Shadows of the Damned to jedna z tych gier z ery PlayStation 3, w które obecnie gra się trudniej, ponieważ wstecznie kompatybilna na konsoli Xbox nie jest dostępna na PC ani w PlayStation Plus Premium. Jednak wkrótce będzie znacznie łatwiej grać, ponieważ Grasshopper Manufacture ogłosiło Shadows of the Damned Remastered.
Czy Shadows of the Damned Remastered to remake?
Studio wydało głupie ogłoszenie wideo, w którym główny bohater Garcia „F ***ing” Hotspur atakuje pisarza Sudę 51 w prawdziwym świecie i strzela do menedżera społeczności Grasshopper, Jamesa Mountain. Następnie przechodzi do faktycznej rozgrywki, pokazując, że remaster nadal będzie zgodny z oryginałem z 2011 roku i nie będzie pełnym remake’iem.
Prawdopodobnie przynajmniej nastąpi wzrost wydajności i rozdzielczości, ale będzie ich więcej zostanie ujawniony w Grasshopper Direct 14 czerwca o 21:00. PT.
Cienie of the Damned zostało opracowane przez trzech wybitnych japońskich figurantów: Shinji Mikami, Akira Yamaoka i Suda 51, którzy są znani odpowiednio z Resident Evil, Silent Hill i No More Heroes. Chociaż został przyjęty dość dobrze (jego wersja na PS3 ma 77 na Metacritic), miał niespokojny cykl rozwoju, który przeszedł radykalne zmiany, głównie na polecenie Electronic Arts. Zaczęło się jako horror psychologiczny w większym świecie, w którym gracze nie mieli broni palnej, ale EA nalegała, by mieć broń. Suda 51 powiedział później, że „wymagania EA były silne”.
Suda 51 i Mikami również mieli wpływ na grę, ale Massimo Guarini wyreżyserował większość gry pod nadzorem EA. Shadows of the Damned również spędziło tak dużo czasu we wczesnej produkcji, że zostało przycięte, aby nadrobić czas. Jak na standardy z 2011 roku była to dość słaba gra i nie sprzedawała się dobrze, poruszając się tylko 24 000 egzemplarzy w miesiącu premiery w Stanach Zjednoczonych.
Shadows of the Damned wydawało się martwe, ale niespodziewanie pojawiło się w Travis Strikes Again: No More Heroes. Ten remaster pokazuje, że nie był to jednorazowy epizod.