Uchwycony na Nintendo Switch (zadokowany)
Toaplan, twórca gier strzeleckich, który wzbił się wysoko w latach 80. dzięki tytułom takim jak Twin Cobra i Truxton, ma imponujące CV. Batsugun, strzelanka z łabędzim śpiewem firmy i jedno z jej najbardziej znaczących historycznie dzieł, zapoczątkowało ewolucję gatunku, który pozostaje powszechny do dziś.
Programista Tsuneki Ikeda dołączył do Toaplan na późnym etapie jego cyklu życia. Jego pierwszy projekt, Grind Stormer z 1992 roku, stanowi pomost między tradycyjnymi motywami strzelanek a wyłaniającą się „maniakalną” strukturą rozgrywki. Rok później Batsugun scementował koncepcję i ustanowił styl „bullet hell” — formułę, która stanowiła podstawę wszystkiego, co Ikeda i kilku innych byłych pracowników Toaplan osiągnęli w Cave Co. Ltd.
Junya Inoue, który później został artystą jaskiniowym rezydentem przy projektach takich jak DoDonpachi i Deathsmiles, został powołany do stworzenia Skull Hornets Batsuguna, zespołu pilotów cracków walczących o wyzwolenie przeciwko despotycznemu królowi. Historia była tak misternie pomyślana, że Inoue stworzył całą powieść graficzną mangi – jej pierwszy druk jest teraz absurdalnie rzadki – aby wypełnić historię, chociaż bardzo niewiele z niej faktycznie pojawia się w grze.
Przechwycony na Nintendo Switch (zadokowany)
Ponieważ jest to japońskie wydanie (w chwili pisania tego tekstu nie ma daty wydania zachodniego), nie ma tłumaczenia zabawnie banalnych żartów o postaciach niż przypisy do każdego etapu, co jest wstydem. Dostajesz jednak wszystko inne w języku angielskim, w tym menu i pełne konfiguracje opcji. Będąc kolejnym wpisem w serii S-Tribute firmy City Connection, ponownie jest to port wydania Sega Saturn, a nie arkadowa płytka PCB, wykorzystująca ich zastrzeżone oprogramowanie do emulacji. Biorąc wszystko pod uwagę, jest to solidny port portu, który został już uznany za swoją doskonałość. Chociaż zauważono drobne problemy z opóźnieniami, z pewnością nie jest to przełom, działa wystarczająco szybko na Switchu, aby być niezauważalnym dla niewprawnego oka.
Chociaż ekran tytułowy pakietu jest nieco spokojny w porównaniu z tym, co mógłby być, zwłaszcza z bogactwo fantastycznej dostępnej grafiki promocyjnej Inoue, zawartość jest co najmniej obszerna. Na pokładzie znajdują się zarówno oryginalne Batsugun, jak i Batsugun Special. Specjalna, zawierająca ulepszoną paletę kolorów, jest łatwiejsza dzięki mniejszemu hit-boxowi statku i korektom balansu. Ma również wiele pętli zamiast kończyć się po pięciu etapach, ale te pętle zaczynają się na etapie zgodnie z numerem pętli; na przykład pętla trzecia zaczyna się na etapie trzecim itd., co oznacza, że każda runda jest coraz szybsza, a dzięki samobójczym pociskom coraz twardsza.
Jeśli chodzi o opcje, dostępne są konfigurowalne filtry linii skanowania, zdolność dostosować ekran przez przycinanie, przewijanie lub obracanie, szczegółową regulację trudności, funkcje spowolnienia i przewijania do tyłu oraz kilka odmian ścieżki dźwiękowej. Piękno tych funkcji polega na możliwości łączenia i dopasowywania, co oznacza, że możesz wybrać preferowaną ścieżkę dźwiękową i typ trafienia w obu wersjach gry. Warto zauważyć, że dostępna jest zupełnie nowa ścieżka dźwiękowa, w której Shinji Hosoe i ekipa remiksują dźwięk, aby uzyskać grubszy, bardziej kinowy dźwięk.
Przechwycone na konsoli Nintendo Switch (z ręki/bez stacji dokującej)
Inne poprawki obejmują podniesienie pułapu punktacji online powyżej 100 milionów, niezwykle inteligentna zmiana, która daje hardkorowym graczom więcej do myślenia pod względem naliczania punktów. Dostępna jest również możliwość zapisywania i ładowania, a także funkcja ćwiczeń, która pozwala wybrać etap i wybrać stan zasilania dla twojego statku. Wybór obramowanych tapet wspiera regulowany wyświetlacz HUD z podziałem punktów i informacjami muzycznymi.
