u, zwykłym facecie, który przeżywa niespodziankę swojego życia, gdy zdaje sobie sprawę, że Sadie, dziewczyna, w której się zakochał, jest tak naprawdę tajnym agentem. Zanim zdecydują się na drugą randkę, para zostaje wciągnięta w niebezpieczną międzynarodową przygodę, której celem jest uratowanie świata. Reżyseruje Dexter Fletcher, a scenariusz napisali Rhett Reese, Paul Wernick, Chris McKenna i Erik Sommers.
Aby dowiedzieć się więcej, sprawdź naszą listę najbardziej ekscytujących nadchodzących filmów, które pojawią się w naszej ofercie do końca 2023 roku i poza.