Ari Aster uważa, że Beau się boi jako twórca „nieoficjalnej trylogii” z Hereditary i Midsommar – mimo że ta pierwsza jest bardziej mroczną, niepokojącą komedią niż zwykłym horrorem.
W najnowszym W wydaniu magazynu SFX, którego okładka zawiera Star Trek: Strange New Worlds, filmowiec opisał nadchodzący film jako trzygodzinny „Żydowski Władca Pierścieni” i coś w rodzaju „parodii” swoich poprzednich filmów. Taki, który zagłębia się nieco głębiej we wspólne tematy…
„W pewnym sensie postrzegałem to jako… To znaczy, jest zbyt redukujące, ale działa to prawie jak parodia ostatniego dwa, a jednocześnie, jak sądzę, w pewnym sensie idąc głębiej” – mówi Aster publikacji. „Jeśli już, zawsze postrzegałem to jako nieoficjalną trylogię, a rzeczy, które planuję zrobić w następnej kolejności, są znacznie bardziej rozwiedzione spośród tych trzech, które mają obsesję na punkcie rodziny i ciężaru bycia rodzicem lub potomstwem. Naprawdę tylko brzemię bycia w związkach z kimkolwiek innym!”