Według dewelopera S-Game,
Wyjątkowy Phantom Blade Zero na konsolę PS5 będzie zawierał elementy podobne do Souls, ale nie notoryczny poziom trudności Souls. W nowym Q&A opublikowanym na Discordzie studio stwierdziło również, że fani nie powinni spodziewać się żadnych gacha ani mikrotransakcji.
Phantom Blade Zero „wyciągnie jak najwięcej” z PS5 i DualSense
S-Game powiedział, że chce mieć pewność, że Phantom Blade Zero będzie „przystępnym” tytułem. W rezultacie zespół nie pójdzie „na pełny gaz, jeśli chodzi o poziom trudności i kary”. „Chodzi o to, że nie potrzebujesz odruchu błyskawicy ani naddźwiękowych ruchów palców, aby czerpać radość z gry” – napisał deweloper.
S-Game wcześniej ujawniło, że Phantom Blade Zero będzie zawierało elementy gry wieloosobowej, ale rozwiało wszelkie obawy dotyczące mikrotransakcji. Gra pozostanie grą dla jednego gracza z trybem wieloosobowym i zawartością końcową dla tych, którzy chcą wydłużyć czas spędzony z nią.
Gdzie indziej S-Game obiecało, że Phantom Blade Zero w pełni wykorzysta PS5 i jego kontroler DualSense. Biorąc pod uwagę, że gracze będą posługiwać się kilkoma różnymi rodzajami broni, to dobra wiadomość. Według S-Game zwiastun PlayStation Showcase tylko zarysował powierzchnię. Phantom Blade Zero będzie zawierać wiele unikalnych broni, z których każda będzie miała inny wpływ na rozgrywkę.
Data premiery Phantom Blade Zero nie została jeszcze ogłoszona.