Mówiliśmy to już wiele razy, ale powtórzę jeszcze raz: Sztuczna inteligencja rozwija się obecnie bardzo szybko. Jeszcze kilka miesięcy temu nikt z nas nie zastanawiał się nad niczym jak ChatGPT czy Bard na co dzień, obecnie myślimy i rozmawiamy o sztucznej inteligencji bardzo regularnie; i zawsze jest to mieszanka podziwu, zdumienia, nadziei, niepokoju i odrobiny strachu.

Niezależnie od tego, co myślisz o całej sprawie, prawda jest taka, że ​​sztuczna inteligencja jest od razu po wyjęciu z pudełka w tym momencie i niewiele możemy zrobić, aby zatrzymać wyścig i uczynić go lepszym. I chociaż Bard Google był początkowo nieco w tyle, stało się jasne, że skierowany do klienta Bard, którego obecnie widzimy, to niewielka część sztucznej inteligencji i dużych modeli językowych, które Google faktycznie udostępnia za zamkniętymi drzwiami.

Wydaje się, że aktualizacje następują w szalenie szybkim tempie, aw większości sfer technologicznych byłoby to fantastyczne. W tej chwili myślę, że większość z nas jest trochę ostrożna, jeśli chodzi o te konwersacyjne modele sztucznej inteligencji, przez co tempo innowacji jest nieco przerażające, gdy weźmie się pod uwagę konsekwencje. W zależności od dnia mogę być bardzo podekscytowany lub przerażony tym, co obserwujemy; ale dzisiaj jestem w nastroju pełnym nadziei, porozmawiajmy więc o wielkim ruchu, który Google podejmuje, aby Bard był bardziej widoczny i centralny dla użytkowników Pixela.

Bard pojawi się na telefonach Pixel

Wykopane przez Google 9to5 wygląda na to, że Bard będzie znacznie bardziej dostępny dla właścicieli Pixela w nadchodzących tygodniach lub miesiącach. Założę się, że w przyszłym tygodniu na Google I/O 2023 pojawią się informacje o tym wysiłku, ale nie ma żadnych gwarancji. Mimo to potencjał jest dość interesujący.

Google już buduje Bard w takich aplikacjach, jak Dokumenty Google, Gmail i inne aplikacje, a nawet wprowadza bezpośrednie wsparcie dla Chromebooków. To, czy zastąpi Asystenta Google, czy po prostu zostanie z nim połączone, jest teraz w powietrzu, ale nie sądzę, aby miało to duże znaczenie dla większości ludzi. Bez względu na to, czy nazywa się Bard, czy Asystent Google, zwykli użytkownicy chcą po prostu efektu końcowego tego, co potrafią te duże modele językowe.

Zbliżanie Barda do użytkowników smartfonów to jeden ze sposobów, w jaki Google może zacząć wplatać chatbota w codzienne przypadków użycia z dużo większą łatwością. I według 9to5 Google, dzieje się to Telefony Pixel i będą dostarczane z nowym widżetem, dzięki któremu Bard będzie dostępny bezpośrednio z ekranów głównych. Nie jest jasne, jak przebiegnie ta integracja, ale lepsze zakorzenienie Barda w przepływie pracy na telefonie z Androidem pomoże przyspieszyć adopcję znacznie szybciej niż obecna dostępna tylko opcja internetowa.

Nie jest również jasne, czy Bard na Androida będzie ekskluzywny na Pixel na zawsze, ale moje przeczucie mówi, że nie ma mowy, żeby tak było. Google ma tendencję do wprowadzania rzeczy najpierw na Pixela, a następnie z czasem do szerszego ekosystemu Androida. Dzięki technologii o takim potencjale zmiany gry, jak Bard, nie wyobrażam sobie, by Google zbyt długo trzymał ją w telefonach Pixel. Mam nadzieję, że w przyszłym tygodniu pojawi się I/O, a my będziemy mieć jasność co do ich planów.

Powiązane posty

Categories: IT Info