Odkąd pojawiły się zwiastuny Flasha, ludzie krytykowali film DC w Internecie, twierdząc, że ma jedne z najgorszych efektów wizualnych, jakie kiedykolwiek widzieli. Teraz film jest w kinach, reżyser Andy Muschietti broni CGI filmu, argumentując, że „ma on” wyglądać trochę nietypowo.
W nowym wywiadzie dla io9 firmy Gizmodo, Muschietti i jego siostra producentka Barbara zostali specjalnie zapytani o jeden z filmów The Flash wczesne sceny, w których tytułowy bohater ratuje grupę dzieci, które wypadły z okna wielopiętrowego szpitala. Kiedy publikacja zasugerowała, że sekwencja wyglądała trochę nieprawidłowo i czy było to celowe, Barbara zażartowała: „Nie, wykorzystaliśmy wszystkie prawdziwe dzieci”.
„Oczywiście chodzi o to, że… jesteśmy z perspektywy Flasha” – wtrącił się Muschietti. „Wszystko jest zniekształcone pod względem świateł i tekstur. Wchodzimy do tego „wodnego świata”, który zasadniczo znajduje się w POV Barry’ego. To była część projektu, więc jeśli wygląda trochę dziwne dla ciebie, co było zamierzone”.
W rolach głównych Ben Affleck, Michael Shannon, Sasha Calle, Michael Keaton i Ezra Miller ). Okazuje się jednak, że zmiana osi czasu ma katastrofalne konsekwencje, a Barry nieumyślnie utknął w przeszłości, w rzeczywistości, w której Superman, Wonder Woman, Aquaman i im podobni nie istnieją.
Kiedy generał Zod rusza, by zamienić Ziemię w nowego Kryptona, Barry musi połączyć siły ze swoim młodszym sobą i wersją Bruce’a Wayne’a, której nie zna, aby ocalić planetę.
Flash jest teraz w kinach w Wielkiej Brytanii i USA. Aby uzyskać więcej informacji, zobacz nasze pełne spoilerów głębokie nurkowania na…