NASA potwierdziła, że zaledwie kilka dni temu Słońce wyzwoliło rozbłysk słoneczny tak potężny, że jego promieniowanie mogło dotrzeć do powierzchni Ziemi.
Agencja kosmiczna wraz z amerykańską Narodową Administracją ds. Oceanów i Atmosfery (NOAA), potwierdzone w niedzielę, 2 lipca, Słońce wyemitowało rozbłysk słoneczny klasy X, który można prześledzić wstecz do wybuchu plamy słonecznej znanej jako AR3354. Warto zauważyć, że ta plama słoneczna jest około siedem razy większa niż Ziemia, a kiedy wybuchła, uwolniła najsilniejszy typ rozbłysku słonecznego, uderzając Ziemię zjonizowanym promieniowaniem, które spowodowało 30-minutową czerń radiową nad zachodnimi częściami Stanów Zjednoczonych i Pacyfiku Ocean.
Rozbłysk był między 10. a 14. największym rozbłyskiem tegorocznego cyklu słonecznego, cykl słoneczny 25, według fizyka słonecznego Keitha Stronga, który przekazał informacje na Twitterze. Oficjalne konto NASA Sun & Space na Twitterze udostępniło film przedstawiający pęknięcie plamy słonecznej, wyjaśniając: „Rozbłyski słoneczne to potężne wybuchy promieniowania. Szkodliwe promieniowanie z rozbłysku nie może przejść przez ziemską atmosferę, aby fizycznie wpłynąć na ludzi na ziemi.“
Warto zauważyć, że Słońce pobiło rekord ustanowiony ponad 20 lat temu, gdy nasza lokalna gwiazda zbliża się do swojego maksimum słonecznego. Wytworzyło najwięcej plam słonecznych w ciągu miesiąca od 2002 roku. Gdy Słońce zbliża się do maksimum słonecznego, możemy spodziewać się więcej takich zdarzeń, ponieważ powstaje więcej plam słonecznych i trwają rozbłyski słoneczne. Jeśli chcesz przeczytać więcej o tej historii, sprawdź link znajdujący się poniżej.