Oczywiście to wszystko to tylko lukier. Co ważniejsze, Batsugun pozostaje zdumiewająco świeżą i całkowicie znakomitą strzelanką. Algorytmy programowania Tsuneki Ikedy dla szybkich pocisków, małych trafień i gigantycznej siły ognia wciąż płyną, jakby zostały uruchomione wczoraj. Grafika pikselowa jest znakomita, z dużą ilością szczegółów w zmechanizowanych wrogach i gigantycznych, wypełniających ekran bossach. W przeciwieństwie do epickiej długości scen we wcześniejszych grach Toaplan, gdzie otwierający gambit Tatsujin-Oh wydawałby się ciągnąć w nieskończoność, pięć etapów Batsuguna jest krótkich, angażujących uderzeń, które przeskakują od jednego dużego stałego fragmentu do drugiego. Morskie armady i ich futurystyczne poduszkowce, powietrzne statki bojowe i głęboko osadzona artyleria górska są gotowe do zniszczenia, a rzeźbienie w nich jest niezwykle satysfakcjonujące. Podobnie jak we wszystkich pracach Ikedy, wzorce ataków wroga są tworzone w taki sposób, że definiują klimat każdej sekcji, zmuszając cię do regularnego przyjmowania różnych manewrów i strategii.
Przechwycony na konsoli Nintendo Switch (z ręki/bez doku)
Od czasów Batsuguna był czymś w rodzaju eksperymentalnego planu, zwiększając akcję przy jednoczesnym zmniejszeniu zagrożenia, jest o wiele łatwiejszy niż później pojawiło się wiele tytułów typu „bullet hell”. W rzeczywistości — i nawet ze swoim dość agresywnym systemem rang — Batsugun Special pozostaje jednym z najdelikatniejszych jednokredytowych rozliczeń w katalogu programowym Ikedy. To sprawia, że jest to fantastyczna okazja dla nowicjuszy, którzy chcą zanurzyć się w tym gatunku.
Do wyboru jest sześciu pilotów, chociaż trzech jest przypisanych do drugiego gracza. Każdy statek ma różne typy strzałów, przy czym typ A zapewnia szeroki zasięg ognia, B emituje trzaskającą, centralną wiązkę błyskawic, a C oferuje wariant zależny od tego, czy przytrzymasz przycisk strzału, czy go stukniesz. Dodatkowo gra rozdaje bomby, jakby nie było jutra i przedłużenia życia na różnych progach punktowych. Co ciekawe, góra ulepszeń Batsuguna jest połączona z miernikiem poziomu, który można wypełnić kilka razy. Z każdym nowym poziomem rodzaj strzału statku zmienia się w ekscytującą przerwę, zmieniając jego kolor i kształt, by w końcu przyćmić cały ekran. Nauka utrzymywania tej mocy to prawdziwy pośpiech, a śmierć na szczęście tylko ją obniża, a nie przywraca do punktu wyjścia.
Przechwycone na konsoli Nintendo Switch (z ręki/bez stacji dokującej)
Jest również pełne sztuczek i sekretów, takich jak analiza uzbrojenia bossa lub zdmuchiwanie samolotów z pasów startowych w precyzyjnych momentach. Poszukiwanie wszystkich niezliczonych ukrytych tajemnic i uczenie się, jak je zmaksymalizować, to duża część głębszej warstwy Batsuguna. Ujawnienie stada kreskówkowych świń może wydawać się sprzeczne z tonem rzeczy, ale kiedy masz je wyskakujące z krajobrazu tylko po to, by doić je jak szalone, aby zwiększyć wynik, dodaje to ryczałtową strategiczną różnorodność. I tak, to jest dojenie świń. Przyjemniejsze, niż mógłbyś przypuszczać.
Naszym zdaniem to wydanie na Switcha wydaje się nieco trudniejsze niż arkadowy oryginał. Jest tak prawdopodobnie dlatego, że jest to port wersji Saturn, która była szybsza dzięki zmniejszonemu spowolnieniu. Nie wpływa to wcale na przyjemność z gry iz pewnością nie jest to oczywiste, ale warto o tym wspomnieć, ponieważ sprawia, że późniejsze pętle są nieco trudniejsze.
Wnioski
Batsugun pozostaje emocjonującą przejażdżką: burza, wybuchowa sprawa, która zajmuje kluczową pozycję w historii strzelanek i jej ewolucji. Jego systemy nie są tak dogłębne, jak większość tytułów Cave, a także są stosunkowo krótkie, jeśli pominiesz wszystkie pętle, ale pozostaje to niezwykle zabawny i zaskakująco przystępny kawałek historii gier. Szkoda, że oryginały arkadowe nie są obecne, ale ze wszystkimi mile widzianymi dzwonkami i gwizdkami jest to z pewnością najlepsze jak dotąd domowe wydanie.