Pod wieloma względami Greedventory to wszystko, czego nie można oczekiwać od gry RPG. To kwintesencja gry fabularnej, która wykorzystuje idee, których nauczyłeś się przez dziesięciolecia gier, które pojawiły się wcześniej, i przewraca je do góry nogami. Jego wspaniale szczegółowe krajobrazy w pikselach mogą wyglądać na pięknie wykonane, ale wystarczy przyjrzeć się bliżej, a wszędzie, gdzie spojrzysz, znajdziesz niebezpieczeństwo, nieufność i wręcz chciwość. Aby pomóc Ci zacząć w tym pokręconym świecie, zanotowałem kilka trudnych lekcji, których musiałem się nauczyć, aby iść naprzód. Weź to pod uwagę, a może nie będziesz mieć aż takich problemów jak ja.
Wszystko może być zbroją, jeśli jesteś wystarczająco zdesperowany
Od pierwszych chwil gry Greedventory jasno pokazuje, że jeśli potrzebujesz ochrony, nawet najmniejsza rzecz może pomoc. Czasami to coś to niewiele więcej niż komicznie mały hełm, który masz na stałe wciśnięty na głowę i bielizna, w której wyszedłeś z domu, ale miejmy nadzieję, że może to być coś więcej. Przedzierając się przez świat, szukałem ochrony, gdziekolwiek mogłem ją znaleźć; słomkowy kapelusz rolnika; para rękawic magika; maska przeciwgazowa i skórzana kurtka; seria atrakcyjnych płaszczy. Każda odrobina pomaga, a w moich poszukiwaniach mojego kolejnego ulubionego łupu upewniłem się, że zniszczyłem każdą skrzynkę i słoik, na który się natknąłem, i przeszukałem każdy worek i skrzynię, które wpadły mi w ręce.
Muszę przestać się bić
(Źródło: Black Tower Games)
Cały ten inny pancerz zdecydowanie przydał się w bitwie, ale był też zaskakująco skuteczne po ustaniu walki, zwłaszcza gdy pokazywałem każdemu nieożywionemu obiektowi wokół mnie, kto jest szefem. Problem z chaotycznym wymachiwaniem mieczem na wszystko w zasięgu wzroku polega na tym, że ryzykujesz zranieniem się w tors dzięki szczególnie dzikiemu zamachowi. To może być tylko niewielkie skaleczenie, ale wszystkie te obrażenia, które sobie zadajesz, kumulują się z czasem – zwłaszcza, że zranienie się może spowodować poważne zużycie broni. To był nawyk, z którego pozbycie się zajęło mi żenująco dużo czasu – szczególnie, gdy znalazłem nową broń zdolną do zadawania wielu dodatkowych obrażeń zarówno moim wrogom, jak i mnie.
Jest więcej niż jeden sposób na wygranie walki
Rozpocząłem swoją przygodę w Greedventory jako niebezpiecznie chaotyczny szermierz. Jak już wspomniałem, nic nie było bezpieczne przed moim gorączkowym stylem życia – nawet ja sam – i wiele razy moje bezmyślne miotanie pozbawiło mnie wytrzymałości, gdy zbliżał się do mnie niebezpieczny wróg. Ale gdy zacząłem udoskonalać mojego podejścia, znalazłem tuzin różnych sposobów na pokonanie wrogów w walce. Zręczna parada mogła wprawić mojego przeciwnika w stan szoku, zostawiając go otwartym na mój niszczycielski, naładowany atak. Jeśli walka zmierzała w złym kierunku, mogłem użyć ataku z krwawieniem, a następnie wyssać trochę życia przeciwnikowi. Magiczne moce lub perfekcyjnie wymierzone w czasie ataki sprawiły, że moi wrogowie wybuchli przede mną w chmurze trzewi. Zdecydowanie moim ulubionym sposobem na wygranie walki było jednak użycie mojej tarczy jako gigantycznej rakiety, przekierowując ataki moich wrogów, aby ich zranić, lub odrzucając ich mikstury lecznicze, aby skierować ich siłę na mnie.
(Źródło: Black Tower Games)
Wrogowie mają różne kształty i rozmiary
W Greedventory szybko stało się jasne, że wszystko może być przerażający przeciwnik. Nie trwało długo, zanim walczyłem z gigantycznymi wężami, klaunami zombie, wściekłymi krasnoludami rzucającymi mikstury i manekinem treningowym, który był gospodarzem przerażającego, bulwiastego demona. Okazało się to niegrzecznym wprowadzeniem do tego świata, ale pozostawiło mnie gotowym na przyjęcie mniej więcej wszystkiego, co mogłem później napotkać. Bez względu na to, jak przerażający może wyglądać szef na pierwszy rzut oka, wiedziałem, że nie może być gorszy niż ten manekin treningowy…
Nie traktuj swojego towarzysza zbyt poważnie
(Źródło zdjęcia: Black Tower Games)
Ok, może mieć kilka asów w rękawie, które wyciągną cię z trudnej sytuacji lub dwóch, ale twój figlarny towarzysz równoważy swoją pomocną stronę, niemal dosłownie będąc małpa na plecach. Słuchaj, może mieć ci kilka pomocnych rzeczy do powiedzenia, może zaoferować kilka wskazówek we właściwym kierunku, ale będzie też siedział tam z tym makabrycznym uśmiechem, obserwując, jak się wykrwawiasz. Będzie patrzył, jak pocisk leci w twoją głowę, nie robi nic, by pomóc, a potem beszta cię za to, że go nie uniknąłeś. Nie lekceważ swojego diabelskiego towarzysza, ale upewnij się, że jego słowa nie zajdą ci za skórę — będzie tylko rozpraszał uwagę.
Posłuchaj wszystkich tych rad, a… prawdopodobnie nadal ulegnie potworom, które nawiedzają ten świat dziesiątki razy. Greedventory nieustannie się kręci i obraca, podważając twoje oczekiwania, aby upewnić się, że cię zaskoczy, więc masz prawie gwarancję, że atak z zaskoczenia wpadnie ci w głowę co najmniej kilka razy, zanim twoja podróż dobiegnie końca. Jednak dzięki tym wskazówkom przynajmniej będziesz mieć szansę na zemstę wcześniej niż później.
Greedventory jest już dostępne na Steam i GOG.