Życie jak chwasty
Każdy z nas idzie przez życie, nie znając dokładnie swojego celu, a potem umiera, nie zbliżając się do prawdy. Każdego dnia walczymy o znalezienie rzeczy i ludzi, dzięki którym nasze istnienie choćby przez chwilę ma sens. Bez względu na to, co się stanie, ile zdobędziemy bogactwa lub z kim będziemy dzielić życie, śmierć jest samotnym doświadczeniem, z którym musimy się mierzyć samotnie.
Ale przynajmniej nie jesteśmy rzepą.
Minabo (PC [recenzja], PS4, PS5, Switch)
Twórca: DevilishGames
Wydawca: DevilishGames
Wydanie: 28 kwietnia 2023 r.
Sugerowana cena detaliczna: 14,99 USD
Minabo: A Walk Through Life próbuje ująć niekończące się próby istnienia w uroczej grze o rzepie. Podążasz za swoją grudkowatą plamą emocji od narodzin aż do miłosiernego uwolnienia śmierci. Po drodze możesz zaprzyjaźnić się! Albo nie. Możesz też mieć zwierzęta, ale może nie chcesz. Możesz spróbować zapewnić swojej rzepie najlepsze możliwe życie lub sprawić, by stała się niesympatycznym hedonistą, którego wszyscy nienawidzą.
W pewnym sensie.
Większość rozgrywki polega na chodzeniu na prawą stronę ekran. Twoja rzepa jest w nieustannej podróży, dopóki się nie przewróci. Metafora życia. Ludzie, których spotykasz na swojej drodze, zbliżają się do siebie, a czasem oddalają. Możesz je nawet zostawić. Relacje mogą być ulotne lub trwałe, ale wszystko zależy od Ciebie i osoby, z którą jesteś.
Minabo to bardzo prosta gra. Wiele z nich to po prostu dotknięcie spacji, aby twoja rzepa poszła, a druga część to kliknięcie kolejnej rzepy na twojej ścieżce i wybranie jednej z trzech opcji. Są to trzy różne interakcje społeczne, a każda z nich będzie miała własną szansę na sukces w oparciu o różne czynniki. Znam tylko kilka z tych czynników, ponieważ Minabo nic ci nie mówi. Przeważnie wydaje się to po prostu poza twoją kontrolą, tak jak życie.
Próbowałem zrozumieć, czym ma być Minabo, i doszedłem do wniosku, że jest to gra, która zachęca do eksperymentowania. Próbowałem użyć go jako narzędzia do opowiadania historii, podobnie jak w The Sims, ale tak niewiele się dzieje podczas podróży twojej rzepy od kołyski do grobu. Możesz rzucić sobie wyzwanie, będąc tak poliamorycznym, jak to tylko możliwe. Możesz spróbować mieć jak najwięcej dzieci, a następnie natychmiast je porzucić. Ale są to rzeczy, które wymagają tylko jednej rozgrywki i nie ma zbyt wielu odmian.
Możesz też wygrać kapelusze. Kapelusze robią różne rzeczy, w tym pozwalają twojej rzepie poślubić rodzeństwo. Zabawne, że to korona na to pozwala. Jestem wstrząśnięty. Społeczeństwo rzepy jest bardzo nieosądzające, ale nie mogę się powstrzymać od wbicia oczu w boki moich oczodołów w tym przypadku. Kiedyś próbowałem, żeby moja rzepa nosiła koronę, a teraz chcę oczyścić swoją pamięć z kazirodczych rzep. To nie jest tak, że jest to jednoznaczne. To po prostu złe.
A potem zawaliłem misję, ponieważ musiałem sprawić, by moja rzepa zdechła razem z rodzeństwem, a kiedy zostali… ugh… partnerami, przestali być rodzeństwem. Nie wydaje mi się, żeby to tak działało.
Zrzut ekranu autorstwa Destructoid
Żyje się tylko dwa razy
Przestałem grać mniej więcej w tym czasie, ponieważ przewinąłem listę pozostałych misji i stwierdziłem, że widziałem wystarczająco dużo. Niektóre misje powodują natychmiastową śmierć, jeśli nie żyjesz wystarczająco szybko, ale tak naprawdę nie jest to duża odmiana. Granie w pojedynczą misję zajmuje strasznie dużo czasu, nawet jeśli pospieszysz swoją rzepę do ostatecznego objęcia wiecznego zapomnienia.
To takie nudne, klikanie rzepy i nadzieja, że zareagują na każdą twoją polecenia. Nie ma w tym żadnych umiejętności, co jest w porządku, ale tak wiele z nich wydaje się przypadkowych i poza twoimi rękami. Wydaje mi się, że jest to dokładne przedstawienie mojego życia, ponieważ jest całkowicie poza moją kontrolą i muszę żyć według zasad, których nie do końca rozumiem.
To proste aż do przesady. Ta gra podobno jest o życiu, ale te rzepy są zupełnie nie do powiązania. Nie widzą zbyt daleko w przeszłości, więc nie są sumą wszystkich swoich działań i wspomnień. Nie widzą przyszłości, więc nie znają nadziei ani strachu. Wszystko, co robią, to wędrówka. Jeśli zobaczą nagrobek z napisem „znajomy”, możesz wybrać, czy będą płakać, czy przeklinać to imię.
Minabo zostało opracowane z pomocą psychologów i być może dlatego jest tak zdrowe i zdrowe. Zaspokajasz potrzeby społeczne swojej rzepy, ale w przeciwieństwie do prawdziwego człowieka, nie muszą za to żebrać, pożyczać ani kraść. Jeśli chcesz poliamorycznej rzepy, nie muszą równoważyć uczuć swoich innych partnerów, ponieważ te warzywa nie odczuwają zazdrości ani urazy. To dlatego ludzie nie kochają rzepy tak bardzo jak ich kuzyni, ziemniaki: są po prostu takie nudne!
Zrzut ekranu: Destructoid
Proste życie
To nie jest tak, że Minabo nie ma absolutnie żadnej wartości. To wyjątkowe doświadczenie i perspektywa, a to jest właśnie wartość. Jednak próbując stworzyć faksymile życia, wydaje się to bezpieczne i nudne. Najlepsze jest to, kiedy myślisz, że robisz coś niegrzecznego lub złego i nikogo to nie obchodzi. Jest tak pusto, bez napięcia i chaosu. Cała koncepcja ciągłego kroczenia przez życie sugeruje entropię, a jej nie ma.
Minabo trochę za bardzo upraszcza życie. Życie jest tak nieznośnie wyczerpujące i skomplikowane, a Minabo jest nudne i proste. Nie chodzi o to, że uważam, że musi to być miażdżąco przygnębiające lub szalenie frustrujące, ale musi istnieć jakiś konflikt lub napięcie. Nie proś mnie, abym przeszedł przez życie 25 razy, za każdym razem z niewielkimi różnicami. Raz wystarczy.
[Ta recenzja jest oparta na wersji detalicznej gry dostarczonej przez wydawcę.]