Użytkownicy mogą stworzyć osobisty głos, czytając wraz z losowym zestawem monitów tekstowych, aby nagrać 15 minut dźwięku na iPhonie lub iPadzie. Ta funkcja ułatwień dostępu mowy wykorzystuje uczenie maszynowe na urządzeniu, aby zapewnić poufność i bezpieczeństwo informacji użytkowników, a także bezproblemowo integruje się z funkcją Live Speech, dzięki czemu użytkownicy mogą rozmawiać za pomocą osobistego głosu podczas łączenia się z bliskimi.AppleZgadza się! Po ChatGPT i Google przyszła kolej na Apple, aby zanurzyć się w świecie zaawansowanej sztucznej inteligencji, a jaką funkcję na początek tej podróży wymyślił Tim Cook & Co! iPady i iPhone’y z systemem iOS 17 (premiera we wrześniu) pozwolą na stworzenie cyfrowej wersji własnego głosu. Niech to zapadnie w pamięć… Jeśli wygląda na to, że Apple pozwoli ci stworzyć „deepfake” własnego głosu, to dlatego, że to prawda. Raczej. Ale to nie takie proste.
Apple twierdzi, że Twój iPhone wkrótce będzie mógł mówić Twoim głosem po 15 minutach treningu. Dlaczego? Tak więc „użytkownicy mogą rozmawiać za pomocą osobistego głosu (rzeczywista nazwa funkcji) podczas łączenia się z przyjaciółmi i rodziną”. Ale to nie jest tylko imprezowa sztuczka. Nie powinno dziwić, że Apple podchodzi do funkcji Personal Voice AI pod kątem dostępności, co jest tutaj kluczowym celem. Cupertino ma solidne osiągnięcia w zakresie wykraczania poza to, aby iPhone był bardziej integracyjny. Jednak tym razem wiele osób martwi się również o swoją prywatność i najwyższe bezpieczeństwo.
Sztuczna inteligencja staje się niesamowicie potężna i chociaż ChatGPT może pomóc Ci napisać esej, a Google Bard może przejąć rolę Twojego asystenta Gmaila lub pomóc znajdziesz najlepszą lodówkę do swojej kuchni, prawdziwa siła sztucznej inteligencji może leżeć w jej zdolności do interakcji z ludźmi, a tym samym do stania się częścią naszego społeczeństwa.
Czy więc powinniśmy być przerażeni faktem, że iPhone wkrótce będzie mógł mówić naszym własnym głosem? nie sądzę. Jeśli już, to jestem bardzo podekscytowany!
Przerażające, ale pomocne — iPhone’y z systemem iOS 17 będą mogły rozmawiać Twoim „osobistym głosem”; Apple bierze udział w wyścigu AI w najmądrzejszy możliwy sposób
Nie wiem jak ty, ale myślę, że Apple bardzo ostrożnie podchodzi do udziału w wyścigu AI, ponieważ dostępność może być jedną z najbezpieczniejszych opcji, gdy przychodzi do racjonalizacji potrzeby sztucznej inteligencji w iPhone’ach i iPadach. Nie oznacza to jednak, że Apple wybrało łatwą drogę.
Jeśli już, funkcja sztucznej inteligencji, której misją jest ułatwienie ludziom życia w naprawdę znaczący sposób, jest ważniejsza niż jakakolwiek inna sztuczka sztucznej inteligencji, która może, ale nie musi pomóż nam w pierwszej kolejności. Co więcej, fakt, że Apple stoi za funkcją Personal Voice, tylko zwiększy poziom zainteresowania i kontroli Personal Voice ze strony krytyków i ogółu społeczeństwa. Ale Apple jest zadowolony z uwagi.
Oczywiście nikt jeszcze nie miał okazji przetestować Personal Voice, więc będę musiał zarezerwować wszelkie mocne opinie na udostępnienie tej funkcji (przewiduje się to pod koniec tego roku ). Ale to, co możemy teraz zrobić, to porozmawiać o pozytywnej naturze zaawansowanej sztucznej inteligencji, która pojawi się na iPhonie. A czy jest lepszy sposób na wywarcie pozytywnego wpływu niż pomaganie ludziom przejść przez życie.
