Sztuczna inteligencja staje się coraz większą częścią naszego codziennego życia, a chatboty AI są jednym z głównych powodów. Google, chcąc wprowadzić generatywną sztuczną inteligencję do medycyny, nawiązał współpracę ze znaną na całym świecie kliniką. Według CNBC, partnerstwo Google w celu wprowadzenia generatywnej sztucznej inteligencji do kliniki Mayo.
Generatywna sztuczna inteligencja toruje sobie drogę w kilku dziedzinach. To już trafiło do dziennikarstwa, kreatywnego pisania, sztuki, muzyki, tworzenia wideo, tworzenia stron internetowych i tak dalej. Tym, co naprawdę zapoczątkowało tę rewolucję, był chatbot OpenAI ChatGPT, który został uruchomiony w październiku 2022 r. Pokazał nam, co jest możliwe dzięki sztucznej inteligencji, i skłonił innych do pójścia w jego ślady. Z biegiem czasu generatywna sztuczna inteligencja stanie się coraz bardziej wszechobecna.
Google Cloud współpracuje z Mayo Clinic, aby wprowadzić generatywną sztuczną inteligencję
Odkąd ChatGPT wstrząsnął światem w zeszłym roku, Google szybko przyspieszył jego wysiłki AI. Teraz mamy chatbota AI Bard, który jest niezwykle przydatny. Jednak firma nie poprzestaje na tym i chce wprowadzić sztuczną inteligencję do medycyny.
Firma nawiązała współpracę z Mayo Clinic, aby zapewnić narzędzia, które pomogą jej stworzyć własnego chatbota AI. Klinika będzie korzystać z usługi o nazwie Enterprise Search w Generative AI App Builder. Google wprowadziło to we wtorek i zasadniczo pozwala swoim użytkownikom tworzyć własne chatboty, które pomagają im wyszukiwać informacje o pacjentach.
Będzie to bardzo przydatne, gdy szukasz szczegółowych informacji o określonym pacjencie. Chatbot będzie mógł przeszukiwać zapisy i podać informacje specyficzne dla wprowadzonego zapytania. Powiedzmy, że lekarz chce przeszukać historię medyczną pacjenta. Teoretycznie lekarz musiałby tylko wpisać zapytanie „Jaka jest historia medyczna [imię pacjenta]”. Chatbot dostarczy historię medyczną danej osoby.
Wygląda na to, że będzie to o wiele bardziej intuicyjny sposób niż tradycyjne wyszukiwanie, które może po prostu dostarczyć pełną dokumentację pacjenta. Prawdopodobnie pomoże to przyspieszyć proces wyszukiwania rekordów pod kątem konkretnych szczegółów.
Istnieją obawy
Obecnie sztuczna inteligencja wciąż stąpa po niepewnym gruncie. Kilka miesięcy po debiucie ChatGPT nadal podaje niedokładne szczegóły, dotyczy to również Google Bard. Jest to w najlepszym razie niewygodne, aw najgorszym niszczycielskie. Można więc sobie wyobrazić, jak poważna wpadka będzie miała miejsce w dokumentacji medycznej pacjenta.
Jeśli Google planuje uczynić z tego podstawową część branży medycznej, wraz z osobami opracowującymi chatbot, będzie musiał upewnić się, że wszystkie podane informacje są poprawne. Wystarczy jeden niedokładny szczegół dotyczący historii medycznej, grupy krwi, wagi, wieku itp., aby spowodować realną szkodę lub śmierć pacjenta.