T-Mobile planuje wykorzystać system satelitarny SpaceX Starlink jako sposób na zwiększenie zasięgu telefonii komórkowej w USA. Kiedy FCC poprosiła o publiczny komentarz na temat planu T-Mobile, agencja regulacyjna otrzymała go od AT&T. Zgłoszenie przesłane przez konkurenta T-Mobile było datowane na zeszły czwartek i zawiera prośbę do FCC powstrzymać plan T-Mobile. AT&T twierdzi, że ważne jest, aby SCS (dodatkowy zasięg z kosmosu) „nie zagrażał ani nie utrudniał dostarczania naziemnych usług bezprzewodowych”. serwis
Dlaczego? Jak pisze AT&T: „Mobilne sieci szerokopasmowe są dziś niezbędne do życia w Ameryce. Amerykanie polegają na łączności bezprzewodowej, aby uzyskać dostęp do platform telezdrowia, zasobów edukacyjnych, ważnych usług rządowych i nie tylko”. AT&T mówi dalej, że „zasady FCC nie zezwalają na proponowane przez SpaceX wykorzystanie naziemnego widma T-Mobile, a wnioskodawcy nawet nie żądają-a tym bardziej nie uzasadniają-zrzeczenia się zasad, które byłyby konieczne do autoryzacji proponowanych przez nich autoryzacji SCS.
AT&T twierdzi również, że „pokazy techniczne” przesłane przez T-Mobile/SpaceX „są żałośnie niewystarczające, jeśli chodzi o ryzyko szkodliwych zakłóceń, jakie stwarzają ich planowane wdrożenia SCS
”. Mówiąc o tym, w swoim zgłoszeniu FCC AT&T mówi: „Do tej pory nie wydaje się, aby SpaceX i T-Mobile rozpoczęły testy jakichkolwiek wdrożeń SCS”.
Zgłoszenie wyjaśnia, czego AT&T chce od FCC i dlaczego powinno się udać. „Komisja powinna odrzucić prośbę SpaceX, aby po prostu uwierzyć na słowo, że nie spowoduje to zakłóceń” – mówi trzeci co do wielkości przewoźnik bezprzewodowy w kraju. „Jak wyjaśnili komentatorzy, Komisja musi przede wszystkim zapewnić, aby operacje SCS nie zagrażały świadczeniu usług naziemnych, które poprawiają życie Amerykanów i napędzają wzrost gospodarczy”.
AT&T dodaje: „W związku z tym FCC nie powinna zezwalać na aplikacje, chyba że i dopóki SpaceX nie przedstawi wystarczających pokazów technicznych wykazujących, że licencjobiorcy naziemni – w tym sam T-Mobile – będą chronieni przed szkodliwymi zakłóceniami”.
W skardze dodaje się również, że T-Mobile i SpaceX nie uzyskały niezbędnych zwolnień, ponieważ obecne zasady FCC dotyczące leasingu uniemożliwiają dzierżawcom korzystanie z widma zarezerwowanego do naziemnego użytku mobilnego do wykorzystania w usługach satelitarnych. AT&T chce również, aby FCC dowiedziała się, w jaki sposób SpaceX planuje zapobiec zakłóceniom tej usługi w innych autoryzowanych usługach naziemnych
w bloku PCS G, w tym w operacjach własnych T-Mobile.
Do czego zmierza AT&T tutaj jest ciekawy. Mówi się, że przepisy FCC wymagają, aby ochrona usług naziemnych była ważniejsza od usług SCS i obejmuje to własne operacje naziemne T-Mobile. A ponieważ operacje na wspólnym kanale T-Mobile PCS G Block napotykają zakłócenia ze strony usługi SCS, ta ostatnia nie powinna zostać zatwierdzona.
W zgłoszeniu dodano: „SCS nie zastępuje zasięgu naziemnego, a operacje SCS, które zakłócają lub zastąpienie istniejących usług naziemnych w ramach wspólnego kanału obniżyłoby jakość i niezawodność usług dla amerykańskich konsumentów i byłoby sprzeczne z interesem publicznym”.
Skarga kończy się stwierdzeniem. „AT&T popiera Komisję, która kontynuuje indywidualne podejście do zwolnień w operacjach SCS. Jednak wniosek w tym postępowaniu znacznie odbiega od standardu zwolnienia i rodzi pytania, które wymagają dalszej analizy technicznej i wyjaśnień. Wnioski nie powinny zostać przyznane, chyba że i dopóki SpaceX i T-Mobile nie będą w stanie przeprowadzić wymaganych pokazów”.
T-Mobile ogłosił w zeszłym roku partnerstwo ze SpaceX
T-Mobile jako pierwszy ogłosiła swój plan współpracy ze SpaceX w sierpniu ubiegłego roku. Usługa satelitarna-komórkowa ma pomóc T-Mobile oferować łączność w miejscach, w których regularne naziemne usługi komórkowe nie są dostępne, na przykład w obszarach trudno dostępnych lub w parkach narodowych USA, gdzie obowiązują ograniczenia dotyczące budowy masztów telefonii komórkowej. Usługa satelitarna umożliwiłaby użytkownikom w „martwych obszarach” komunikację tekstową.
Jak powiedział T-Mobile, ogłaszając partnerstwo ze SpaceX: „Dzięki tej technologii T-Mobile planuje zapewnić klientom zasięg tekstowy praktycznie w całym regionie kontynentalne Stany Zjednoczone, Hawaje, części Alaski, Portoryko i wody terytorialne, nawet poza zasięgiem sieci T-Mobile, począwszy od wersji beta w wybranych obszarach do końca przyszłego roku po planowanych startach satelitów SpaceX”.
Operator dodał: „Wiadomości tekstowe, w tym SMS, MMS i uczestniczące aplikacje do przesyłania wiadomości, umożliwią klientom pozostawanie w kontakcie i dzielenie się doświadczeniami niemal wszędzie. Następnie firmy planują dodać zasięg głosu i danych”.