Debaty na temat tego, czy sztuczna inteligencja wkrótce zastąpi wielu ekspertów, nie są niczym nowym. Ale kiedy pojawił się ChatGPT OpenAI, prawdziwe zagrożenie stało się oczywiste. Chodzi o to, że ogromny model językowy robi wiele rzeczy znacznie lepiej niż wielu ludzi. W rezultacie wiele firm pozbywa się ludzi na rzecz platform i narzędzi wykorzystujących sztuczną inteligencję. Z jednej strony zmiana już się rozpoczęła. Ale to potrwa dłużej niż myślisz. W tym kontekście Mustafa Suleyman ostrzeżenie o potencjalnym wpływie sztucznej inteligencji na zatrudnienie umysłowe wywołało debatę na temat przyszłości pracy. Jako współzałożyciel DeepMind i były wiceprezes ds. produktów i polityki sztucznej inteligencji w Google, Suleyman ma szczególny wgląd w potencjalny wpływ tego sektora.
DeepMind dostrzega poważne zagrożenia
W swoim ostatnim Suleyman argumentował, że sztuczna inteligencja doprowadzi do utraty wielu miejsc pracy, a pracownicy umysłowi będą zagrożeni.
Suleyman powiedział, że rządy muszą przejąć inicjatywę w tworzeniu polityk wspierających ludzi, którzy tracą pracę jako wynik AI. Na przykład wzywa do powszechnego dochodu podstawowego. Dzięki temu pracownicy nie pozostaną w tyle, ponieważ sztuczna inteligencja zakłóca rynek pracy, oferując rekompensatę finansową poszkodowanym.
Argument Sulejmana nie jest bezpodstawny. Są one zgodne z niedawnym raportem Goldman Sachs, który przewiduje 7% wzrost światowego PKB w ciągu następnej dekady w wyniku wzrostu produktywności dzięki sztucznej inteligencji. Jednak ten sam raport dowodzi również, że sztuczna inteligencja może mieć wpływ na nawet 300 milionów miejsc pracy, powodując poważne zakłócenia na rynku pracy.
Gizchina Wiadomości tygodnia
W rezultacie, podczas gdy wielu zastanawia się, jak sobie z tym poradzić, inni zastanawiają się, jak wykorzystać najnowsze osiągnięcia w tej dziedzinie sztucznej inteligencji. Sulejman nie oferuje jednak tego samego rozwiązania, co Elon Musk i jego przyjaciele. Chodzi nam o to, że zamiast klikać przycisk stop, jak proponował Elon Musk, Suleyman stworzył nową firmę zajmującą się uczeniem maszynowym o nazwie Inflection AI. Główną ofertą firmy jest robot AI o nazwie Pi. Ma być przyjacielem, a nie zwykłą pomocą. Ten sposób tworzenia sztucznej inteligencji różni się od zwykłej idei sztucznej inteligencji jako narzędzia do przyspieszania i zwiększania wydajności. Zamiast tego Inflection AI chce znaleźć to, co ludzie robią najlepiej i ulepszyć to, używając sztucznej inteligencji.
Jak sztuczna inteligencja wpłynie na rynek pracy, a w szczególności na stanowiska umysłowe
W Oczekuje się, że w nadchodzących latach tematy dotyczące wpływu sztucznej inteligencji na siłę roboczą staną się bardziej gorące. Stanowiska pracy mogą się bardzo zmieniać wraz z rozwojem sztucznej inteligencji, a wiele ról jest zautomatyzowanych lub zmienionych. Rządy, ustawodawcy i liderzy biznesu powinni połączyć ręce, aby sztuczna inteligencja przynosiła korzyści wszystkim członkom społeczeństwa. Dodatkowo ci, którzy są najbardziej narażeni na jego wady, powinni czuć się bezpieczniej. Stworzenie skutecznych praw i programów, które pomogą pracownikom w erze sztucznej inteligencji, będzie wymagało znacznych i ciągłych wysiłków, jak zauważył Mustafa Suleyman.
W związku z tym musimy pamiętać o przemyśleniach Business Insidera na temat które stanowiska zostaną wyeliminowane przez ChatGPT:
stanowiska techniczne (programiści, inżynierowie oprogramowania, analitycy danych), stanowiska w mediach (pisanie techniczne, tworzenie treści, reklamy), stanowiska w sektorze prawnym (asystenci prawni, asystenci prawni), badania rynku analitycy, nauczyciele, kariery w finansach (osobistych doradców finansowych, analityków finansowych), handlowcy, graficy, księgowi, agenci obsługi klienta.
Jak widać, ChatGPT będzie miało znaczący wpływ na różne dziedziny. Musisz więc doskonalić się jako specjalista, aby pozostać w grze i nie przegrywać z sztuczną inteligencją.
Źródło/VIA: