Mniej więcej o tej porze w zeszłym roku firma Sega wydała Sonic Origins — kompilację, której celem było zestawienie pierwszych czterech (pięć, jeśli liczyć Sonic & Knuckles jako całkowicie oddzielną grę) gier Mega Drive/Genesis Sonic w jednym ostatecznym pakiecie z dorzucono kilka dodatków. Chociaż nie obyło się bez problemów, Sega mniej więcej udało się zrobić to, co zamierzała zrobić, ale wśród fanów utrzymywało się poczucie, że mogła zrobić znacznie więcej. Teraz, rok później, Sega zdecydowała się wydać aktualizację „Plus” — dostępną jako rozszerzenie DLC lub w formie fizycznej — która wprowadza tuzin nowych gier i kilka innych dodatkowych funkcji, dzięki którym kolekcja jest jeszcze słodsza. Niestety, nawet po tej aktualizacji Sonic Origins nadal wydaje się nieco niekompletny, ale to nowe rozszerzenie jest warte swojej ceny.
Najpierw krótkie omówienie tego, co zostało dodane. Głównym nowym dodatkiem jest włączenie 12 8-bitowych gier Sonic stworzonych dla Sega Game Gear, kolorowego handhelda, który kiedyś bezpośrednio konkurował z pierwszym Game Boyem Nintendo. Gdzie indziej Amy została dodana jako grywalna postać w czterech głównych grach z tej kolekcji, a Knuckles został dodany jako grywalna postać do Sonic CD po jego dość dziwnym wykluczeniu w zeszłorocznej premierze. Ponadto Plus dodaje wszystkie wcześniej wydane DLC z dodatkowymi misjami do wykonania i zawartością muzeum. Sprawdź naszą recenzję gry podstawowej, jeśli chcesz poznać podstawową ofertę:
Przechwycone na Nintendo Switch (zadokowane)
Nie ma tu dokładnie tony nowych rzeczy, które musisz mieć, ale wydaje się, że jest ich wystarczająco dużo, aby uzasadnić cenę wywoławczą. Ci, którzy kupili kolekcję w zeszłym roku, będą musieli zapłacić 10 USD, aby uzyskać dostęp do nowej zawartości, podczas gdy nowi kupujący będą musieli zapłacić pierwotną opłatę za wstęp w wysokości 40 USD zarówno za grę podstawową, jak i zawartość Plus. To dziwne, że Sega skutecznie karze lojalnych fanów, którzy kupili grę w dniu premiery lub wkrótce po jej wydaniu, blokując zawartość za kolejną zaporą płatną. Warto również zauważyć, że ci z was, którzy skuszą się na fizyczne wydanie, otrzymają tylko podstawową grę na kartridżu, podczas gdy zawartość Plus będzie dostępna wyłącznie do pobrania za pośrednictwem jednorazowego kuponu cyfrowego.
Jeśli chodzi o tytuły Game Gear, wydaje się, że można było włożyć więcej pracy w przedstawienie ich w lepszym świetle. Oczywiście gusta będą się różnić, ale te gry już mają spektrum od „okropnych” do „w porządku”, z kilkoma wyróżnieniami tu i tam, szczególnie w dziale audio (Ancient Yuzo Koshiro pracował nad 8-bitową wersją pierwszej gry ).
Oto pełna lista zawartych gier Game Gear:
Może to zbyt wiele wymagać, aby każda z tych gier uzyskała obsługę szerokoekranową i inne ulepszenia, które 16-bitowe tytuły tak, ale co powiesz na włączenie wersji Master System z ich zwiększoną powierzchnią ekranu, jeśli są dostępne? Sega nawet nie zadała sobie trudu, aby te gry działały bezbłędnie.
Wszystkie drobne problemy z dźwiękiem, usterki wizualne, zacinanie się ekranu i ogromne spadki klatek, które nękały wiele z tych wydań Game Gear, są nadal tak samo obecne, jak byli na początku lat 90., co może sprawić, że te już słabsze wpisy będą sprawiać wrażenie, że nie są warte twojego czasu. Sega zasługuje na rekwizyty za włączenie lokalnych wersji gier dla dwóch graczy, które zawierały tryb wieloosobowy, ale poza tym są to zwykłe zrzuty pamięci ROM niektórych z najprostszych platformówek Sonic, jakie kiedykolwiek stworzono.
