Przechwycone na konsoli Nintendo Switch (z ręki/bez stacji dokującej)

Jedną z największych gier, które zdominowały scenę złotej ery salonów gier, była Bubble Bobble, urocza japońska platformówka akcji skupiona wokół małych dinozaurów, które potrafiły strzelać bąbelkami z ust. Chociaż ta oryginalna gra ostatecznie doczekała się wielu kontynuacji i portów, które były powtórzeniami tej koncepcji, doprowadziła również do powstania spin-offów, takich jak Puzzle Bobble w 1994 roku. Porzucając korzenie platformówki, ta nowa gra postawiła na akcję skręcić w dopasowywaniu kafelków i szybko zdobył własnych zwolenników. Teraz Taito uznał za stosowne kontynuować dziedzictwo w Puzzle Bobble Everybubble!, nowym wpisie, który przynosi nowe pomysły.

Puzzle Bobble opiera się na stosunkowo podstawowej formule rozgrywki, w której wystrzeliwujesz kolorowe bąbelki z dołu ekranu w masa bąbelków u góry ekranu, które znikają, gdy twoje strzały tworzą grupę trzech lub więcej bąbelków o podobnym kolorze. Duża część wyzwania polega na ciągłej presji, aby wykonać zadanie, ponieważ bąbelki zwykle albo powoli naciskają na ciebie z góry, albo masz tylko ograniczoną ilość czasu, aby wszystko wyczyścić. Połącz to z faktem, że nigdy nie możesz dokładnie powiedzieć, gdzie wyląduje twój strzał, i jest to doświadczenie, które balansuje na cienkiej granicy między stresem a relaksem. Błędy nawarstwiają się szybko i znacznie utrudniają oddanie zamierzonych strzałów, ale granie zbyt wolno i metodycznie oznacza, że ​​ryzykujesz porażkę lub, co najmniej, otrzymanie niższej pozycji w rankingu na tym etapie.

Przechwycone Nintendo Switch (przenośny/bez stacji dokującej)

Dostępnych jest piętnaście poziomów każdy świat — z większą liczbą etapów EX, które zostaną odblokowane, jeśli spełnisz trzygwiazdkowe wymagania czasowe dla każdego poziomu — a każdy świat wprowadza nowe sztuczki, które pomogą urozmaicić rozgrywkę. Na przykład jeden poziom wprowadza przezroczyste bąbelki, które przybierają kolor tego, do którego strzelasz, podczas gdy inny wprowadza bąbelki, które zmieniają kolory w określonych odstępach czasu. Chociaż niektóre z tych sztuczek mogą sprawiać wrażenie, jakby nieco za bardzo odbiegały od krzywej trudności, czy to przez nagłe uczynienie poziomów znacznie łatwiejszymi, czy znacznie trudniejszymi niż te, które właśnie ukończyłeś, to jednak doceniamy, jak kilka poprawek może sprawić, że podejdziesz do planszy w zupełnie inny sposób.

Ci z was, którzy nie są tak zachwyceni dzięki bardziej ograniczonej, ukierunkowanej na cel naturze poziomów trybu fabularnego z przyjemnością dowiesz się, że stosunkowo wcześnie odblokujesz Wieżę Barona, która działa jak niekończący się tryb przetrwania, w którym musisz usuwać bąbelki, dopóki nie nieuchronnie zostaniesz przytłoczony. Twój wynik jest następnie porównywany z globalną tabelą liderów i istnieje kilka wyższych poziomów trudności, które możesz wypróbować, co nieco podkręci atmosferę. Jest też dość dziwaczny tryb crossover Space Invaders (oczywiście kolejna właściwość Taito), w którym biegasz swoim dinozaurem tam iz powrotem i strzelasz bąbelkami w kierunku najeżdżającej obcej siły bąbelkowej, unikając laserów. Ten tryb nie odbiega zbytnio od podstawowej formuły rozgrywki, ale jest fajnym dodatkiem, któremu warto się przyjrzeć.