Niestety, trudno jest znaleźć tego rodzaju globalne statystyki, ale według tych dostępnych w USA około 18,5 miliona osób ma zaburzenia mowy, głosu lub języka, co wskazuje na wyraźną potrzebę stworzenia technologii dla tych, którzy mogliby z niej najwięcej skorzystać.
Nadszedł czas, aby wspomnieć, że zamiast otwierać nowe możliwości, Apple po prostu sięga do istniejącego już świata komunikacji wspomagającej i alternatywnej (AAC). Aplikacje AAC zostały zaprojektowane, aby pomóc osobom niemówiącym skuteczniej komunikować się za pomocą symboli i klawiatur predykcyjnych, które wytwarzają mowę. Wiele osób, które nie potrafią mówić ustnie, w tym osoby z ALS, porażeniem mózgowym i autyzmem, musi używać aplikacji AAC do komunikowania się.
Jeśli Cię to ciekawi, Apple opublikowało specjalny artykuł na temat AAC i AssistiveWare (jeden czołowych deweloperów w dziedzinie AAC). AssistiveWare mówi, że ich misją jest uczynienie AAC skutecznym i akceptowanym środkiem komunikacji. Na razie nie wygląda na to, aby Apple zamierzało przejąć AssistiveWare.
Założyciel i dyrektor generalny AssistiveWare, David Niemeijer, ma nadzieję, że aplikacje AAC, takie jak Proloquo2Go, staną się równie powszechnie akceptowane jak SMS-y. „Jeśli nie możesz mówić, zakłada się, że prawdopodobnie nie masz wiele do powiedzenia. To założenie jest największym problemem. Mam nadzieję, że nastąpi zmiana w kierunku poszanowania tej technologii, aby mogła ona wywrzeć największy wpływ”, mówi Niemeijer. Pamiętaj, że chociaż niektóre aplikacje AAC są bezpłatne, pobranie wersji Premium Proloquo2Go z App Store kosztuje obecnie 250 USD.
Osobisty głos firmy Apple — przełomowa funkcja, która sprawia, że smartfony są inteligentne i nasze życie jest łatwiejsze?
Uważam, że to trochę wyjaśnia, dlaczego praca Apple nad zwiększeniem dostępności iPhone’a i iPada powinna być głównym tematem rozmów w przypadku funkcji takiej jak Personal Voice. W świecie filmów TikTok i relacji na Instagramie ułatwienia dostępu i funkcje jakości życia (QoL), takie jak Personal Voice, przypominają, że smartfony mogą (i powinny) istnieć, aby ułatwić nam życie.
Jak mówi dyrektor generalny AssistiveWare, David Niemeijer, iPhone’y/smartfony to „fajne” urządzenia, z których wszyscy korzystają, a to już spowodowało znaczną różnicę w akceptowalności aplikacji AAC, które istnieją na tych samych wszechobecnych urządzeniach zamiast „specjalnego” sprzętu, który wygląda „innie”.
Tak więc fakt, że Apple Personal Voice będzie działał bezpośrednio na iPhonie, nawet bez potrzeby stosowania specjalnego oprogramowania, sprawi, że korzystanie z tego (miejmy nadzieję) przełomowego elementu sztucznej inteligencji będzie o wiele bardziej dostępne i „normalne”.
W tym roku użytkownicy z upośledzeniem funkcji poznawczych będą mogli z większą łatwością i niezależnością korzystać z iPhone’a i iPada dzięki funkcji Assistive Access; osoby niemówiące mogą pisać, aby mówić podczas połączeń i rozmów za pomocą funkcji Live Speech; a osoby zagrożone utratą zdolności mówienia mogą użyć Personal Voice, aby stworzyć syntetyczny głos, który brzmi jak oni, do łączenia się z rodziną i przyjaciółmi.
Dla użytkowników zagrożonych utratą zdolności mówienia – takich jak osoby z niedawną diagnozą ALS (stwardnienia zanikowego bocznego) lub innych schorzeń, które mogą stopniowo wpływać na zdolność mówienia – Personal Voice to prosty i bezpieczny sposób na stworzenie głosu, który brzmi jak one.
