Boogeyman pojawił się w kinach dopiero niecały tydzień temu, ale reżyser Rob Savage już zapowiedział kontynuację. W nowym wywiadzie dla Discussing Film, twórca najnowszej adaptacji Stephena Kinga, ujawnił, że jeśli film odniesie sukces, kontynuacja jest na pewno w planach – i zapowiada się „przerażająco”.
Oparty na opowiadaniu Kinga z 1973 roku pod tym samym tytułem, The Boogeyman koncentruje się na uczennicy szkoły średniej Sadie Harper (Sophie Thatcher z Yellowjackets) i jej młodszej siostrze Sawyer (Vivien Lyra Blair grana przez Obi-Wana Kenobiego), którzy są walczą o ponowne połączenie z ojcem terapeutą (Chris Messina) po nagłej śmierci matki.
Pewnego dnia do ich domu, który jest jednocześnie biurem taty, puka niespokojny mężczyzna (David Dastmalchian). kiedy dr Harper go wpuszcza, nieumyślnie uwalnia morderczą istotę do ich domu.
Savage powiedział, że nie tylko on i scenarzyści Cichego miejsca, Scott Beck i Bryan Woods, mają „naprawdę cholernie świetny pomysł” w przypadku drugiej części „nie jest to coś, czego można by się spodziewać po kontynuacji filmu dużego studia”. Kontynuował, gdy zapytano go, jakie przyszłe prace planuje: „Więc jeśli ten film nie zbombarduje, może to może być następny! To też jest na horyzoncie”.
Gdzie indziej Savage dotknął jego nadchodzące projekty z Samem Raimi, a także współpracował z producentami Barbarian nad tytułem, który, jak twierdzi, „może być Wzgórza mają oczy dla następnej generacji”.
Podsumował: „Jest też adaptacja w skrócie Salt, który jest kolejnym rodzajem demonicznego horroru, którym jestem naprawdę podekscytowany i myślę, że może być jednym z tych, które pojawią się w następnej kolejności”.
Więcej informacji o The Boogeyman znajdziesz w naszym wolne od spoilerów rozmowy z Robem Savage i Chrisem Messiną. Jeśli przerażające filmy nie są dla ciebie, zainteresuj się lżejszą taryfą dzięki naszemu przewodnikowi po najbardziej ekscytujących nadchodzących filmach, które zmierzają w naszą stronę.