Przechwycony na Nintendo Switch (zadokowany)
Obecność gier Game Gear również gs pytanie: dlaczego nie włączyć inne bardziej popularne lub mniej łatwe dostępne gry Sonic? Gdzie jest na przykład wersja Genesis Sonic Spinball? Co powiesz na Sonic 3D Blast lub Chaotix Knucklesa, prawdziwą osobliwość z 32X, którą wielu fanów 2D Sonic chciałoby wypróbować? Brak tych gier jest jeszcze bardziej kłopotliwy, gdy udajesz się do muzeum i widzisz tam treści z nich. Możesz słuchać ścieżki dźwiękowej 3D Blast, ale nie, nie możesz jej odtworzyć. Być może w kolejnym roku pojawi się aktualizacja „Plus Plus”, w której Sega spróbuje sprzedać ci te gry za kolejne 10 USD, ale na razie wydaje się, że włożono minimalny wysiłek w zbudowanie wartości tej aktualizacji.
Jeśli chodzi o nowe grywalne postacie, najbardziej doceniliśmy włączenie Amy, biorąc pod uwagę to, co wnosi do każdej gry dzięki swojemu nieco unikalnemu zestawowi ruchów. Kontroluje bardzo podobnie jak Sonic, ale jej młot Piko Piko sprawia, że gra nią trochę łatwiej, biorąc pod uwagę ulepszone możliwości ofensywne. Ustawianie Drop Dash i obserwowanie, jak przedziera się przez wrogów, jest całkiem satysfakcjonujące; czuje się jak naturalny dodatek do grywalnego składu.
Grywalny Knuckles w Sonic CD też jest świetny do oglądania, nawet jeśli poziomy najwyraźniej nie zostały zaprojektowane z myślą o jego szybowaniu i wspinaniu się. Pod pewnymi względami wydaje się niemal idealnym wyborem, biorąc pod uwagę większy nacisk na eksplorację w tym wpisie, a także kilka nowych tras, które zostały dodane tylko po to, by Knuckles mógł je znaleźć.
Przechwycony na konsoli Nintendo Switch (z ręki/bez zadokowania)
Wszystko zawarte w tej aktualizacji jest w porządku, ale po raz kolejny trudno jest uciec od poczucia co mogłoby być, gdybyś był fanem Sonica grającym w Sonic Origins Plus. Zwłaszcza porównując ten wysiłek z bogatą pracą wykonaną w poprzednich kompilacjach, takich jak Sonic Mega Collection Plus (na której znalazły się nawet inne hity Genesis, takie jak Comix Zone i The Ooze), jasne jest, że Sega mogła zrobić całość o wiele więcej w tej wersji i nie możemy przestać się zastanawiać, dlaczego firma się wstrzymała.
Niekoniecznie powiedzielibyśmy, że powinieneś zapomnieć o tej aktualizacji, ale jednocześnie balansuje ona niepewnie ta linia w kierunku bycia niewartym twojego czasu, jeśli posiadasz poprzednie kompilacje. Nowi gracze, którzy kupią wersję fizyczną, otrzymają nową zawartość niezależnie od tego, kiedy ją kupią — zakładając, że nie dostaniesz używanego koszyka — a ogólny pakiet, w tym oryginalna zawartość Origins, jest mocny, ale zachęcamy tych, którzy są właścicielami bazy grę, aby zrobić uważną pauzę i zastanowić się, czy gra jako Amy jest tego warta. Dla nas to po prostu.
Wnioski
Zgodnie z tradycją, Sonic Origins Plus to trochę mieszanka. Nowe grywalne postacie, gry Game Gear i inne treści wydają się ledwo warte opłaty za aktualizację, ale nie można uciec od poczucia, że Sega mogła zrobić o wiele więcej dla tej aktualizacji i zdecydowała się tego nie robić. Chociaż ogólny pakiet jest mocny, dalibyśmy nowej zawartości tego rozszerzenia bardzo lekką rekomendację, ponieważ ostatecznie wydaje się, że jest wart swojej ceny (dla obecnych właścicieli). Ale to, ile będzie to miało dla ciebie wartości, zależy w dużej mierze od tego, ile masz nostalgii za Game Gear i jak bardzo chcesz grać jako Amy w klasycznych grach. Mamy nadzieję, że Sonic Superstars zapewni oldschoolowe wrażenia z Sonic, które będą mniej rozczarowujące.