Brian Cox wypisał się z Sukcesji w tym samym czasie co jego postać. Aktor, który grał patriarchę i potentata medialnego Logana Roya w przebojowym serialu HBO, ujawnił, że nie oglądał ostatniego odcinka, który został wyemitowany w ostatnią niedzielę (28 maja).
„Nigdy nie oglądałem na początek lubiłem oglądać samego siebie” — powiedział Cox w BBC, wyjaśniając dlaczego się nie dostroił. „Z powodu tego, co stało się z Loganem, nie miałem ochoty oglądać”.
To, co przydarzyło się Loganowi, oczywiście polega na tym, że zmarł trzy odcinki w 10-częściowym ostatnim sezonie, co oznacza, że większość sezonu 4 kręciła się wokół rodzeństwa Roy opłakującego ojca i walczącego o przejęcie władzy jako CEO Waystar RoyCo.
„Wiedziałem, jak to się skończy, ponieważ wiedziałem, że Logan już to zaplanował. Więc rozumiem, że ostatecznie Logan wygrał – mimo że jest w grobie” Cox kontynuował żartobliwie, zanim spoważniał. „To dziwna sytuacja. Nie czepiam się rzeczy. Kiedy to się kończy, to koniec i idę dalej”.
Być może nie widział finału, ale Cox wciąż ma swoje własne ujęcie o tym, co usłyszał, wydarzyło się w ostatnim odcinku serialu. „Bogaci stają się coraz bardziej oderwani od tego. Tak bardzo oddzieleni. Właśnie tym zajmuje się nasz program. I słusznie, na koniec dostali swoje desery. Najwyraźniej! Nie byłem w finale”.
Wszystkie odcinki Sukcesji są teraz dostępne do transmisji na Max i TERAZ. Zapoznaj się z naszym przewodnikiem po liczbie odcinków 4. sezonu Sukcesji.