Przechwycony na konsoli Nintendo Switch (z ręki/bez stacji dokującej)

Chociaż wydaje się, że tryb fabularny został zaprojektowany do gry w pojedynkę, możesz też wybrać maksymalnie trzech lokalnych przyjaciół lub towarzyszy AI ci pomóc, a tablica zmienia swój rozmiar i wygląd, aby pomieścić dodatkową siłę ognia. Chociaż dobrze jest grać w ten sposób, gdy masz pod ręką przyjaciół, z którymi możesz komunikować się i opracowywać strategie w czasie rzeczywistym, sztuczna inteligencja to inna historia. Przez większość naszego doświadczenia towarzysz AI kompetentnie i celnie strzelał do bąbelków, ale popełniane przez niego błędy były kosztowne i irytujące. Czasami wydawało się, że to jawna próba sabotowania solidnego biegu na poziomie, a nawet napotkaliśmy przypadki, w których nasz towarzysz po prostu całkowicie przestał strzelać bąbelkami, co wymagało od nas beznadziejnego podwójnego zadania, aby spróbować odeprzeć falę. Granie w trybie współpracy ze znajomymi jest więc w porządku, ale sugerujemy granie całkowicie w pojedynkę, jeśli nie masz nikogo w pobliżu.

Ci z was, którzy chcą czegoś bardziej konkurencyjnego, będą zadowoleni. zobacz, że istnieje również tryb kontra, w który można grać zarówno online, jak i osobiście. Zasady tutaj są w większości takie same, jak w trybie fabularnym — wszyscy uczestnicy zaczynają od zwierciadeł tej samej planszy, a oczyszczenie dużych pokosów w krótkim czasie spowoduje wysłanie wielu bąbelków śmieci na plansze wszystkich przeciwników, aby ich potknąć. Choć nie jest to strasznie dopracowane, ta łamigłówka oferuje prostą i uzależniającą zabawę, którą prawie każdy może dość szybko pojąć. Nie mogliśmy wypróbować wersji online tego trybu w okresie testowym, tryb online oferuje losowe dobieranie graczy i poziomy rankingowe, które z pewnością zapewnią dużo czasu na grę tym, którzy chcą się wspinać w rankingach.

Przechwycone na Nintendo Switch (Handheld/U ndoked)

Jeśli chodzi o prezentację, Puzzle Bobble robi solidne wrażenie zadanie pokazania jasnego, nasyconego tęczą świata jako tła dla niekończących się plansz z bąbelkami. Choć oprawa wizualna nie jest szczególnie krzykliwa, plansze są zawsze czytelne, a my doceniamy to, jak tła zmieniają się z każdym światem, tworząc wrażenie „podróżowania” po Tęczowej Wyspie. Mimo to pozostaje poczucie, że można było włożyć więcej wysiłku w stworzenie bardziej wyrazistego wizualnie stylu graficznego; to, co tu jest, jest w porządku, ale często odnosiliśmy wrażenie, że te zasoby można łatwo zgrać z gry mobilnej wymagającej mniej wysiłku.

Jeśli chodzi o ścieżkę dźwiękową, Puzzle Bobble zawiera kolekcję beztroskich melodii, które wydają się być dziwnie dopasowana mieszanka kapryśnej muzyki Kirby’ego i dziwaczności muzyki Splatoon. Jest to przerywane częstymi wykrzyknikami w języku japońskim, niezależnie od tego, czy jest to nadmiernie podekscytowane „GoOoOoOOOOOO!!!!” kiedy rozpoczynasz etap lub zwycięski „Payonpah!” kiedy usuniesz wszystkie bąbelki. Nic tutaj nie zapada szczególnie w pamięć, ale nigdy nie można powiedzieć, że Puzzle Bobble nie ma energii.

Wnioski

Puzzle Bobble Everybubble! wydaje się pasującym, godnym nowym wpisem w długiej serii. W ofercie jest bogata mieszanka trybów dla jednego i wielu graczy/sieciowych i chociaż boty AI mogą pozostawiać wiele do życzenia, ogólnie rzecz biorąc, jest to dobrze zaokrąglony i atrakcyjny pakiet, który z pewnością przypadnie do gustu każdemu fanowi łamigłówek akcji. Polecamy tę grę każdemu, kto szuka uzależniającej łamigłówki, która nie wymaga zbyt dużego nakładu umysłowego, aby „zdobyć” i która trzyma cię w ryzach. Przedstawiony tu prosty i genialny projekt gry jest godny podziwu i z pewnością pochłonie wiele godzin, gdy już się wciągnie.

Categories: IT Info