Myślałem, że teraz może być inaczej. Naprawdę sądziłem, że ogólnemu konsumentowi z wyższej półki na rynku Chromebooków przypadnie do gustu szersza atrakcyjność. Ale im bardziej się cofam i patrzę, jak się sprawy mają, tym bardziej nabieram pewności, że Chromebooki nie przebiją się na rynek konsumencki, dopóki Google nie zaangażuje producentów oferujących wyższą jakość i niższą cenę Pociąg na Chromebooki.

Jak oceniamy Chromebooki konsumenckie

Chromebooki konsumenckie — takie jak te, które można zobaczyć w lokalnym sklepie Best Buy — są obecnie całkiem fantastyczne. Istnieją niedrogie opcje, opcje średniej klasy i urządzenia, takie jak Framework Chromebook lub Dragonfly Pro, które zapewniają wszystko, czego można wymagać od laptopa za nieco wyższą cenę. I chociaż nadal twierdzę, że te ceny są całkiem dobre jak na to, co dostajesz, istnieje coraz większy problem ze strony producentów takich jak Apple, którzy czynią to coraz mniej jednoznacznym. Zajmiemy się tym wkrótce.

W przypadku innych segmentów rynku jest to mniejsza rozmowa. W przypadku sektora edukacji i edukacji cena napędza sprzedaż, a pewność, że te Chromebooki są trwałe, trwałe i niedrogie, to decydujące czynniki, jeśli chodzi o jakość wykonania i materiały. Na drugim końcu spektrum odbiorcy korporacyjni szukają wysokich zabezpieczeń, wysokiej jakości materiałów i szybkich procesorów. Te Chromebooki są drogie i często sprzedawane jako floty, więc porównanie 1:1 z tym, co można kupić w lokalnym sklepie Best Buy, nie zawsze jest sprawiedliwe.

W przestrzeni konsumenckiej rzeczy są tylko trochę bardziej dopracowane. Są tacy, którzy potrzebują laptopa do użytku w domu, tacy, którzy potrzebują go do pracy, ci, którzy chcą czegoś niedrogiego i ci, którzy chcą najlepszej ogólnej jakości wykonania. Niektórzy konsumenci chcą szybkości ponad wszystkie inne rzeczy, a są tacy, którzy zwracają znacznie większą uwagę na takie rzeczy, jak głośniki, przenośność lub ekran. Po prostu nie jest jasne, co sprawia, że ​​Chromebook jest najlepszy, gdy rozmawiasz z ogółem konsumentów.

I dlatego twórcy Chromebooków tak trudno złamać tę przestrzeń. Chociaż istnieje argument za ładniejszymi materiałami w droższych Chromebookach, ten argument sięga tylko do tej pory. A wraz z wyścigiem w dół jest granica, której nie można przekroczyć w tej przestrzeni, jeśli chcesz przyciągnąć szeroką publiczność: mianowicie, Twój Chromebook nie może wyglądać jak absolutny kawałek tandetnego śmiecia.

Problem, który szybko się pojawia

Oto problem, o którym wspomniałem powyżej: firmy takie jak Apple widzą potrzebę bardziej przystępnych cenowo opcji i teraz dostarczają oszałamiający sprzęt za znacznie mniej pieniędzy niż kiedyś. W tej chwili Apple Macbook Air z procesorem M1 kosztuje 800 USD w Best Buy. 800 $. Niech to zapadnie w ułamek sekundy, a potem weźmy pod uwagę rynek Chromebooków ze średniej półki.

Kiedy twórcy tacy jak MKBHD wciąż zachwycają Macbookami M1 i polecają M1 Macbook Air tym, którzy szukają świetnego laptopa, wiesz to wciąż świetne urządzenie. Dzięki dbałości Apple o szczegóły dotyczące sprzętu i biegłości własnego wewnętrznego krzemu, te nowsze Macbooki są szybkie, lekkie, dobrze wykonane i mają absolutnie absurdalną żywotność baterii. A jeśli zechcesz, możesz z łatwością wykonywać zadania takie jak tworzenie filmów i uruchamiać aplikacje, które po prostu nie są dostępne na Chromebookach.

I to jest sedno problemu. Zwracając się do zwykłego konsumenta szukającego laptopa, Macbook Air za 800 USD będzie krążył wokół Chromebooków i laptopów z systemem Windows w tej cenie, a to oznacza, że ​​coraz więcej osób jest gotowych wydać tego rodzaju gotówkę na laptopie po prostu wybiorą urządzenie, które w mniejszym stopniu ich ogranicza.

Chociaż ludzie tacy jak ja, którzy preferują ChromeOS, zdecydowanie istnieją, jest nas bardzo niewielu. Dla większości ludzi z 800 $ w ręku szukających laptopa, trudno będzie im wyjaśnić, dlaczego powinni kupić Chromebooka w podobnej cenie zamiast Macbooka. Konwertowalne obudowy i ekrany dotykowe są ograniczone, a dla wielu konsumentów możliwość przejścia do edycji wideo/zdjęć w przyszłości, jeśli zechcą, wystarczy, aby popchnąć ich do czegoś takiego jak Macbook Air.

Jakie jest więc rozwiązanie?

