Ci z Was, którzy zarezerwowali sobie letnią wycieczkę do jednej z największych metropolii świata – tureckiego Stambułu – będą mieli okazję podziwiać nie tylko świątynię Hagia Sophia i cieśninę Bosfor, ale także zobaczyć najnowszą kinową reklamę Apple (na razie wyświetlaną wyłącznie w Turcji ).
Jeśli Twoje plany nie obejmują 19-godzinnego lotu z Denver do Stambułu, dzięki YouTube możesz obejrzeć wspaniałe skupienie się na iPhone 14 Pro i jego możliwościach wideo (przez 9to5Mac). Nosi tytuł „Wielka ucieczka” i (poza fabułą, obracającą się wokół bohaterów, którzy chcą uciec przed władzami) w niczym nie przypomina hollywoodzkiego arcydzieła z 1963 roku pod tym samym tytułem, w którym występują Steve McQueen i Charles Bronson.
Odjedź na łyżwach z dala od glin!
150-sekundowa produkcja, nakręcona w całości iPhonem 14 Pro, rozgrywa się na ulicach Stambułu i na historycznym Wielkim Bazarze. Chłopak i dziewczyna jeżdżący na deskorolce są ścigani przez gliniarzy: wędrują przez tłumy turystów i tubylców, wykonują ollie, kickflipy i inne sztuczki: absolutnie niedopuszczalne w IRL, ale spektakularne na ekranie.
Wszystkie możliwości aparatu i kina iPhone’a 14 Pro są wykorzystane i podkreślone: zdjęcia makro z ultraszerokokątnego aparatu, tryb kinowy dla estetycznego rozmycia tła oraz tryb akcji dla lepszej stabilizacji. Sceneria zmienia się z zewnątrz na wnętrze, z powrotem na zewnątrz, udowadniając, że 14 Pro oferuje poważne możliwości wideo, odpowiednie na wszystkie warunki.
Nakręcony w całości przez turecką obsadę, nie jest to pierwszy ekskluzywny film Apple reklama regionalna – część z Was pewnie pamięta „Selfie na iPhonie X ” z 2018 roku, poświęcona słynnemu na całym świecie karnawałowi w Brazylii.
Samsung trafił do Ridleya Scotta
Zjawisko „kinowego popisu” z pewnością nie jest nowym wyścigiem. Reżyser David Leitch („John Wick”) nakręcił w 2019 roku 90-sekundową epicką bitwę śnieżną „Snowbrawl” dla iPhone’a 11 Pro. Konkurs nie jest stratą czasu: jakieś 4 miesiące temu, w lutym, flagowy Samsung Galaxy S23 Ultra został wyróżniony w uderzający 4-minutowy film krótkometrażowy reżysera Ridleya Scotta („Obcy”, „Łowca androidów”).
14 Pro to coś więcej niż tylko narzędzie kinowe:
Jak nasz własny iPhone 14 Porównanie z iPhonem 14 Pro wyraźnie pokazuje, że różnica między tymi dwiema wersjami nie jest wcale taka subtelna. Zgodnie z zasadą Antoine’a de Saint-Exupéry’ego „Najważniejsze jest niewidoczne dla oczu”, wersje Pro i non-Pro mają ten sam kształt i rozmiar, ale różnią się zasadniczo aparatem, ekranem, układem scalonym i przednimi elementami.