Star Wars Jedi: Survivor zyskał „miliony” graczy od czasu premiery zaledwie dwa tygodnie temu, a wydawca EA jest „niezmiernie uradowany” sukcesem kontynuacji.
Jak donosi VGC (otwiera się w nowej karcie), podczas Wezwanie do zarobków EA za czwarty kwartał 9 maja, dyrektor generalny firmy, Andrew Wilson, ujawnił, że „w ciągu pierwszych kilku tygodni miliony graczy dołączyło do Cal Kestis i BD-1 w ich buncie przeciwko Imperium” w Star Wars Jedi: Survivor.
Mówiąc o decyzji EA i dewelopera Respawn o opóźnieniu premiery Star Wars Jedi: Survivor o kilka tygodni przed premierą, Wilson dodał również: „Jesteśmy bardzo szczęśliwi. Podjęliśmy odważną decyzję o przesunięciu tytułu o sześć tygodni aby dać zespołowi możliwość naprawdę uzyskania jakości gier, których chcieli”. Dyrektor generalny opisał następnie grę jako „bardzo mocną premierę” dla firmy.
Decyzje podjęte przez EA i Respawn wyraźnie się opłaciły – Jedi Survivor nie tylko zyskało wielu graczy, ale zostało również bardzo dobrze przyjęte przez krytyków i fanów. W naszej recenzji Star Wars Jedi: Survivor daliśmy kontynuacji Gwiezdnych wojen 4,5/5 gwiazdek i stwierdziliśmy, że jest „bardziej ambitna, pewna siebie i szczera niż Fallen Order”.
Niestety tak nie było równie dobrze przyjęty przez graczy na PC, którzy wkrótce po premierze zalali stronę gry na Steamie negatywnymi recenzjami. Ta reakcja była napędzana słabą wydajnością gry na PC. Na szczęście EA jest świadome problemu i zapowiedziało, że planuje wypuścić łatki „tak szybko, jak to możliwe”, ale biorąc pod uwagę, jak różnorodne mogą być komputery PC, całkowite wygładzenie gry może zająć trochę czasu.
EA i Respawn wypuściły w tym tygodniu łatkę Star Wars Jedi: Survivor 4, która jest już dostępna na konsolach i ma zostać wprowadzona na PC jeszcze w tym tygodniu.