Rozwiązanie sprowadza się zatem do ceny. Urządzenie tak wykonane i piękne jak Chromebook HP Dragonfly Pro po prostu nie może kosztować tego, co robi w tym przestrzeń. Ponownie, myślę, że cena jest zgodna z jakością sprzętu, ale ten argument jest trudny do sformułowania, gdy siedzi się obok M1 Macbook Air za 800 USD. Po prostu jest. Jedyną prawdziwą zaletą Dragonfly z punktu widzenia sprzętu jest ekran, który jest wyposażony zarówno w wejście dotykowe, jak i jest niesamowicie jasny. Ale przy dopłacie w wysokości 200 USD, czy jest to warte dla przeciętnego użytkownika laptopa? Zwłaszcza jeśli weźmiesz pod uwagę szerszą sieć, którą rzucasz za pomocą MacOS z perspektywy aplikacji?

Szczerze mówiąc, M1 Macbook Air kosztuje w rzeczywistości 999 USD w normalny dzień, więc jest to taka sama cena jak Dragonfly Pro, ale nawet w tej samej cenie argument dla przeciętnego konsumenta jest trudny. Jeśli wszystko jest równe, jeśli ta osoba lubi prostotę i szybkość ChromeOS, może wybrać Dragonfly. Ale większość ludzi wciąż nie zna ChromeOS, więc bardziej prawdopodobne jest, że w tym scenariuszu skłaniają się ku Macbookowi.

Ale jeśli Dragonfly regularnie kosztował 800 USD, a Macbook nie był w sprzedaży , być może rozmowa nieco się zmienia, a najwyższa jakość Dragonfly wygląda całkiem przekonująco w świetle 200-dolarowej zniżki, jeśli weźmie się pod uwagę 16 GB pamięci RAM i 256 GB miejsca na dane. Dzięki temu przykładowi zaczynasz widzieć, dokąd zmierzam: cena ma tak duże znaczenie na rynku konsumenckim i zmienia perspektywę wszystkiego dla kupującego.

Chromebooki konsumenckie wymagają agresywnych cen

Tak więc biorąc pod uwagę wszystko, co zostało powiedziane, uważam, że część konsumencka rynku Chromebooków będzie prosperować w przedziale od 300 do 600 USD. Apple nigdy nie zbuduje urządzenie z taką ceną, a wszyscy znamy jakość laptopów z systemem Windows w tym przedziale cenowym. Chromebooki zwykle dobrze prosperują w tej dziedzinie, a jeśli producenci to zobaczą, zrozumieją i zaakceptują, myślę, że możemy spodziewać się boomu sprzedaży tych urządzeń.

Pomyśl o Chromebookach, takich jak Acer Chromebook 516 GE lub Spin 714, które spadają do przedziału 499 USD, gdy są w sprzedaży. Kiedy to robią, nie ma wątpliwości, że potencjalni nabywcy są podekscytowani i my też. Uzyskanie tak dobrych urządzeń za takie pieniądze wydaje się absolutną wygraną i chociaż są rzeczy, których te Chromebooki nie mogą zrobić, a M1 Macbook Air może, nie martwisz się o to prawie tak bardzo, gdy cena jest o 50% mniej.

A wraz z nadchodzącą popularnością świetnych, niedrogich Chromebooków z wbudowanymi układami Intel Alder Lake-N (zobacz naszą recenzję Lenovo Flex 3i w celach informacyjnych), myślę, że jest szansa, że ​​w najbliższej przyszłości zobaczymy bardzo fajny sprzęt w cenie poniżej 400 USD. Pomiędzy rabatami na urządzenia za 700 USD a nowymi wpisami, które zaczynają się w tym idealnym przedziale od 300 do 600 USD, myślę, że zmiana z Chromebookami w przestrzeni konsumenckiej będzie mocno spoczywać na barkach tego rodzaju urządzeń.

Czy to oznacza, że ​​nie ma żadnego rynku na Chromebooki za 999 USD? Nie, ale myślę, że ich zasięg pozostanie ograniczony, dopóki nie zostaną uwzględnione wszystkie aspekty związane z komputerami. Google musi nadal koncentrować się na rozwiązaniach do tworzenia treści, grach i wyborze aplikacji. Z czasem ChromeOS może stać się systemem operacyjnym, który ma wszystko, czego potrzebujesz.

Na razie jednak nadal istnieją ograniczenia; a te ograniczenia są rzeczami, które popychają ludzi do innych systemów, kiedy wszystko jest równe. Jeśli jednak cena naprawdę może stać się czynnikiem sprzedaży dobrze wykonanych Chromebooków, myślę, że Google ma szansę w końcu przebić się na rynku konsumenckim i sprawić, że Chromebooki staną się atrakcyjne dla szerokiego grona mas. Potrzebujemy jednak coraz więcej świetnych urządzeń w tym przedziale cenowym i na szczęście jestem przekonany, że zmierzamy w tym kierunku.

A jeśli tak jest, a segment Chromebooków za 300–600 USD zaświeci z wieloma atrakcyjnymi opcjami, myślę, że w końcu zaczniemy widzieć większą liczbę Chromebooków znikających z półek. Wysoki koniec rynku nie jest miejscem, w którym Google wygra. Niższa średnia jest tam, gdzie jest, i mam wielką nadzieję, że wkrótce zobaczymy znacznie więcej urządzeń, takich jak Lenovo Chromebook Flex 3i.

Powiązane posty

Categories: IT Info