Personal Voice może być nowa, ulepszona i doładowana wersja Siri – czy najbardziej ambitna funkcja ułatwień dostępu Apple może zamienić się w największego konkurenta Asystenta Google?
Co jeśli Personal Voice jest wskazówką Apple, że Siri wkrótce otrzyma największą aktualizację kiedykolwiek?
Biorąc to wszystko pod uwagę, jako „osoba zajmująca się technologią”, po prostu nie mogę nie spojrzeć na rozszerzony potencjał Personal Voice. I pozwólcie, że wyjaśnię, co przez to rozumiem…
Siri od lat jest różnego rodzaju zła, a Asystent Google krąży wokół robota Apple na prawie każdy możliwy sposób. Ale co, jeśli Personal Voice to dopiero początek przemiany iPhone’a w najlepszy telefon z funkcją rozpoznawania głosu AI? Ten zaszczyt należy obecnie do Google Pixel, który (dzięki chipowi Google Tensor) może rozumieć, nagrywać i transkrybować mowę lepiej niż jakikolwiek inny telefon na rynku.
Wygląda na to, że Personal Voice zasadniczo kształtuje się jako silnik zamiany tekstu na mowę, który może być przydatny w wielu różnych scenariuszach. Chciałbym, aby funkcja taka jak Personal Voice została rozszerzona na inne aplikacje na iPhone’a i iPada, takie jak Notatki głosowe i Notatki. Mówię to, ponieważ znalezienie dobrego oprogramowania do zamiany tekstu na mowę, które jest zarówno bezpłatne, jak i naturalnie brzmiące, jest prawie niemożliwe.
Oczywiście, iPhone wkrótce będzie mógł mówić Twoim głosem, ale ja spodziewaj się, że funkcja Personal Voice będzie miała pewne ograniczenia. Co jednak, jeśli twój iPhone może swobodnie czytać ci rzeczy twoim własnym głosem lub innym naturalnie brzmiącym głosem, z odpowiednią intonacją? Byłoby to pomocne dla uczniów przygotowujących się do egzaminuPodcasterów, którzy nie znoszą czytania nudnych reklamKomików próbujących zapamiętać scenografię komediowąAktorów próbujących nauczyć się scenariusza
Wiem… Moja wyobraźnia działa tutaj trochę nieswojo, ale naprawdę myślę, że artyści i ogół społeczeństwa mogą zrobić świetne wykorzystanie szerszej implementacji funkcji, takiej jak Personal Voice. Powyższe przykłady mogą wyglądać zabawnie, biorąc pod uwagę obecną misję Personal Voice, ale naprawdę wierzę, że to dopiero początek transformacji sztucznej inteligencji Apple.
Przesadzam, ale zadaję sobie również pytanie, czy Personal Voice może być początek czegoś jeszcze większego i dużo bardziej kontrowersyjnego. Podoba mi się idea Metaverse i sposób, w jaki bankowość głosowa może uczynić nas „nieśmiertelnymi”. Bankowość głosowa to proces, który pozwala komuś stworzyć syntetyczny głos, który idealnie brzmi jak jego naturalny głos. Osiąga się to poprzez nagrywanie dużej liczby wiadomości, gdy Twój głos jest wyraźny.
A co, jeśli Twój głos może zostać zachowany na zawsze i/lub połączony z Twoim wirtualnym obrazem, który może pozostać po Tobie? ponownie „odszedł” zniknął? Jeśli brzmi to dla Ciebie fascynująco, polecam obejrzenie genialnego programu o nazwie „Upload”. To komediodramat science-fiction, który bada ideę, że ludzie mogą „przesłać” siebie do wybranego przez siebie wirtualnego życia pozagrobowego w roku 2033. To już za dziesięć lat, ludzie!
iPhone i iPad będą mogły mówić Twoim głosem: Czy Apple otwiera drzwi oszustom? Pojawiają się obawy związane z wirtualnymi porwaniami i deepfake’ami
My uwierz w świat, w którym każdy ma moc łączenia się i komunikowania. Realizować swoje pasje i odkrywać nowe. W Światowy Dzień Świadomości Dostępności (19 maja) świętujemy integracyjną technologię, która działa dla wszystkich.
Tim Cook
A teraz o kontrowersyjnych aspektach Apple Personal Voice…
Oczywiście główne obawy związane z nową funkcją Personal Voice dotyczą bezpieczeństwa. Ludzie (w tym media głównego nurtu) zadają pytania, do których przyzwyczailiśmy się, gdy pojawiały się jakiekolwiek nowa funkcja oprogramowania polegająca na gromadzeniu danych osobowych. Jednak tym razem nie mówimy o zdjęciach z Twojego lunchu ani o Twoich pijanych SMS-ach. Oczekuje się, że iPhone i iPad będą rejestrować, zachowywać i replikować Twój głos, co (naturalnie) wzmacnia wszelkie obawy dotyczące prywatności i bezpieczeństwa. Oczywiście Apple obiecuje, że Personal Voice będzie „prostym i bezpiecznym sposobem na stworzenie głosu, który brzmi jak ty”, co prowadzi mnie do założenia, że cała akcja Personal Voice będzie zaszyfrowana i będzie miała miejsce bezpośrednio (i tylko) na Twoim iPhonie/iPad (a raczej na ich SoC).
Mimo to obietnica Apple dotycząca prostej i bezpiecznej sztucznej inteligencji nie powstrzymuje ludzi przed wyrażaniem obaw dotyczących możliwości potencjalnego nadużycia potężnej funkcji ułatwień dostępu przez złych aktorów i „dowcipnisiów”. Użytkownicy mediów społecznościowych już myślą o różnych sposobach przekształcenia Personal Voice w coś innego niż pomocną funkcję:
Drobne oszustwa Wirtualne porwania Zwodnicze wiadomości głosowe/nagrania Pranks, które przekraczają granice
Ten, który szczególnie się wyróżnia (dzięki przedmiotem dyskusji w dużych serwisach informacyjnych) jest wirtualne porwanie, czyli oszustwo telefoniczne która przybiera wiele form. Zasadniczo jest to program wymuszenia, który nakłania ofiary do zapłacenia okupu za uwolnienie ukochanej osoby, której zdaniem grozi przemoc lub śmierć. Skręt? „W przeciwieństwie do tradycyjnych uprowadzeń, wirtualni porywacze tak naprawdę nikogo nie porwali. Zamiast tego, poprzez oszustwa i groźby, zmuszają ofiary do zapłacenia szybkiego okupu, zanim plan się rozpadnie”, mówi FBI.
Polecam fascynujący (ale wciąż zabawny) odcinek podcastu Ekspert fotela, w którym ludzie dzwonią do Daxa Sheparda, aby opowiedzieć mu o czasie, kiedy zostali oszukani. Historia wirtualnego porwania była intensywna, ale bardzo wnikliwa.
Ponieważ jednak wirtualne porwanie zwykle nie obejmuje rzeczywistego „porwania”, jedyną opcją skorzystania z osobistego głosu iPhone’a jest to, że złoczyńcy w jakiś sposób uzyskał dostęp do twojego iPhone’a/nagrań, co oznacza, że w tym momencie możesz zostać „faktycznie porwany” lub że szyfrowanie Apple zawiodło. Innymi słowy, gdyby tak się stało, byłoby więcej powodów do zmartwień.
Mogę więc powiedzieć… Być może powinniśmy spróbować skupić się na pozytywnej stronie Personal Voice i wszystkich innych ułatwieniach dostępu opartych na sztucznej inteligencji i uczeniu maszynowym funkcje, które mogą pomóc potrzebującym? Podejrzenia zostawiłbym na później. W międzyczasie możesz dowiedzieć się wszystkiego o nowych funkcjach Apple dotyczących ułatwień dostępu poznawczego, a także funkcji Live Speech, Personal Voice oraz Point and Speak in Magnifier za pośrednictwem firmowego post na blogu.